W tabeli możesz porównać cechy wszystkich opisanych modeli wydajnych smartfonów, a w części ogólnej znajdziesz jeszcze więcej telefonów komórkowych, aby wybrać najbardziej odpowiedni.

+18 zdjęcia
+2 wideo
Design, wyświetlacz z funkcją przyciemniania DC, aparat 100 MP, szybkie ładowanie 67 W, etui i folia ochronna w zestawie.
Nie stwierdzono.

Smartfon to jedna z najlepszych opcji pod względem stosunku ceny do jakości: za niską cenę otrzymujesz oryginalny design, mocny sprzęt i dobre aparaty. A jeśli zwykle „przeciętne” modele wyglądają tak samo i nudno, to firma Realme zdecydowała się zagrać na dużą skalę i ponownie rozważyć tradycyjne podejście do projektowania i materiałów. W tym celu zwróciła się o pomoc do Matteo Menotto, byłego projektanta druku włoskiej marki GUCCI. Eksperyment się powiódł. Tylny panel smartfona wykonany jest ze skóry wegańskiej, a pośrodku znajduje się szew przypominający zamek błyskawiczny. Wyświetlacz jest zaokrąglony na krawędziach, co stwarza wrażenie, że tekst i obrazy wychodzą poza ekran. A duży okrągły blok głównego aparatu inspirowany jest stylem vintage i przypomina nieco starą płytę winylową. A wszystko to w dość jasnych kolorach – beżu i zieleni. Gadżet ten wygląda naprawdę oryginalnie i odważnie i z pewnością przypadnie do gustu użytkownikom, którzy lubią rzeczy wyróżniające się z tłumu. Ale jest też opcja dla zwolenników klasyki – czarna wersja z tradycyjnym matowym panelem tylnym.

Z przodu umieszczono 6,7-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 2412x1080 pikseli, obsłudze HDR10+ i częstotliwości odświeżania obrazu na poziomie 120 Hz. Ekran nie tylko oddaje bogate, głębokie kolory, ale także dba o wzrok użytkownika. Technologia DC Dimming minimalizuje migotanie, a sztuczna inteligencja automatycznie dostosowuje jasność w oparciu o warunki oświetleniowe i nawyki związane z ustawieniami. Dostępnych jest łącznie 20 tysięcy poziomów jasności dla każdego scenariusza użytkowania. Na uwagę zasługuje także funkcja Always on Display oraz skaner linii papilarnych pod ekranem, który działa wyraźnie i szybko. Fabrycznie na wyświetlacz natychmiast nakładana jest folia ochronna, co jest dużym plusem, biorąc pod uwagę trudność nałożenia jej na panel o zakrzywionych krawędziach. Dodatkowo kupujący otrzymują proste silikonowe etui, choć jeśli mówimy o wersji skórzanej, to grzechem jest ukrywanie takiego piękna w etui. Ale to kwestia gustu.

Pomimo dość dużych rozmiarów aparat zawiera tylko dwa moduły. To 100-megapikselowy sensor z przysłoną f/1.75 i optyczną stabilizacją obrazu SuperOIS oraz dodatkowy obiektyw makro 2 MP do fotografowania obiektów z bliskiej odległości. Aparat trudno nazwać rewelacyjnym, ale w pełni odpowiada średniej półce. Przy dobrym oświetleniu zdjęcia są wyraźne i szczegółowe, ale im mniej światła, tym więcej szumu i zniekształceń. Jest specjalny tryb nocny, ale dzięki niemu smartfon „myśli” dość długo, zanim wyprodukuje gotowe zdjęcie. Aparat może także nagrywać wideo w rozdzielczości 4K, jednak stabilizacji w ogóle nie widać. Ale przedni aparat 16 MP radzi sobie dobrze ze swoimi zadaniami, robiąc ładne selfie do sieci społecznościowych i osobistych kolekcji zdjęć. Ogólnie rzecz biorąc, możliwości aparatu w pełni odpowiadają cenie urządzenia.

