W tym przeglądzie zebraliśmy dość wydajne komputery, które nadają się do różnych zadań roboczych - od pracy z tabelami i tekstami, po produkcję audio, przetwarzanie zdjęć itp. W specjalnej tabeli możesz porównać cechy wszystkich pięciu modele wydajnych komputerów stacjonarnych recenzji. A pod linkiem znajdziesz cały katalog komputerów.

Przystępna cena, wysoki stosunek jakości do ceny, macierz HDD+SSD, dobra wbudowana karta graficzna, 16 GB pamięci RAM.
Nie znaleziono.

Jak można się domyślić po nazwie, linia Business firmy Artline skupia się na uzupełnieniu biura firmą pracujących komputerów. Cechą tego modelu jest połączenie niskiego zużycia energii, dobrych osiągów i przystępnej ceny.

Sercem komputera jest nowoczesny Ryzen 5 2400G z obsługą wielowątkowości i maksymalnej częstotliwości 3,9 GHz. Podobnie jak reszta nowych chipów Ryzen, okazał się mocny i niedrogi: jego wydajność jest gdzieś od 10 do 15% wyższa niż w „ludowym” Intel Core i3 8100. A ten mały od Intela wytwarza moc, która jest wystarczy do wszelkich zadań biurowych lub pracy z dość napiętymi projektami w Ableton lub Photoshop. Dodatkowo wersja AMD obsługuje wielowątkowość, więc zamiast 4 rdzeni na procesorze Intela, mamy 4 rdzenie fizyczne i 4 dodatkowe wirtualne.

Reszta wypełnienia pasuje do procesora i jest również zaprojektowana do pracy z niemal każdą złożonością: zamiast standardowych 8 GB pamięci RAM dla komputerów biurowych mamy tutaj całe 16 GB. Co więcej, pamięć nie jest najwolniejsza i pracuje z częstotliwością 2666 MHz.

Aby przechowywać informacje i zainstalować system operacyjny, Artline Business B45 B45v04 ma macierz dyskową z 240 GB SSD i 1000 GB HDD. Idealna opcja pracy, która pozwala uzyskać szybki dysk SSD z dużymi wolumenami HDD. Całości dopełnia niezwykle udana zintegrowana karta wideo Radeon Vega 11, która jest w stanie wycisnąć 30-40 FPS przy niskich ustawieniach graficznych w konwencjonalnym Wiedźminie 3 lub Battlefieldzie 1.

A co najważniejsze, wszystkie te rzeczy będą kosztować skromne 400 USD. Dla porównania, konkurencyjne kompilacje producentów o nazwach takich jak Asus lub Lenovo z nieco mocniejszym procesorem Intela będą kosztować 600 USD i więcej.

Duża ilość portów, wszystkie USB 3.1 na przednim panelu, duży dysk twardy, dedykowana karta graficzna.
Wymiary, za mało SSD.

Acer Veriton S2660G to dość potężny komputer, którego celem jest pomyślne wykonywanie różnorodnych zadań roboczych: od pracy z tekstami po skład i kompilację kodu.

Ta konfiguracja ma sześciordzeniowy procesor Core i5 ósmej generacji, który działa z maksymalną częstotliwością zegara 4 GHz. Jeśli jest dużo dla aktualnej mocy, to częstotliwość automatycznie spadnie do 2,8 GHz, aby nie marnować dodatkowej energii. Ogólnie rzecz biorąc, kamień, choć nie najdroższy, jest nowoczesny i z równym powodzeniem poradzi sobie zarówno z lekkimi znakami Google Docs, jak i ciężkimi projektami lub kompilacjami kodu.

RAM jest tutaj standardowo 8 GB, istnieje możliwość rozszerzenia go do pożądanej objętości za pomocą dodatkowego slotu. Maksymalna pojemność to 32 GB. Przetwarzanie grafiki to nie najnowsza karta graficzna GeForce GT 720 z 2 GB pamięci, która pozwala grać w coś niezbyt wymagającego, jak World of Tanks. Nie podobało mi się, że system wykorzystuje jako dysk bardzo duży dysk twardy o pojemności 2 TB, chociaż w erze przechowywania w chmurze bardziej logiczne byłoby zainstalowanie mniejszego, ale bardziej elastycznego dysku SSD. Na szczęście ceny za nie są teraz bardzo smaczne.

