Szczegółowe porównanie cech modeli z rankingu znajduje się w tabeli podsumowującej zestaw optyki do bezlusterkowców z matrycą APS-C Sony. Możesz samodzielnie wybrać obiektyw w odpowiedniej części katalogu.

Przysłona f/1.4, doskonała ostrość przy otwartej przysłonie, szybki i cichy autofokus, minimalistyczny design.
Zauważalne winietowanie i aberracja chromatyczna przy fotografowaniu z pełną przysłoną.

W 2023 roku amatorska linia obiektywów Contemporary firmy Sigma została uzupełniona o niezwykły egzemplarz o ogniskowej 23 mm i wysokiej jasności f/1.4.

Obiektyw okazał się odpowiednikiem stałoogniskowych 35mm dla pełnej klatki - ma dokładnie taki sam ekwiwalent ogniskowej, który sprawdza się w każdym gatunku fotografii codziennej. Co więcej, model ten praktycznie nie ma bezpośrednich konkurentów wśród oryginalnej optyki dla systemu Sony E (z wyjątkiem „starszego” Sony Sonnara T* E 24mm f/1.8 ZA, ale jego przysłona nie jest już tak imponująca).

Model złożono w kompaktowej obudowie o wadze około 330 g, a jego wygląd zewnętrzny można określić jako minimalistyczny. Spośród elementów sterujących fotograf ma do dyspozycji tylko szeroki pierścień, elektroniczny pierścień do ręcznego ustawiania ostrości. „Wnętrze” obiektywu kryje w sobie konstrukcję optyczną złożoną z 13 elementów w 10 grupach oraz szybki i dokładny krokowy silnik autofokusa. Aby poprawić jakość obrazu, Sigma 23mm f/1.4 DC DN Contemporary dodała do swojej formuły optycznej dwa elementy asferyczne i trzy soczewki o ultraniskiej dyspersji.

Obiektyw stałoogniskowy ma jedną cechę nietypową dla optyki szerokokątnej - dzięki 9-listkowej przysłonie jest w stanie „rysować” ciekawy efekt bokeh podczas fotografowania z małą głębią ostrości. Na przedniej ramce obiektywu można zamontować także filtry o średnicy 52 mm. Model nadaje się do różnorodnych scenariuszy strzeleckich, zarówno w plenerze, jak i w pomieszczeniach zamkniętych. Przy fotografowaniu na najszerszych przysłonach wystarczy jedynie nieznacznie skorygować winietowanie i aberrację chromatyczną. Nie mają żadnego istotnego wpływu i można je łatwo poprawić w edytorach zdjęć na etapie postprodukcji.

+34 zdjęcia
+8 wideo
Przysłona f/1.4, doskonała ostrość przy otwartej przysłonie w centrum kadru, dobry bokeh, port USB do aktualizacji oprogramowania, kompaktowe wymiary i niewielka waga, cena.
Przejścia o wysokim kontraście mogą zostać zepsute przez aberracje chromatyczne, a napęd autofokusa jest głośny.

Odpowiednią alternatywą dla produkowanego od 2012 roku oryginalnego „pięćdziesięciokopiówkowego” Sony E 50mm f/1.8 OSS jest nowy model zewnętrznego producenta – Viltrox AF 56mm f/1.4. Można go też uważać za odpowiednik obiektywu Sigma 56mm f/1.4 DC DN Contemporary.

Biorąc pod uwagę mnożnik ogniskowej 1,5x, obiektyw jest klasyczną jasną portretówką - jego ekwiwalentna ogniskowa jest bliska „referencyjnej” wartości 85 mm. W przypadku fotografii portretowej jest to idealna wartość, która pozwala zachować jak najbardziej prawidłowe proporcje twarzy modela. A optyka o wysokiej przysłonie f/1,4 wsparta 9-listkową przysłoną pomoże skutecznie oddzielić obiekt od tła.

Model zmontowany jest w wytrzymałej metalowej obudowie i wyposażony w dwa pierścienie sterujące - do ręcznego ustawiania ostrości i zmiany przysłony (elektronicznie). „Pod maską” poprawki znajduje się krokowy napęd autofokusa STM, który jest w stanie zapewnić ostrość oka. Ale w porównaniu do swoich rówieśników silnik okazał się trochę głośny.

Viltrox AF 56mm f/1.4 daje ostry obraz w centrum kadru przy otwartych przysłonach i „rysuje” całkiem niezły bokeh. Jedyne „ale” to aberracje chromatyczne na otwartych otworach, które jednak można łatwo wyeliminować w trakcie post-processingu materiału. Wśród innych cech modelu znajduje się wbudowane złącze microUSB umożliwiające aktualizację oprogramowania z komputera. Ponadto model ma przystępną cenę.

