Smartfon Samsung Galaxy A12 Nacho 64 GB / 4 GB
Wideo 12Zdjęcia 15 | Wkrótce w sprzedaży 768 zł Model Nacho jest blisko spokrewniony z oryginalnym Samsungiem Galaxy A12. Urządzenie zapożyczyło od niego prawie całe wypełnienie, z wyjątkiem rdzenia centralnego – zamiast „staruszka” MediaTek Helio P35 zastosowano tutaj autorski ośmiordzeniowy Exynos 850. Procesor jest wspierany przez 4 GB pamięci RAM oraz 64 GB pamięci nieulotnej z możliwością rozszerzenia pojemności za pomocą zewnętrznych środków (karty microSD do 1 TB włącznie). Samsung Galaxy A12 Nacho 64GB jest uzbrojony w ekran o przekątnej 6,5 cala z charakterystycznym wycięciem w górnym segmencie. Z tego napływu spogląda obiektyw aparatu selfie 8 Mpx. Główny aparat urządzenia mobilnego został zaprojektowany jako kwadratowa płytka znajdująca się z tyłu obudowy. Pod jego skrzydłem współistnieją sensory obrazu 48 + 5 + 2 + 2 Mpx. „P...od maską” smartfona znalazło się miejsce na chip NFC oraz pojemną baterię 5000 mAh z umiarkowanie szybkim ładowaniem 15 W. Powierzchnia przycisku zasilania gadżetu pokryta jest wrażliwą warstwą skanera linii papilarnych. |
Model Nacho jest blisko spokrewniony z oryginalnym Samsungiem Galaxy A12. Urządzenie zapożyczyło od niego prawie całe wypełnienie, z wyjątkiem rdzenia centralnego – zamiast „staruszka” MediaTek Helio P35 zastosowano tutaj autorski ośmiordzeniowy Exynos 850. Procesor jest wspierany przez 4 GB pamięci RAM oraz 64 GB pamięci nieulotnej z możliwością rozszerzenia pojemności za pomocą zewnętrznych środków (karty microSD do 1 TB włącznie).
Samsung Galaxy A12 Nacho 64GB jest uzbrojony w ekran o przekątnej 6,5 cala z charakterystycznym wycięciem w górnym segmencie. Z tego napływu spogląda obiektyw aparatu selfie 8 Mpx. Główny aparat urządzenia mobilnego został zaprojektowany jako kwadratowa płytka znajdująca się z tyłu obudowy. Pod jego skrzydłem współistnieją sensory obrazu 48 + 5 + 2 + 2 Mpx. „Pod maską” smartfona znalazło się miejsce na chip NFC oraz pojemną baterię 5000 mAh z umiarkowanie szybkim ładowaniem 15 W. Powierzchnia przycisku zasilania gadżetu pokryta jest wrażliwą warstwą skanera linii papilarnych.
Smartfon Samsung Galaxy A12 był jednym z tych niedrogich markowych telefonów komórkowych, które przyciągnęły uwagę szerokiej publiczności. Jednak jego słabym punktem był „stary” procesor MediaTek Helio P35. W modyfikacji Nacho chipset Homebrew Exynos 850 stał się krzemowym „sercem” urządzenia.
Codzienne ładunki
Ośmiordzeniowy procesor pochodzący z ojczyzny Samsunga podniósł poprzeczkę wydajności mobilnej. Mimo to model nadal należy do początkowej klasy smartfonów bez pretensji do dużej szybkości „lotu” uruchomionych aplikacji. Gadżet pewnie radzi sobie z obciążeniami codzienności, niezależnie od tego, czy chodzi o surfowanie po Internecie, spotkania w sieciach społecznościowych, korespondencję w komunikatorach internetowych czy oglądanie filmów online.
Tylny poczwórny aparat
Samsung Galaxy A12 Nacho ma ekran o przekątnej 6,5 cala i rozdzielczości obrazu HD+ (1560x720 pikseli). Obiektyw aparatu do selfie 8 MP „patrzy” na użytkownika z wycięcia w górnym segmencie wyświetlacza. Model całkowicie zapożyczył aparat główny z oryginalnego A12 – moduł poczwórny zwieńczony jest sensorem 48 MP, który jest wspierany przez ultraszeroki sensor 5 MP oraz dwa czujniki pomocnicze po 2 MP każdy (do rozmycia tła i fotografowania makro ). Przypomnijmy, że aparat Samsung Galaxy A12 został przetestowany przez ekspertów z autorytatywnego zasobu DxOMark i wykazał dobre wyniki podczas testów podczas fotografowania w ciągu dnia. Wraz ze spadkiem poziomu oświetlenia kadru spodziewano się pogorszenia jakości filmowania głównym aparatem urządzenia.
Wół roboczy
Model posiada wszystko co potrzebne do wygodnego codziennego użytkowania. Smartfon ma więc pojemną baterię 5000 mAh i obsługuje umiarkowanie szybkie ładowanie 15 W. Gniazdo do rozszerzenia pamięci urządzenia wyjmuje się oddzielnie z dwóch gniazd na kartę SIM. Podczas ładowania urządzenie zostało wyposażone w chip NFC i skaner linii papilarnych z boku obudowy (w przycisku zasilania). To jest dokładnie ten „wół roboczy”, którego potrzebuje skromna publiczność.