Model bazuje na procesorze MediaTek Dimensity 7050 i także w pełni odpowiada średniej półce. Jego możliwości są wystarczające do codziennych zadań i gier, ale nie na maksymalnych ustawieniach. Obudowa się nie nagrzewa. System optymalizuje alokację pamięci, zapewniając płynniejszą i stabilniejszą pracę. Realme twierdzi, że w tle może działać do 26 aplikacji ze zmniejszonym opóźnieniem. Nie ma tu slotu na kartę pamięci, dlatego lepiej od razu zaopatrzyć się w odpowiednią ilość pamięci – do wyboru są wersje od 128 GB do 512 GB.

Ponadto smartfon jest wyposażony w głośniki stereo z obsługą Dolby Atmos i posiada całą niezbędną komunikację (Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2, chip NFC). Autonomię zapewnia bateria o pojemności 5000 mAh, której jedno ładowanie wystarcza na dzień lub półtora dnia, w zależności od tego, jak aktywny jest użytkownik. Szybkie ładowanie o mocy 67 W pozwala naładować baterię do 50% w zaledwie 18 minut, a pełne ładowanie zajmuje około 40 – 50 minut.

Nawiasem mówiąc, Realme oferuje również model 11 Pro Plus, który ma identyczną konstrukcję i wiele specyfikacji, ale ma aparaty z wyższej półki, ładuje 100 W i kosztuje nieco więcej.

Aparat 200 MP, szklany panel tylny, skaner linii papilarnych mierzący tętno, gniazdo audio 3,5 mm, port podczerwieni, etui w zestawie.
Nie stwierdzono.

Smartfon reprezentuje linię urządzeń Redmi Note 13, w której, jak się wydaje, sama Xiaomi może się pogubić ze względu na dużą liczbę modeli o długich i podobnych nazwach. Note 13 Pro 5G w tej linii zajmuje swego rodzaju złoty środek, oferując kupującemu najlepszy stosunek jakości do ceny. Zewnętrznie nie jest to bardzo duży gadżet ważący niecałe 190 g ze szklanym panelem tylnym i odpornym na wstrząsy i zarysowania szkłem ochronnym Corning Gorilla Glass Victus na górze wyświetlacza. Istnieje certyfikat IP54, który wskazuje na ochronę przed małymi rozpryskami wody. Główny blok aparatu jest dość masywny, a obiektywy wystają ponad powierzchnię, co stało się już codziennością w nowoczesnych smartfonach. Ogólnie urządzenie wygląda nieźle, chociaż tylny panel bardzo szybko zbiera odciski palców i kurz. Na szczęście producent dołączył do zestawu etui, więc najprawdopodobniej będziesz go potrzebować niemal od razu.

Dumą smartfona jest aparat, gdyż Xiaomi jak zwykle nie skąpi na megapikselach. Główny sensor (optyczna stabilizacja obrazu, przysłona f/1.65) ma rozdzielczość 200 MP, choć w wyniku łączenia pikseli otrzymamy oczywiście zdjęcia o znacznie niższej rozdzielczości – 12,5 MP. Uzupełniają go 8-megapikselowy ultraszerokokątny obiektyw i 2-megapikselowy moduł makro. Aparat całkiem przyzwoity jak na segment średniej półki cenowej: wysoka szczegółowość, naturalne kolory, wiele efektów dla aktywnych użytkowników sieci społecznościowych. Jednak przy słabym oświetleniu ucierpi jakość fotografowania, a różnicę w stosunku do flagowych modeli widać już gołym okiem.

Niemal cały przód smartfona zajmuje płaski ekran AMOLED o przekątnej 6,67 cala, który w niczym nie ustępuje droższym konkurentom: zwiększona częstotliwość odświeżania do 120 Hz, obsługa Dolby Vision, funkcja Always On Display oraz certyfikat TÜV Rheinland potwierdzający niski poziom niebieskiego światła i migotania ekranu, co oznacza zmniejszenie zmęczenia oczu. W ekran wbudowany jest skaner linii papilarnych, który nie tylko identyfikuje użytkownika, ale potrafi także zmierzyć tętno – w tym celu wystarczy dotknąć ekranu palcem. Funkcja ta będzie przydatna dla osób monitorujących swój stan zdrowia, które nie mają w pobliżu smartbandu ani smartwatcha.