Veriton różni się od swoich konkurentów ogromną liczbą różnych portów. Oprócz standardowych VGA, HDMI i DisplayPort, znajdziesz tutaj również miniDisplayPort i bardzo stary port COM. Byłoby PS/2 i wtedy można by zrobić wehikuł czasu z Veritona. Wygodne jest też to, że wszystkie szybkie porty USB trzeciej generacji zostały przeniesione na przedni panel, a stare porty USB 2.0 do podłączenia myszy, peryferiów i wszystkiego, co nie wymaga ciągłego ponownego podłączania, pozostały w tyle.

Z wad modelu wyróżnia się tylko dość duża obudowa. Chociaż to jest taki problem, nadal będzie stał pod stołem.

Wymiary, wbudowane Wi-Fi i Bluetooth, Windows 10 Pro, czytnik kart, dodatkowe zabezpieczenia.
Nie znaleziono.

Lenovo pozycjonuje V530s Tower jako idealny komputer dla pracowników IT. Oprócz wydajnego wypełnienia, model wyróżnia się wbudowanym kryptochipem TPM 2.0 i Smart USB Protection osadzonym w BIOS-ie w celu zwiększenia ochrony systemu.

Lenovo V530s Tower 10TX002URU jest wyposażony w zwinny sześciordzeniowy procesor Intel Core i5 ósmej generacji o taktowaniu od 2,8 do 4 GHz. Ilość pamięci RAM typu DDR4 o częstotliwości 2400 MHz wynosi 8 GB i można ją rozszerzyć do 32 GB. Pamięć masowa to dysk SSD o pojemności 256 GB.

Biorąc pod uwagę cenę, jest to niemal idealnie wyważone wypełnienie, które wystarcza do wszelkich codziennych zadań (surfowanie, dokumenty, aplikacje do pracy), a także do pracy z profesjonalnym oprogramowaniem, takim jak Photoshop czy Cubase. Cóż, w oderwaniu się od pracy pomoże wbudowane wideo Intel HD 630. Karta oczywiście nie jest najmocniejsza, ale popularne gry, takie jak Overwatch i Dota 2, przy niskich ustawieniach grafiki poradzą sobie dobrze.

Z cech modelu zwracamy uwagę na obecność portu COM dla miłośników archeologii, a także wbudowane moduły bezprzewodowe. Co więcej, jeśli Bluetooth jest przedostatnią czwartą generacją, to Wi-Fi jest najnowocześniejszą piątą wersją. Jest też czytnik kart. Cóż, plusem jest to, że Windows 10 Pro jest już zainstalowany na komputerze, więc nie ma potrzeby robienia kłopotów z instalacją systemu operacyjnego.

Również małym plusem są dość kompaktowe wymiary obudowy (270×100×275 mm) oraz niska waga 4,2 kg. Chociaż powtarzamy, że takie maszyny są zwykle umieszczane pod stołem lub w osobnym schowku stołu komputerowego, więc takie dane nie są szczególnie istotne przy wyborze komputera.

Potężny procesor, 4 gniazda RAM, wytrzymała i niezawodna obudowa, dodatkowe zabezpieczenia, przemyślany układ wewnętrzny z filtrami przeciwkurzowymi, mysz i klawiatura w zestawie, USB C, wbudowany Windows 10 Pro.
Nie ma portów wideo HDMI, VGA i DVI.

OptiPlex to jedna z najstarszych linii w katalogu firmy Dell. Zdobył swoją popularność dzięki połączeniu potężnego sprzętu i zwiększonej niezawodności.

