Rabbit R1: gadżet AI, który zastąpi smartfony lub umrze w zapomnieniu


Na targach CES szczególnie mocno widoczna była chęć wprowadzenia sztucznej inteligencji tam, gdzie to tylko możliwe: od laptopów z oddzielnym przyciskiem do wywoływania sztucznej inteligencji po inteligentne odkurzacze, roboty, a nawet inteligentne pokrywy toalety. Jednak największe emocje wywołało urządzenie Rabbit R1 AI o nietypowej i kontrowersyjnej koncepcji, które prasa nazwała antysmartfonem i zabójcą smartfonów. To w istocie komputer kieszonkowy z 2,8-calowym ekranem dotykowym, procesorem MediaTek i systemem operacyjnym Rabbit, w którym użytkownik nie musi instalować aplikacji. To wyjątkowy system operacyjny, jedna kolosalna superaplikacja, która może płynnie zarządzać różnymi zadaniami. W środku znajduje się odpowiednik ChatGPT, jednak przeznaczony nie do pisania tekstu, jednak do wykonywania złożonych łańcuchów działań. Z prezentacji wynikało, że gadżet na polecenie „zaplanuj wyjazd dla rodziny” sam wyszukał odpowiednie bilety w Cheapflights, dokonał rezerwacji w Booking i wypożyczył samochód w Rentalcars, a właścicielowi wystarczyło jedynie sprawdzenie i potwierdzenie zamówienia. Urządzenie wywołało niespotykane dotąd zamieszanie: w ciągu 24 godzin Rabbit otrzymał 10 tysięcy zamówień w przedsprzedaży, 20 razy więcej niż oczekiwano.

Przezroczysty telewizor OLED od LG


Koreański producent jak zwykle przywiózł na targi CES paczkę telewizorów konsumenckich, a także kilka nowości z kategorii „nigdzie tego nie zobaczysz”. Gwiazdą pierwszego dnia pokazu był pierwszy na świecie całkowicie bezprzewodowy i jednocześnie przezroczysty telewizor OLED 4K. Panel o nazwie kodowej LG OLED T napędzany jest nowym procesorem LG Alpha 11 AI, który odbiera i dekoduje sygnały bezprzewodowe z wykorzystaniem technologii Zero Connect Box. Tak naprawdę jest to osobny moduł dekodujący, do którego podłączony jest odbiornik, laptop czy konsola do gier. Sama technologia została pomyślnie przetestowana na ubiegłorocznym modelu LG M3. Niestety przedstawiciele LG nie podzielili się szczegółami technicznymi, jak dokładnie działa przezroczysty ekran.

Laptop gamingowy Acer z trójwymiarowym ekranem, który nie wymaga okularów stereo


Na targach CES pokazano mnóstwo różnych laptopów. Wśród wszystkich zapowiedzi naprawdę zaskoczyć potrafił tajwański producent Acer, prezentując laptop Aspire 3D SpatialLabs z nietypowym trójwymiarowym wyświetlaczem, który nie wymaga okularów stereo. Wykorzystując technologię Acer SpatialLabs i specjalne czujniki, laptop śledzi położenie głowy użytkownika i kierunek oczu, a następnie generuje osobne, niemal identyczne dwuwymiarowe obrazy, które oszukują mózg, tworząc wrażenie obrazu trójwymiarowego. Wielu dziennikarzy, którym udało się zapoznać z technologią, było zachwyconych. Mówią, że wrażeń nie da się opisać, obiekty na ekranach są żywe i trójwymiarowe, obraz nie rozpływa się i nie rozpada przy odwróceniu wzroku na bok, jak to bywa z okularami 3D w kinie. Wydawać by się mogło, że gdy 3D zostało już pogrzebane i zapomniane, Acerowi udało się zaskoczyć.

Przezroczysty wyświetlacz micro-LED od Samsung


Równolegle z LG Samsung zaprezentował swoją wersję przezroczystego telewizora. Zbudowany jest w oparciu o pozornie przezroczyste modułowe diody LED Transparent MIcroLED, nad którymi koreańscy specjaliści ciężko pracowali od sześciu lat. Firma pokazała 3 opcje ekranów – 2 z przyciemnianym szkłem i jeden całkowicie przezroczysty, który wywołał najwięcej emocji. Wielu świadków naocznych jest zachwyconych, że na ekranie wyświetlany jest obraz o standardowej przejrzystości i kontraście, co sprawia wrażenie, jakby obraz unosił się w powietrzu. Szczególnie zabawnie wyglądały filmy demonstracyjne z rozlaną farbą.

Bezprzewodowy inteligentny głośnik do stylizacji wnętrza od Samsung


Samsung Music Frame to designerski inteligentny głośnik z wbudowanym ekranem, wykonany w stylu popularnych telewizorów Samsung Frame „przeobrażających się w płótno obrazu”. Pomimo pozornej dziwności pomysłu, Samsung wymyślił dość ciekawy gadżet dla koneserów estetyki wizualnej, który ozdobi dosłownie każde wnętrze. Od przodu Music Frame wygląda jak zwykła kwadratowa ramka na zdjęcie, z tą różnicą, że na ekranie dotykowym możesz wyświetlić okładkę słuchanego albumu, grafikę czy zdjęcie rodzinne. Z tyłu urządzenia znajdują się 3 pary głośników, które odpowiadają za reprodukcję niskich, średnich i wysokich częstotliwości. Samsung Music Frame obsługuje dźwięk przestrzenny Dolby Atmos i technologię Samsung SpaceFit, która kalibruje głośnik do innych źródeł dźwięku w pomieszczeniu.