Wewnątrz zainstalowano procesor Snapdragon 7s Gen 2, który wykazuje dobre wyniki w testach porównawczych AnTuTu – prawie 600 tys. punktów. Mówiąc prościej, wydajność jest wystarczająca zarówno do codziennego użytku, jak i do grania. Do wyboru jest kilka konfiguracji pamięci, jednak ze względu na brak slotu na kartę pamięci zalecamy zabranie dużej ilości miejsca, szczególnie jeśli jesteś przyzwyczajony do przechowywania dużej ilości zdjęć, filmów i innych plików w archiwum. Pojemna bateria 5100 mAh zapewnia 16 godzin ciągłego oglądania wideo, 11 godzin grania lub 136 godzin słuchania muzyki. Jedno ładowanie wystarcza średnio na 1,5 – 2 dni. Szybkie ładowanie o mocy 67 W pozwala na pełne naładowanie baterii w 44 minuty. W tym przypadku adapter znajduje się w zestawie, a sam smartfon podczas ładowania nie nagrzewa się zbytnio.

Użytkownicy docenią także obecność drobiazgów, których brakuje wielu gadżetom. Przede wszystkim jest to gniazdo audio 3,5 mm dla miłośników słuchawek przewodowych. W przypadku bezprzewodowych zapewnione jest z kolei połączenie poprzez Bluetooth 5.2. Nie zabrakło także tradycyjnego portu Xiaomi IR. Reszta to głośniki z Dolby Atmos i NFC (w zależności od rynku). Jak sama nazwa wskazuje, smartfon obsługuje 5G, choć w przypadku niektórych krajów nie ma to znaczenia ze względu na brak sieci piątej generacji. Wydawałoby się, dlaczego nie zaoszczędzić pieniędzy i kupić Xiaomi Redmi Note 13 Pro 4G? Należy jednak pamiętać, że modele te różnią się nie tylko obecnością 5G, ale także procesorami, aparatami i innymi cechami.

+11 zdjęcia
+19 wideo
„Czysty” Android, markowy procesor Tensor G2, ładowanie bezprzewodowe, wodoszczelność IP67.
Tylko jedna wersja z 128 GB pamięci, wolne ładowanie (18 W), grube ramki wokół ekranu.

Rocznego asortymentu nowości Google'a nie można nazwać dużym, dlatego w pewnym momencie firma zdecydowała się wypuścić oprócz flagowców także tańsze modele z oznaczeniem „a” w nazwie: przypominają urządzenia z najwyższej półki, mają podobne cechy, ale różnią się kilkoma skromniejszymi funkcjami, aby obniżyć koszty. Pixel 7a to uproszczona wersja flagowców Pixel 7 i Pixel 7 Pro z 2022 roku. Zewnętrznie praktycznie nie różni się od zwykłej „siódemki”: płaski ekran, zgrabne wycięcie w wyświetlaczu dla przedniego aparatu i osobna kompaktowa wkładka na główny aparat, która wizualnie dzieli tylny panel na dwie części. Oczywiście każdy ma swój gust, ale smartfon wygląda świeżo i różni się od większości konkurentów tego samego typu, identycznym wyglądem.

Wyświetlacz chroni szkło Gorilla Glass 3, ramki gadżetu są metalowe, a panel tylny wykonany jest z tworzywa sztucznego. Ale to w żaden sposób nie psuje wrażenia, gdyż plastik jest wykonany z wysokiej jakości materiału i dobrze imituje szkło – wizualnie są praktycznie nie do odróżnienia. Jedyne, co psuje ogólny obraz, to grube ramki wokół ekranu. Wygląda na to, że Google próbował rozróżnić Pixela 7a od flagowych modeli. Duże ramki wpłynęły też na wymiary: przy 6,1-calowym wyświetlaczu smartfon powinien być mniej więcej kompaktowy, ale dla porównania iPhone 15 o tej samej przekątnej ekranu jest zauważalnie mniejszy. Jednocześnie obudowa posiada wodoodporność IP67, dzięki czemu wytrzymuje nawet krótkotrwałe zanurzenie w wodzie na niewielką głębokość (do 1 metra na maksymalnie 30 minut).

