Na tle manipulatorów gamingowych od Razer, HyperX, Asus i SteelSeries myszy z serii Logitech G wyróżniają się różnorodnością. W tej linii można znaleźć zarówno wykutą przez krasnoludów-kowalików najlepszą broń z doskonałym wyważeniem, jak i dość standardową mysz biurową za 15-20 USD, lecz z napompowanym czujnikiem optycznym, trwałymi przełącznikami i dodatkowym oprogramowaniem. Całą linię gadżetów Prodigy łączy w miarę prosty design, który, choć podkreśla charakter gamingowy, będzie również dobrze wyglądać na biurku roboczym.


Doskonałym przykładem broni ultymatywnej jest model G502 Lightspeed z precyzyjnym czujnikiem optycznym Hero. Ma maksymalne przyspieszenie 40 G, Czas reakcji 1 ms i działa w granicach 100 - 25600 DPI, co jest możliwe dla niewielu manipulatorów e-sportowych. Ponadto G502 Lightspeed ma 9 klawiszy funkcyjnych, łączy się zarówno kablowo, jak i bezprzewodowo (Bluetooth/radio) i może ładować się z kompatybilnych podkładów z technologią Powerplay. Dodaj tutaj 60 godzin pracy na baterii, konfigurowalny rozkład masy obudowy — i uzyskaj jedną z najbardziej zaawansowanych myszy e-sportowych na rynku.

Jeśli chodzi o prostsze modele, oczywiście porozmawiamy o popularnym hicie G102 Prodigy, który już 5 lat z rzędu nie wychodzi z rankingów sprzedaży. Kosztując 35 USD model ten oferuje potencjalnemu nabywcy ergonomiczną, symetryczną obudowę z doskonałym wyważeniem, dodatkowe klawisze, inteligentny czujnik optyczny Logitech Mercury (maks. rozdzielczość 8000 DPI), mechaniczne przełączniki Omron oraz podświetlenie RGB. Ogólnie rzecz biorąc, jest to całkiem poważny zestaw do dominacji w online. A cena jest mniejsza niż 40 USD.