Rynek laptopów - to gotowy ekosystem, w którym producenci niechętnie podejmują ryzyko. Być może jednym z najbardziej uderzających eksperymentów ostatnich lat stała się linia laptopów „kreatywnych” laptopów ZenBook Pro Duo z dwoma działającymi wyświetlaczami.

Początkowo, modele ZenBook Pro miały dodatkowy ekran zamiast touchpada. Potem pomysł wystartował i touchpad przekształcił się w pełnowartościowy wyświetlacz pomocniczy, a nowe modele w Asus nazwano ZenBook Duo. Przekątna wyświetlacza wynosi prawie 13 cali, czyli zajmuje połowę powierzchni klawiatury (przekątna ekranu 12-14 cali) i ma znacznie więcej niż touchpad. Jednak zasady interakcji z użytkownikiem są takie same: możesz wyświetlić niezbędne informacje na wyświetlaczu pomocniczym, czy to w oknie czatu, tabeli w Google Docs, pasku narzędzi w Photoshopie czy wirtualnej klawiaturze MIDI w Abletonie.


Oprócz tego typowy ZenBook Pro jest bratem MacBooka Pro i innych cienkich, lekkich i stylowych laptopów Pro. Wewnątrz dopracowanej obudowy z reguły znajduje się potężne wypełnienie, które spokojnie można nazwać „stacja robocza”. W niektórych modyfikacjach dostępne są połączenia wielordzeniowego Core i9, karty graficznej GeForce RTX 2070 i 32 GB pamięci RAM. Nie dzieje się tak na co dzień, nawet na drogim komputerze do gier. Dodaj kolorowe wyświetlacze, aby uzyskać wszechstronny „kreatywny” laptop na każdą potrzebę.

W odniesieniu do serii Asus ZenBook Pro/Duo, chowa się pospolite powiedzenie „diabeł tkwi w szczegółach”. Przemyślane szczegóły linii dotyczą doskonałego układu chłodzenia, czterogłośnikowego systemu stereo firmy Harman Kardon, akumulatora, który wytrzyma cały dzień pracy, wbudowanego czytnika linii papilarnych, szybkiego ładowania, zestawu nowoczesnych portów i wielu innych przydatnych szczegół.