Urządzenia Google są najczęściej wybierane ze względu na stabilne oprogramowanie i długoterminowe wsparcie. Smartfon otrzyma główne aktualizacje Androida do 2026 r., a poprawki zabezpieczeń do 2028 r., co nie jest złe. Jeśli chcesz więcej, Google znacząco rozszerzyło wsparcie wraz z wypuszczeniem Pixela 8 i Pixela 8 Pro – mają gwarancję nowych wersji Androida i aktualizacji zabezpieczeń do 2030 roku. Jednocześnie Pixel 7a może pochwalić się „czystym” Androidem, czyli pozbawionym zlepku preinstalowanych, niepotrzebnych programów, licznych reklam i dodatków systemowych, które tak bardzo kochają inni producenci. Ponadto smartfony Google są jednymi z pierwszych, które otrzymają najnowsze wersje systemu operacyjnego.

Kolejną różnicą w stosunku do konkurencji jest markowy procesor Tensor G2. Dzięki niemu urządzenie działa szybko, interfejs jest płynny, a w większość gier można grać na średnich i wysokich ustawieniach graficznych. Jedyną frustrującą rzeczą jest to, że istnieje tylko jedna wersja z 8 GB RAM i 128 GB ROM. Jeśli jest wystarczająca ilość pamięci RAM, pojemność pamięci może nie wystarczyć aktywnym użytkownikom i, niestety, nie ma gniazda na kartę pamięci.

Za autonomię odpowiada bateria o pojemności 4385 mAh, której jedno ładowanie wystarcza średnio na jeden dzień. Jest ładowanie bezprzewodowe, ale jest ono dość powolne – 7,5 W. A zwykłe ładowanie przewodowe jest niewiele szybsze - 18 W, więc pełne przywrócenie energii zajmie około 2 godzin.

Kupujący często wybierają także urządzenia Google ze względu na dobre aparaty. Fakt jest taki, że firma nie goni za dużą liczbą modułów i megapikseli, a po prostu dobrze wykonuje swoją robotę. Model otrzymał 13-megapikselowy aparat przedni oraz podwójny aparat główny, w skład którego wchodzi sensor 64 MP z optyczną stabilizacją obrazu oraz ultraszerokokątny obiektyw 13 MP z kątem widzenia 120 stopni. Rezultatem są przyzwoite zdjęcia i filmy. W testach autorytatywnego zasobu DxOMark główny aparat otrzymał 133 punkty. Dla porównania flagowce Samsung Galaxy S24 Plus i iPhone 14 Plus mają takie same oceny.

Poza tym model ma dobry zestaw cech: wyświetlacz OLED o częstotliwości 90 Hz, obsługę 5G i eSIM, chip NFC do płatności zbliżeniowych, skaner linii papilarnych pod ekranem i dźwięk stereo.

+19 zdjęcia
+7 wideo
Przedni aparat 32 MP, design, port IR, szybkie ładowanie 67 W, slot na kartę pamięci, etui w zestawie.
Wydajność procesora Dimensity 7050 nie odpowiada cenie smartfona.

OPPO pozycjonuje smartfon jako eksperta w fotografii portretowej. Jak na produkt ze średniej półki cenowej, jego aparaty są naprawdę dobre. Do selfie przeznaczony jest przedni aparat 32 MP, a główny aparat składa się z trzech czujników: głównego 64 MP (f/1.7), teleobiektywu 32 MP (f/2.0) i ultraszerokokątnego obiektywu 8 MP z możliwością oglądania kąt 112 stopni. Aparat może nagrywać wideo w rozdzielczości 4K przy 30 kl./s i obsługuje 2-krotny zoom optyczny i 20-krotny zoom cyfrowy. Silnik Portrait Expert Engine, który optymalizuje obrazy twarzy, skóry i tła, bokeh w celu rozmycia tła i inne efekty, pomoże ulepszyć zdjęcia portretowe. Ogólnie zdjęcia są przyzwoite, pozbawione szumów, z dobrą szczegółowością i bogatą kolorystyką. Do zdjęć i filmów w osobistym archiwum lub do sieci społecznościowych - właśnie to.

