Na polu komponentów biurowych toczy się poważna walka. Jednym z pretendentów do tytułu "głównej myszy biurowej" jest Logitech B100 i jej koledzy z linii B. Ma ona wszystko, czego potrzebujesz do produktywnej pracy i nie ma nic, co mogłoby odwrócić uwagę od tej samej pracy. Mianowicie wygodna i umiarkowanie lekka symetryczna obudowa z parą głównych klawiszy i kółkiem przewijania - to właściwie wszystko.

Biorąc pod uwagę specyfikę manipulatorów Logitech B, ich niezawodność i dostępność mają znacznie większy priorytet niż dodatkowe możliwości. Jednak Logitech nie odważyło się ograniczać użytkownika do całkowitego braku wyboru i pod koniec minionej dekady odświeżyło tę linię kilkoma ciekawymi modelami z bezszelestnymi przełącznikami. Tak naprawdę nie są zupełnie bezszelestne, lecz ogólnie dźwięk kliknięcia jest znacznie mniej wyraźny niż w przypadku innych myszy biurowych.


Co do reszty, modele Yvi łączy podobne podejście do designu i ergonomii. Po pierwsze, manipulatory z tej serii wyglądają skromnie i schludnie. Po drugie, wszystkie mają symetryczną obudowę, dzięki której urządzenie z taką samą wygodą może być obsługiwane zarówno prawą, jak i lewą ręką. Ponadto nie mają problemów z jakością łączności bezprzewodowej ani żywotnością baterii.

Średnio linia Logitech B ma nieco mniej niż tuzin modeli, od młodszego B100 do starszego B330 Silent Plus. Część z nich należy do kategorii myszy standardowych, druga zalicza się do klasy bezszelestnych. Prostsze modele są podłączone do komputera lub laptopa za pomocą kabla USB, A warianty z przedrostkiem Silent częściej korzystają z komunikacji radiowej.