Withings BeamO: ewolucja termometru domowego


Jak zwykle całą uwagę na targach CES 2024 przykuwa różnorodna elektronika, taka jak telewizory, laptopy czy odkurzacze. Jeszcze ciekawszy na tym tle jest gadżet medyczny BeamO od Withings, który łączy w sobie termometr, stetoskop, pulsoksymetr i elektrokardiograf. Withings chwali się, że oprócz dużej dokładności pomiarów BeamO jest cholernie proste i wygodne: do sterowania wykorzystuje jeden fizyczny klawisz, dodatkowe ustawienia pomiaru ukryte są w aplikacji mobilnej, a samo urządzenie przypomina najzwyklejszy termometr cyfrowy. Inne cechy urządzenia to imponująca autonomia oraz wygodna aplikacja mobilna, w której możesz dostosować działanie urządzenia, ustawić przypomnienia o zażyciu leków, czy zebrać wszystkie wskaźniki fizyczne w jednym pliku, aby następnie wysłać go do lekarza.

Zenbook Duo: wyjątkowy laptop z dwoma ekranami dotykowymi


W ramach serii Zenbook Duo tajwański producent Asus kontynuuje eksperymenty z laptopami z podwójnymi ekranami. Szczególnie ciekawie zrobiło się na targach CES 2024: Asus przywiózł laptopa przypominającego składane smartfony z dwoma zupełnie identycznymi ekranami dotykowymi. Łączy je wytrzymały przegub, za pomocą którego laptop można przełączyć w żądany tryb pracy. Po rozłożeniu ekran przypomina tablet. Po złożeniu użytkownik może podłączyć dołączoną w zestawie klawiaturę w miejscu drugiego ekranu i pracować jak na zwykłym laptopie. Lub nie podłączać i drukować za pomocą klawiatury dotykowej wyświetlanej na drugim ekranie. Pod innymi względami jest to flagowy laptop z cholernie mocnym procesorem Intel Core Ultra 9 i ultracienką obudową (po złożeniu niecałe 20 mm) oraz jasnymi ekranami OLED 2,8K ASUS Lumina.

Konsola do gier MSI Claw


Przenośna konsola Steam Deck otworzyła puszkę Pandory i teraz każdy szanujący się producent urządzeń peryferyjnych do gier zdecydował się zainwestować w ten biznes. Swoją wersję przenośnej konsoli na targach CES zaprezentowała także firma MSI. Zewnętrznie MSI Claw w dużej mierze powtarza najnowsze modele ASUS ROG Ally, Logitech G-Cloud i Lenovo Legion Go: panel centralny zajmuje 7-calowy ekran Full HD (16:9, 120 Hz, jasność 500 nitów), po bokach znajdują się uchwyty ze standardowym zestawem przycisków i drążków. Drążki i joysticki są wyposażone w precyzyjne czujniki Halla, które są powszechnie stosowane w gamepadach e-sportowych, a podstawa drążków jest ozdobiona podświetleniem. Za wydajność konsoli odpowiada zupełnie nowy, energooszczędny procesor z serii Intel Core Ultra, który obiecuje częściowo rozwiązać główny problem tego typu przenośnych konsoli – błyskawicznie rozładowującą się baterię. Z kolei za przetwarzanie grafiki odpowiada wbudowany procesor graficzny Intel Arc z upscalerem Intel XeSS. MSI Claw jest kompatybilna ze wszystkimi popularnymi platformami do gier (Steam, Epic Games Store, Game Pass itp.), a także może uruchamiać gry na Androida za pomocą wbudowanego emulatora MSI App Player.

Fotel gamingowy z wibracjami od Razer


Znany producent urządzeń peryferyjnych do gier Razer przedstawił na targach CES 2024 dość nieoczekiwany i eksperymentalny gadżet – bezprzewodowe krzesło wibracyjne Razer Project Esther poprawiające wrażenia dotykowe podczas gier. Dokładniej mówiąc nie jest to krzesło, jednak specjalna podkładka, której można używać z posiadanym fotelem. Wewnątrz kryje się 16 silników wibracyjnych, z których część odpowiada za odcinek lędźwiowy, druga – za plecy, a trzecia – za barki i ramiona. Razer obiecuje, że fotel będzie reagował z wyczuciem na to, co dzieje się w grze, dostosowując na bieżąco styl i intensywność wibracji. Podkładka wibracyjna stwarza również silniejszy efekt zanurzenia w wirtualnej rzeczywistości, jednak powinna być ciekawa także w przypadku zwykłych gier. Project Esther będzie działać tylko w grach obsługujących technologię Razer Sansa. Razer twierdzi, że ma wygodny SDK, który można łatwo dodać do istniejących gier.

Etui na iPhone'a z wbudowaną klawiaturą w stylu BlackBerry


Wydawać by się mogło, że etui na smartfona nie jest największym powodem do szumu medialnego, jednak angielski startup Clicks potrafił zaskoczyć. Na targi CES 2024 chłopaki z CLicks przywieźli niezwykłe etui na iPhone'a dla osób tęskniących za fizycznymi klawiaturami i smartfonami Blackberry. Clicks Creator to etui z pełną fizyczną klawiaturą, która znajduje się u jego podstawy. Klawiatura jest ładnie podświetlona, co ułatwia pisanie w ciemności i obsługuje skróty klawiaturowe umożliwiające poruszanie się po interfejsie bez korzystania z ekranu dotykowego. Creator jest kompatybilny z iPhonem 14 Pro, iPhonem 15 Pro oraz Pro Max, podłączając się poprzez porty Lightning oraz USB C. Dużym plusem jest to, że etui jest starannie wykonane i jedynie podkreśla design iPhone'a. Minusem jest to, że już masywny smartfon w etui stanie się jeszcze większy.