W ramach wystawy CES 2024 tajwański producent Asus zaprezentował kilka kart graficznych, płyt głównych i obudów opartych na nowej koncepcji Back to Future. Są to komponenty sprzętowe, które rezygnują z widocznych kabli połączeniowych i zapewniają w ten sposób wyjątkowo schludny system komputerowy. Co szczególnie ciekawe, Asus postanowił nie ograniczać się do działu inżynieryjnego i przyciągnął do współpracy XPG, Corsair, Thermaltake, Lian Li i kilkanaście innych marek, które również będą produkować sprzęt w formacie BTF. Tym samym potencjalny twórca systemu nie będzie ograniczony wyłącznie do komponentów Asusa, ale będzie w stanie złożyć komputer PC z potrzebnych mu podzespołów.


Celem podzespołów serii Back to Future jest pozbycie się zbędnych przewodów, nadanie obudowie przyjemniejszego i schludnszego wyglądu. Szczególnie tyczy się to drogich podzespołów z oświetleniem ARGB i skomplikowaną synchronizacją, które nie budzą zachwytu, jeśli w okolicy wiszą chaotyczne kluski kablowe. Na przykład płyty główne BTF mają 24-pinowe złącze główne i główne złącza zasilania z tyłu płytki drukowanej, dzięki czemu wszystkie kable można poprowadzić z tyłu. Karty graficzne Asus BTF są wyposażone w dodatkowe, autorskie złącze do zasilania bezpośrednio z płyty.

Pomimo specyfiki serii, komponenty Back to Future tworzone są nie tylko z myślą o entuzjastach rozpuszczalników, ale także o zwykłych graczach. Tak więc na początku serii zaprezentowano modyfikację karty graficznej GeForce RTX 4070, która według logiki NVIDII należy do średniego poziomu. Nieco później towarzyszyły mu modyfikacje RTX 4090 i GeForce RTX 4070 Ti Super w wykonaniu ROG Strix i TUF. Aby nie komplikować procesu, Asus zdecydował się wykorzystać komponenty wypuszczone w innych seriach, zamiast wymyślać rower na nowo.