Model wyposażony jest w potężny sześciordzeniowy procesor Intel Core i7 najnowszej generacji o częstotliwości taktowania od 3,2 do 4,6 GHz. W tej chwili jest to jeden z najpotężniejszych procesorów w katalogu Intela. Powyżej tylko Core i9. Dodatkowo obsługuje wielowątkowość, więc oprócz 6 fizycznych rdzeni otrzymujemy dodatkowe 6 wirtualnych rdzeni. Nie trzeba dodawać, że ten kamień jest w stanie sprostać zadaniu o dowolnej złożoności?

Ilość pamięci RAM po wyjęciu z pudełka to 8 GB. Na tle potężnego procesora jest to plecami do siebie, jednak Dell zainstalował w obudowie płytę główną z 4 gniazdami na pamięć RAM, więc wsporniki można kupić w razie potrzeby bez żadnych problemów z kompatybilnością. Uzupełnieniem obrazu jest optymalny dysk SSD o pojemności 256 GB i zintegrowane wideo Intel HD 630.

Na tle tak poważnego wypełnienia bardzo dziwną decyzją było usunięcie popularnych portów wideo HDMI, VGA i DVI. Zamiast tego mamy parę DisplayPort oraz przestarzałe porty PS/2 i COM. Cóż, z jakiegoś powodu zainstalowali nagrywarkę DVD.

Na tym zabawa się nie kończy. Co prawda jest już znak plus. Wewnątrz obudowy zainstalowane są specjalne filtry przeciwkurzowe, które umożliwiają pracę w magazynie lub fabryce, a wszystkie przewody wewnątrz obudowy są ukryte w korytkach kablowych dla większej niezawodności. Sama obudowa okazała się mocna z dość gęstego metalu, dzięki czemu linia została certyfikowana zgodnie z wojskowym standardem MIL-STD 810G. To prawda, a waży przyzwoicie, prawie 8 kg.

Dell pomylił się również z bezpieczeństwem systemu, wyposażając go w kryptochip TMP 2.0 i wszywając w system autorskie rozwiązanie do ochrony danych Dell Encryption. Wygodna mysz i klawiatura dołączone do zestawu to mały, ale miły dodatek. Cóż, port USB C, nawet jeśli jest tylko jeden, przyda się również w gospodarstwie.

Wydajny procesor, 16 GB RAM, 4 gniazda RAM, pakiet SSD+HDD, dedykowana karta graficzna, obsługa dysków M.2 i NVMe, USB C, klawiatura i mysz w zestawie, kodek audio hi-res, Windows 10 Pro, Kensington/Noble zamek .
Brak HDMI, przestarzała generacja procesorów.

Komputer stacjonarny HP ProDesk 600 G3 w obudowie typu Microtower to zaawansowany system z elastycznymi połączeniami i zwiększonymi zabezpieczeniami (w tym blokada Kensington/Noble) dla średnich i dużych firm.

Wyposażony jest w wielowątkowy, czterordzeniowy procesor Intel Core i7-6700 o taktowaniu 3,4 GHz, co pozwala na „podrzucanie i włączanie” wymagającego zasobów oprogramowania. Jeśli nie ma wystarczającej mocy, procesor obsługuje przyspieszenie do 4 GHz i wielowątkowość poprzez dodanie 4 wirtualnych rdzeni. Ogólnie bestia jest naprawdę potężna i można ją tylko krytykować, chyba że nie jest to pierwsza świeżość. Mimo to rodzina Skylake istnieje od kilku lat, a jeśli w przyszłości będziesz mógł uaktualnić system, oprócz nowego procesora będziesz musiał kupić nowoczesną płytę główną.

W tej konfiguracji komputer wyposażony jest w 16 GB pamięci RAM DDR4. I tutaj pole do popisu jest znakomite, ponieważ są jeszcze 3 sloty na RAM, co pozwala na zainstalowanie w systemie do 64 GB. To wystarczy do pracy, maszyn wirtualnych i osobnego dysku RAM. Obrazu dopełnia zestaw 128 dysków SSD „pod systemem” i dysk twardy o pojemności 1000 GB do przechowywania wszystkiego innego. Bonusem jest wsparcie płyty głównej dla szybkich dysków M.2 i NVMe.