Kolejną cechą smartfona jest jego design. Tylny panel, choć wykonany z tworzywa sztucznego, nie wygląda tanio. Cała obudowa ma opływowy kształt: przednia i tylna część są zakrzywione po bokach ku sobie, opierając się o cienką ramę. Wyświetlacze z zakrzywionymi krawędziami mają swoich miłośników i przeciwników, dlatego przed zakupem należy wziąć pod uwagę ten niuans: wielu uważa ten projekt za stylowy i elegancki, ale niektórzy uważają go za niepraktyczny. W każdym razie sam smartfon wizualnie pozostawia przyjemne wrażenie i jest dość łatwy w obsłudze. Grubość obudowy wynosi nieco niecałe 8 mm, a waga to zaledwie 185 g, czyli gadżet nie jest zbyt nieporęczny. Miłym bonusem jest dołączenie przezroczystego, silikonowego etui, które nie blokuje pięknych kolorów i nie psuje wyglądu urządzenia.

Pod innymi względami cechy są w pełni zgodne z klasą średnią. 6,7-calowy wyświetlacz AMOLED z częstotliwością odświeżania 120 Hz i obsługą HDR10+ zapewnia ostre, bogate kolory, płynne animacje i pozwala odtwarzać treści wideo w doskonałej jakości. Jego jasność jest daleka od rekordowej - maksymalnie 800 nitów, ale ogólnie wystarcza to zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz. Jest skaner linii papilarnych pod ekranem, obsługa 5G, głośniki stereo, NFC i port podczerwieni do zdalnego sterowania sprzętem AGD. Pojemna bateria 5000 mAh gwarantuje cały dzień autonomii, a nawet więcej, w zależności od aktywności użytkowania. A szybkie ładowanie o mocy 67 W uzupełni ładunek o 31% w zaledwie 10 minut. Pełne naładowanie zajmie około 45 minut. OPPO pracowało nad trwałością urządzenia i zapewnia, że przez 4 lata smartfon będzie zachowywał wydajność i stabilność, a pojemność baterii utrzyma się na poziomie 80% po 1600 cyklach (to mniej więcej tyle samo 4 lat pracy). Nie da się tego jeszcze zweryfikować, gdyż model wypuszczono na rynek w 2023 roku, więc możemy jedynie wierzyć na słowo producentowi.

Wewnątrz zainstalowano procesor MediaTek Dimensity 7050, choć w tej cenie wolałbym coś mocniejszego. Z mniej lub bardziej prostymi grami, interfejsem i programami nie będzie problemów, a smartfon nie będzie się przegrzewał, ale nie będzie można komfortowo grać w wymagające gry. Testy w benchmarku AnTuTu pokazują wynik 566 tysięcy punktów, chociaż wielu konkurentów w tej samej cenie ma wyższe wyniki. Przykładowo Realme 11 Pro wyposażony jest w ten sam procesor, ale ma atrakcyjniejszą cenę. Model dostępny jest w jednej wersji z 8 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej. Możesz zwiększyć tę głośność za pomocą karty pamięci microSD, która jest instalowana zamiast drugiej karty SIM.

Wniosek jest taki, że cena OPPO Reno10 5G wydaje się nieco wysoka, biorąc pod uwagę jego wydajność, ale te niuanse są przyćmione przez aparaty i design. Dlatego model jest odpowiedni dla użytkowników, którzy szukają pięknego telefonu z aparatem przede wszystkim do robienia zdjęć i filmów.

+6 zdjęcia
+9 wideo
Szklany panel tylny, mocny procesor Dimensity 9000, szybkie ładowanie 80 W, port podczerwieni, folia ochronna na ekranie.
Nie stwierdzono.

