Płyta główna MSI B450-A PRO MAX
 |
 |
Pełnoformatowa płyta główna ATX klasy średniej wprowadzona na rynek w 2019 roku z gniazdem AMD AM4. Wyróżnia się od swojego poprzednika (MSI B450-A PRO) ulepszonym podsystemem do interakcji z pamięcią RAM i gwarantowaną obsługą procesorów AMD Ryzen 3/5/7/9 ze rdzeniem Matisse / Matisse Refresh. Będzie dobrym wyborem dla użytkowników poszukujących solidnej podstawy dla wszechstronnego komputera domowego, wydajnego wielofunkcyjnego komputera biurowego lub stacji roboczej.
Płyta obsługuje dowolny model procesorów AMD z mikroarchitekturą Zen i Zen2. Zapewnia pełną kompatybilność z dowolnymi procesorami AMD Ryzen 3 generacji 2/4/6/8/12/16 rdzeni (Matisse Refresh / Matisse / Pinnacle Ridge / Summit Ridge), zintegrowanymi procesorami graficznymi Radeon Vega (Raven Ridge / Picasso) i budżetowymi procesorami Athlon Zen (Raven Ridge). Wyposażona w solidny 6-fazowy podsystem zasilania CPU VRM oparty na wysokiej jakości komponentach DrMOS chłodzonych dodatkowymi aluminiowymi radiatorami. Dzięki możliwości zainstalowania 4 dwustronnych modułów DDR4 płyta obsługuje do 128 GB pamięci RAM, która poradzi sobie z każdym zadaniem domowym, biurowym i profesjonalnym. W celu wydajnego przetwarzania dużych ilości danych dostępny jest kontroler sieciowy Realtek RTL8111H, a wykorzystując port M.2 można zainstalować szybki dysk SSD.
Najlepszy stosunek jakości do ceny
MSI B450-A PRO MAX to jedna z najbardziej udanych płyt głównych, które pojawiły się na chipsecie B450 i zostały wyprodukowane pod kątem najnowszych procesorów Ryzen. Ktoś mógłby się spierać, hej, po co ci B450, kiedy wyszedł B550? Odpowiada Maksym Potaszow. Po pierwsze chodzi o cenę. Tak, B550 to nowszy chipset, ale obiektywnie nie oferuje żadnych szczególnych zalet w stosunku do swojego poprzednika. Po drugie, ta konkretna płyta od MSI obsługuje procesory Ryzen Matisse po wyjęciu „z pudełka”. Oznacza to, że od użytkownika nie są wymagane żadne aktualizacje systemu BIOS. Co równie ważne, dzięki zwiększonej pojemności układu UEFI, procesory Zen, Zen+ i Zen 2 działają tak, jak powinny, zachowując jednocześnie całą funkcjonalność.
Ta sama podstawa elementowa, co płyty główne MSI znacznie wyższej klasy
Płyta jest bardziej nastawiona na działające systemy, ale nie przeszkadza to w staniu się fundamentem solidnego komputera do gier bez dodatków. Dostępne są również cztery gniazda na moduły pamięci DDR4 o maksymalnej częstotliwości 4133 MHz, zestaw gniazd rozszerzeń zawiera parę PCI-E 16x w przypadku instalacji dwóch kart graficznych w trybie Crossfire, 6 złączy SATA i jedno M.2 dla instalacja kompaktowego dysku SSD. To prawda, że wsadzili go tuż pod gniazdo karty graficznej, gdzie jest już gorąco. Dużo ciekawszy jest fakt, że mamy tu właściwie tę samą bazę elementów, która została użyta w zaawansowanych płytach głównych B450 TOMAHAWK i MPG X570 GAMING PLUS. Nic dziwnego, że całkiem dobrze radzi sobie z podkręcaniem prostych procesorów, takich jak Ryzen 5 1600.
Wsparcie nawet dla potworów takich jak Ryzen 9 3950X
Biorąc pod uwagę odpowiednią cenę, pełne wsparcie dla wszystkich generacji Ryzen, które się pojawiły oraz pełny rozmiar, MSI B450-A PRO MAX może być początkiem imponującej aktualizacji. Rozpocznij historię od prostego Ryzena 3 1200 i karty graficznej pozostałej ze starego komputera, a po roku zainstaluj pełnoprawnego Ryzen 5 Matisse 3600 i kartę graficzną dowolnej wielkości, taką jak doskonały Gigabyte GeForce GTX 1660 SUPER GAMING. I to nie koniec, oficjalnie wspiera on 16-rdzeniowego potwora Ryzen 9 3950X. Cóż, 4 sloty na pamięć RAM umożliwią dodanie pamięci RAM w razie potrzeby, bez przepłacania za karty o dużej objętości. Prawie jedyną jej wadą jest to, że znający się na rzeczy ludzie kupują ją jak ciepłe bułeczki, więc nie warto odkładać zakupu na długi czas.
