Nacisk na prostotę i jakość chłodzenia sprawia, że linia Mechów jest powiązana z kolejną „gamingową” linią kart graficznych MSI Ventus, którą wielu graczy docenia za ascetyzm, niechęć do podświetleń i innych blichtru. Jedyną różnicą jest to, że karty NVIDIA pojawiają się w serii Ventus, podczas gdy AMD/Radeon dominuje w serii Mech.


Jeśli przyjmiemy analogię do boksu lub mieszanych sztuk walki, to przedstawiciele serii MSI Mech rywalizowaliby w dywizji średniej i półciężkiej z okazjonalnymi biegami w kategorii ciężkiej. Fundamentem serii są karty graficzne poziomu Radeon RX 5500 XT, które zastąpiły popularne hity RX 480 i RX 580. Karty te przeznaczone są wyłącznie do grania w rozdzielczości Full HD, a w szeregach NVIDII ich konkurencją będą GTX 1060 Ti i 1650 SUPER.

Otóż za rajdy w kategorii wagi ciężkiej odpowiadają akceleratory poziomu MSI Radeon RX 6700 XT. To bardziej nowoczesna generacja oparta na rdzeniu RDNA 2, która była odpowiedzią na nadchodzące rozszerzenie rozdzielczości 2K/4K oraz nową generację kart graficznych NVIDIA Turing. Biorąc pod uwagę klasę kart MSI Mech, do chłodzenia wystarczą dwa wentylatory. Z reguły jest to zastrzeżony Frozr z aluminiowym radiatorem, parą rurek cieplnych i wentylatorami Torx o zoptymalizowanym kształcie wirnika.