Warto również zwrócić uwagę na obecność oddzielnej karty graficznej GeForce GT 730 z 2 GB pamięci wideo. Karta nie jest nowa, a nawet gdy była nowa, nie błyszczała wydajnością, ale w razie potrzeby pozwoli zagrać w coś niezbyt wymagającego, jak Dota 2 i WOT. Kolejnym interesującym punktem jest użycie kodeka audio wysokiej rozdzielczości Conexant CX20632, który brzmi bardziej interesująco niż standardowe opcje Realtek.

Z dodatkowych bajerów uderza nowoczesny port USB C, napęd DVD i klawiatura z myszą. Cóż, plusem jest to, że Windows 10 Pro jest już zainstalowany na komputerze, więc nie ma potrzeby robienia kłopotów z instalacją systemu operacyjnego. Cóż, możemy tylko skrytykować brak portu HDMI. Aby podłączyć się do nowoczesnego monitora, prawdopodobnie będziesz musiał pobawić się adapterami.

W tym przeglądzie zebraliśmy dość wydajne komputery, które nadają się do różnych zadań roboczych - od pracy z tabelami i tekstami, po produkcję audio, przetwarzanie zdjęć itp. W specjalnej tabeli możesz porównać cechy wszystkich pięciu modele wydajnych komputerów stacjonarnych recenzji. A pod linkiem znajdziesz cały katalog komputerów.

Dostępność, miejsce na upgrade.
4 GB RAM po wyjęciu z pudełka, bez HDMI.

Linia Home od iRU została zaprojektowana do użytku jako koń roboczy w domu lub w biurze. Główny urok tego zestawu tkwi przede wszystkim w przystępnej cenie, dobrych parametrach i możliwości rozbudowy.

Sercem komputera jest nowoczesny Ryzen 3 2200G z 4 rdzeniami pracującymi w zakresie od 3,5 do 3,7 GHz. Podobnie jak cała linia nowych Ryzenów, procesor okazał się bardzo udany, a do tego niedrogi. Poradzi sobie z dość skomplikowanymi projektami jak aranżacje w Abletonie na ponad 50 utworów, ale jednocześnie kosztuje znacznie mniej niż jego konkurent . „Gdzie taniej” to prawie połowa. A różnica w wydajności wynosi około 10%.

Piętą achillesową tej konfiguracji jest ilość pamięci RAM. 4 GB jest dość zbliżone, co sprawia, że model bardziej nadaje się do surfowania i prostej pracy z tabelami. Ale jest dobra wiadomość, oprócz dotychczasowego paska można dokupić kolejne 4 GB i uzyskać rozsądne 8 GB. Lub wymień oba i umieść w sumie 16 GB, zapewniając beztroską przyszłość przez następne 3-4 lata.

Jako napęd mamy podstawowy dysk twardy o pojemności 1000 GB. Na początek zrobi, potem znowu dysk można uaktualnić do pełnoprawnego dysku SSD. Na szczęście różnica w cenie między iRU Home a montażami znanych producentów pozwala na przeprowadzenie poważnych modernizacji i nadal pozostanie na plusie. Jeśli iRU Home 223 MT 1045209 kosztuje 16 000 rubli, to model podobny w konfiguracji od HP, ale z procesorem Intel i dyskiem SSD będzie kosztował 30 000 rubli.

Jedyne, czego nie można zaktualizować, to złącze HDMI, którego tutaj brakuje. W przypadku nowoczesnych monitorów będziesz musiał kupić adapter.

Możliwość instalacji w pionie i poziomie, waga, klawiatura i mysz w zestawie, wbudowane Wi-Fi i Bluetooth, Windows 10 Pro.
Nieoptymalne żelazko w swojej cenie.

