Wydawałoby się, że projektowanie obudów komputerowych nie jest najbardziej ekscytującą czynnością. Wszystko już dawno zostało wymyślone przed nami, pozostaje tylko praca z wystrojem. Ale w czasach YouTube'a i twitcha równowaga została zachwiana, a wygląd komponentów stał się równie ważnym niuansem, jak możliwości techniczne sprzętu. I być może na tym polu firma Thermaltake była najjaśniejsza ze wszystkich dzięki serii przezroczystych obudów transformatorów Core.


Cechą produktów Core jest to, że mogą być zarówno otwarte, jak i zamknięte. Większość modeli jest wyposażona w wymienne panele boczne ze szkła hartowanego lub metalu, dzięki czemu obudowa może być całkowicie zamknięta, częściowo otwarta lub zmontowana w całości ze szkła. Ta szklana i metalowa konstrukcja aktywowana przez ARGB wygląda cholernie imponująco, przypominając wieżowiec Tokio, który nocą jest oświetlony większą liczbą neonów.

Należy zauważyć, że w serii Core projektanci firmy nie ograniczają przepływu pomysłów i nieustannie eksperymentują, dlatego oprócz masywnych obudów transformatorów co jakiś czas wypuszczają nietypowe miniaturowe obudowy formatu Cube Case z modułowymi panelami. Najczęściej są przeznaczone do instalacji kompaktowych komponentów, dlatego najlepiej nadają się do montażu systemu multimedialnego lub komputera do gier średniej klasy.

Pomimo różnicy gabarytów, wszystkie obudowy Core wyróżniają się najwyższą jakością użytych materiałów (co wpływa na wagę), są perfekcyjnie zmontowane, a konstrukcja przemyślana w najdrobniejszych szczegółach tak, aby dość mocne podzespoły z efektywnym chłodzeniem wewnętrznym mogły można umieścić w nawet najbardziej kompaktowej obudowie. Dlatego większość obudów Core należy do wyższego segmentu cenowego i czasami kosztuje więcej niż nowe karty wideo.