Smartfon ceną i parametrami jest zbliżony do modeli flagowych i wiele czerpie ze swoich „starszych braci” OnePlus 11 i OnePlus 11R. Pod względem konstrukcyjnym jest to minimalistyczne, rygorystyczne i niezbyt masywne urządzenie, które wygodnie trzyma się w dłoni. Tylny panel wykonano ze szkła, ramki wokół ekranu są minimalne, przez co smartfon sprawia wrażenie drogiego urządzenia z najwyższej półki. Producent nie skąpił także na opakowaniu: do gadżetu dołączono folię ochronną przyklejoną do wyświetlacza oraz ładowarkę.

Ale najważniejsze jest „wypełnienie”. OnePlus Nord 3 bazuje na topowym procesorze Mediatek Dimensity 9000, będącym prawdziwym flagowym rozwiązaniem. Nic więc dziwnego, że wydajność smartfona stoi na wysokim poziomie: działa szybko, płynnie, bez problemu radzi sobie z wielozadaniowością i pozwala komfortowo grać nawet w wymagające gry pokroju Genshin Impact. Natomiast układ chłodzenia zapewnia bezpieczną i nieprzerwaną pracę oraz zapobiega przegrzaniu. Do tego dochodzi szybka pamięć RAM LPDDR5X, autorska obudowa OxygenOS oparta na systemie operacyjnym Android i pojemny akumulator o pojemności 5000 mAh ze wsparciem dla szybkiego ładowania 80 W. Przy normalnym użytkowaniu jedno ładowanie powinno wystarczyć na jeden dzień, a pełne ładowanie zajmie około pół godziny. OnePlus twierdzi, że dzięki kontrolerowi stanu baterii liczba cykli ładowania została zwiększona do 1600. Mówiąc prościej, po 4 latach codziennego ładowania bateria zachowa ponad 80% swojej pojemności.

Wyświetlacz modelu jest dość duży – 6,74 cala, ale w dzisiejszych czasach urządzenia kompaktowe stały się już zagrożonymi dinozaurami. To panel Fluid AMOLED o wysokiej rozdzielczości (2772 x 1240 pikseli), obsłudze HDR10+ i adaptacyjnej częstotliwości odświeżania od 40 do 120 Hz zapewniającej płynne przewijanie. Ekran jest dobry nie tylko na papierze, ale i w rzeczywistości: zapewnia przyjemne odwzorowanie kolorów, ma wiele ustawień i jest na tyle jasny, że można go używać na zewnątrz przy słonecznej pogodzie. Skaner ekranowy szybko rozpoznaje odciski palców, a głośniki stereo z obsługą Dolby Atmos zapewniają bogaty, przestrzenny dźwięk podczas grania, słuchania muzyki i oglądania filmów. Na uwagę zasługuje także obsługa 5G, slot na dwie karty SIM (ale nie ma miejsca na kartę pamięci), port podczerwieni i NFC do płatności zbliżeniowych i łączenia się z innymi urządzeniami.

Smartfon nie jest pozycjonowany jako telefon z wysokiej klasy aparatem, ale robi dobre zdjęcia. Do tego służy 16-megapikselowy aparat przedni, który robi dobre selfie, oraz aparat główny z trzema modułami. To sensor Sony IMX890 o rozdzielczości 50 MP ze stabilizacją optyczną (dokładnie taki sam jak w OnePlus 11), ultraszerokokątny obiektyw 8 MP z kątem widzenia 112 stopni i dodatkowy obiektyw makro 2 MP. Zdjęcia są szczegółowe, bez widocznych artefaktów i zniekształceń. Co więcej, aparat świetnie radzi sobie nie tylko przy dobrym oświetleniu, ale także w nocy. Wszystko dzięki algorytmowi TurboRAW i sztucznej inteligencji, które usuwają szumy, redukują rozmycia i zachowują kolorowe kolory. Telefon może nagrywać wideo w rozdzielczości 4K przy 60 klatkach na sekundę, ale stabilizacja jest słaba.