Seria H6 amerykańskiej marki NZXT to niezwykłe dwukomorowe obudowy Mid-Tower z lustrzaną przegrodą wewnętrzną i dodatkową sekcją, wewnątrz której można ukryć zasilacz i niepotrzebne kable, zapewniając schludny widok przez przezroczystą ścianę. Głównym problemem w takich modelach jest ten sam szklany panel, co komplikuje wentylację. NZXT twierdzi, że rozwiązało problem, a wszystkie obudowy H6 charakteryzują się doskonałą wentylacją.


Przeciętny H6 zawiera trzy wentylatory 120 mm, które są instalowane na ściętej krawędzi obudowy pomiędzy panelem przednim i bocznym. Takie ustawienie pozwala wentylatorom skutecznie chłodzić płytę główną i kartę graficzną, kierując powietrze prostopadle do sąsiedniej ściany. W tym przypadku fazowany panel jest zwykle pokryty materiałem siatkowym, przez który może swobodnie uciekać gorące powietrze. Oprócz istniejących wentylatorów użytkownik może samodzielnie zainstalować około 6 dodatkowych wentylatorów lub pełnoprawny układ chłodzenia cieczą 360 mm.

Poza tym obudowy H6 są podobne do modeli H5 i wcześniejszych podwozi H500 i H600. Oznacza to, że są to produkty wysokiej jakości z przemyślanymi uchwytami montażowymi, ładnym designem, przemyślanym zarządzaniem kablami, opcjonalnym podświetleniem i dużą pojemnością, która pozwala na montaż płyt głównych ATX i ogromnych kart graficznych o długości do 365 mm. Jeśli chodzi o ofertę, pod koniec 2023 roku NZXT wprowadzi dwie wersje H6: H6 Flow i H6 RGB z adresowalnymi diodami LED i obsługą kontrolerów NZXT CAM. Kupujący mogą wybierać także pomiędzy wersją czarną i białą.