HP 260 G2 DM 2TP16EA to niezwykły kompaktowy komputer, który zaciera granice między standardowymi komputerami stacjonarnymi a nettopami. Z takim samym sukcesem może schować się pod stołem lub stać się stojakiem na monitor. W tym drugim przypadku do utrzymania obudowy w pozycji pionowej służy mały stojak. Jednocześnie obudowa waży zaledwie 1 kg, w porównaniu ze standardowymi 5-6 kg, dzięki czemu można ją bez problemu przenosić z miejsca na miejsce jak pewnego rodzaju PlayStation 4.

Na tym analogia z konsolami do gier się nie kończy. Zestaw zawiera klawiaturę z myszą oraz zestaw bezprzewodowych interfejsów Wi-Fi i Bluetooth, a na pokładzie jest preinstalowany system Windows 10. Dlatego nie są wymagane żadne dodatkowe manipulacje - podłącz zasilanie i możesz pracować. Cóż, samo nadwozie też wygląda jak konsola do gier.

Oczywiście przy tak kompaktowych rozmiarach chłopaki z HP musieli coś poświęcić, więc wypełnienie tutaj nie jest najbardziej produktywne: dwurdzeniowy Core i5 z maksymalną częstotliwością 2,8 GHz i obsługą wielowątkowości, 4 GB pamięci RAM DDR4, zintegrowane wideo Intel HD 520 i 128 GB SSD. Oznacza to, że ta opcja jest bardziej prawdopodobna w przypadku zwykłych zadań biurowych i niewymagających aplikacji. Cieszę się, że pojawił się dodatkowy slot na RAM, dzięki czemu można go rozszerzyć do bardziej akceptowalnych 8 GB.

Jednocześnie cena HP 260 G2 DM jest porównywalna z dużo bardziej produktywnymi modelami, takimi jak Lenovo V530 Tower, co czyni go dość specyficznym produktem. Prawdopodobnie najlepiej nadaje się dla tych klientów, którym brakuje wydajności konwencjonalnych nettopów lub którzy potrzebują komputera przenośnego do pracy z dużym monitorem.

Wartość pieniądza.
Nie znaleziono.

Acer Veriton S2660G to dość potężny komputer, którego celem jest pomyślne wykonywanie różnorodnych zadań roboczych: od pracy z tekstami po skład i kompilację kodu.

Ta konfiguracja ma czterordzeniowy procesor Core i5 siódmej generacji, który działa z maksymalną częstotliwością taktowania 3,5 GHz. Jeśli jest dużo dla aktualnej mocy, to częstotliwość automatycznie spadnie do 3 GHz, aby nie marnować dodatkowej energii. Ogólnie rzecz biorąc, kamień, choć nie najdroższy, jest nowoczesny i z równym powodzeniem poradzi sobie zarówno z lekkimi znakami Google Docs, jak i umiarkowanie ciężkimi projektami lub kompilacjami kodu.

RAM jest tutaj standardowo 8 GB, istnieje możliwość rozszerzenia go do pożądanej objętości za pomocą dodatkowego slotu. Maksymalna pojemność to 32 GB. System wykorzystuje dysk SSD o pojemności 256 GB do przechowywania. Wolumin nie jest największy, ale dysk jest szybki. W takim przypadku w przyszłości możesz kupić ten sam, ale więcej, lub możesz zacząć korzystać z pamięci w chmurze ściślej.

Veriton nie różni się zbytnio od swoich konkurentów pod względem portów. Tutaj masz standardowe Oprócz standardowego VGA, DVI plus 6 portów USB (2 na przednim panelu i 4 z tyłu). Biorąc to wszystko pod uwagę, sprzęt i cenę, otrzymujemy całkiem solidną opcję, która znajduje się gdzieś pomiędzy energooszczędnymi maszynami biurowymi a naprawdę wydajnymi stacjami roboczymi z 16 GB pamięci RAM i 12-wątkowymi procesorami.

Wydajny procesor, wymiary, Windows 10 Pro, czytnik kart, dodatkowe zabezpieczenia.
Nie znaleziono.

Lenovo pozycjonuje V530s Tower jako idealny komputer dla pracowników IT. Oprócz wydajnego wypełnienia, model wyróżnia się wbudowanym kryptochipem TPM 2.0 i Smart USB Protection osadzonym w BIOS-ie w celu zwiększenia ochrony systemu.

Lenovo V530s Tower 10TX002URU jest wyposażony w zwinny sześciordzeniowy procesor Intel Core i5 ósmej generacji o taktowaniu od 2,8 do 4 GHz. Ilość pamięci RAM typu DDR4 o częstotliwości 2400 MHz wynosi 8 GB i można ją rozszerzyć do 32 GB. Dysk to dysk twardy o pojemności 1000 GB.

Biorąc pod uwagę cenę, jest to niemal idealnie wyważone wypełnienie, które wystarcza do wszelkich codziennych zadań (surfowanie, dokumenty, aplikacje do pracy), a także do pracy z profesjonalnym oprogramowaniem, takim jak Photoshop czy Cubase. Cóż, w oderwaniu się od pracy pomoże wbudowane wideo Intel HD 630. Karta oczywiście nie jest najmocniejsza, ale popularne gry, takie jak Overwatch i Dota 2, przy niskich ustawieniach grafiki poradzą sobie dobrze.

Z cech modelu zwracamy uwagę na obecność portu COM dla miłośników archeologii. Jest też czytnik kart. Cóż, plusem jest to, że Windows 10 Pro jest już zainstalowany na komputerze, więc nie ma potrzeby robienia kłopotów z instalacją systemu operacyjnego.

Również małym plusem są dość kompaktowe wymiary obudowy (270×100×275 mm) oraz niska waga 4,2 kg. Chociaż powtarzamy, że takie maszyny są zwykle umieszczane pod stołem lub w osobnym schowku stołu komputerowego, więc takie dane nie są szczególnie istotne przy wyborze komputera.

Wygląd, mocny procesor, garść SSD + HDD, GeForce GTX 1050 Ti, Windows 10, 8 portów USB.
Wszystkie porty USB znajdują się na tylnym panelu.

Lenovo IdeaCentre 510 wydaje się nietypowym komputerem w swojej klasie. Z zewnątrz jest to czysty, stylowy komputer klasy biznesowej, który będzie świetnie wyglądał na biurku dyrektora. Ale jednocześnie wypełnienie jest tutaj na poziomie przeciętnych pecetów do gier. Odmaluj srebrne ciało na czarno na czerwono i wcale nie rozróżniaj.

Silnik maszyny to sześciordzeniowy procesor Intel Core i5-8400, pracujący w częstotliwościach od 2,8 do 4 GHz. Całość uzupełnia szybka pamięć DDR4 o pojemności 8 GB oraz para dysków SSD (128 GB) i HDD (1000 GB). Taki pakiet zapewnia jednocześnie wysoką prędkość uruchamiania systemu i imponującą ilość pamięci do przechowywania dystrybucji gier, więc nie należy spodziewać się problemów z brakiem wydajności w najbliższej przyszłości. Chyba że musisz dodać pamięć RAM.

Za przetwarzanie grafiki odpowiada dedykowana karta graficzna GeForce GTX 1050 Ti z 4 GB pamięci wideo. Wraz z wydajnym procesorem i szybkim dyskiem SSD, ta karta graficzna zapewnia stabilne ponad 30 klatek na sekundę w większości nowoczesnych gier przy ustawieniach średnio-wysokich i rozdzielczości FullHD. Na przykład Wolfenstein II: The New Colossus, znany ze swojego obżarstwa, generuje na nim stabilne 35 klatek przy ustawieniach Ultra i 4-krotny antyaliasing.

Tutaj nie ma więcej niespodzianek. Na pokładzie znajduje się standardowy zestaw wyjść do podłączenia monitora (HDMI, DVI, VGA) oraz aż 8 portów USB (USB C niestety nie). Co prawda nie jest to zbyt wygodne, aby w trosce o piękno i jednolitość obudowy wszystkie porty zostały przesunięte na tylny panel. Ponadto system Windows 10 jest już preinstalowany.