Szerokie pokrycie ogniskowej, stała przysłona f/2.8 w całym zakresie ogniskowych, szybki i cichy autofokus, krótka odległość ostrzenia, ochrona przed kurzem i wilgocią.
Nie ma znaczących wad.

Tamron 11-20mm f/2.8 Di III-A RXD to obiektyw jedyny w swoim rodzaju. Jest to szybki, szerokokątny zoom z wbudowanym szybkim i cichym systemem autofokusa.

W przypadku aparatów z matrycą APS-C modele z autofokusem i szerokim zakresem ogniskowych produkowane są dość rzadko. Obiektyw Tamrona był jednak przyjemnym wyjątkiem od tej reguły. W pełnoklatkowym odpowiedniku fotografuje w zakresie od 16,5 do 30 mm, co idealnie wpisuje się w koncepcję szkiców miejskich, fotografii krajobrazu i wnętrz.

Przysłona obiektywu pozostaje niezmieniona przy f/2,8 przy dowolnej ogniskowej. Dodatkowo model zyskał najszybszy i niemal bezgłośny silnik autofokusa Rapid eXtra-silent Drive (RXD), który doskonale radzi sobie w trybie śledzenia ostrości i pozostaje niesłyszalny podczas nagrywania wideo. W pozycji zoomu 11 mm obiektyw ustawia ostrość już w odległości 15 cm od płaszczyzny matrycy, przy maksymalnym powiększeniu 20 mm – z odległości 24 cm, dzięki czemu można uchwycić zbliżenia przy zachowaniu szeroki kąt widzenia.

Tamron 11-20mm f/2.8 Di III-A RXD waży około 335 g . Model pod względem montażu charakteryzuje się niezawodną ochroną korpusu przed kurzem i wilgocią, fluorową powłoką na przednim obiektywie oraz antyrefleksem BBAR-G2 powłoka na wewnętrznych soczewkach, dzięki której soczewka pewnie trzyma podświetlenie i nie tworzy odblasków. Jednocześnie daje ostry, szczegółowy obraz pozbawiony artefaktów – w aparacie korekcja winietowania, aberracji chromatycznych i zniekształceń współpracuje z zoomem. Model jest bardzo dobrą opcją dla szerokokątnej optyki do bezlusterkowców z matrycą APS-C Sony.

Obejmuje popularny zakres ogniskowych, stałą przysłonę f/2.8 w całym zakresie ogniskowych, wysoką ostrość już od otwartej przysłony, szybki i dokładny autofokus, jeden programowalny przycisk, ochronę przed kurzem i wilgocią.
Nie ma znaczących wad.

Wiele aparatów Sony z ligi „sześciotysięcznej” jest standardowo wyposażonych w obiektyw kitowy Sony E 16-50mm f/3.5-5.6 OSS. To bardzo dobra opcja na pierwszy raz, ale aby w pełni wykorzystać swój potencjał twórczy, warto ją zastąpić innym podobnym modelem - Sony E 16-55mm f/2.8 G.

Omawiany obiektyw zmiennoogniskowy obejmuje popularny zakres ogniskowych równoważnych od 24 do 82.5 mm. W pozycji szerokokątnej wygodnie jest fotografować wnętrza i architekturę, w „środku” - krajobrazy i zdjęcia z gatunku fotografii ulicznej, w pozycji teleobiektywu - portrety i reportaże. Istotną zaletą modelu jest niezmiennie wysoka przysłona f/2.8.

Dzięki stosunkowo kompaktowym rozmiarom i niewielkiej wadze (niecałe pół kilograma) obiektyw doskonale komponuje się z przyciętymi bezlusterkowcami Sony. Optycznie zaprojektowany jest według wzoru „17 elementów w 12 grupach”, a konstrukcja obejmuje cztery elementy asferyczne i trzy soczewki niskodyspersyjne redukujące aberracje chromatyczne. Autofokus obiektywu napędzany jest liniowym silnikiem krokowym XD. Notabene na korpusie modelu znajduje się osobny przycisk blokady ostrości, ale w razie potrzeby można go przeprogramować na inne funkcje z poziomu menu aparatu.

Korzystając z obiektywu fotograf ma prawo liczyć na doskonałą ostrość obrazu nawet z otwartych otworów przysłony. A dzięki włączonej korekcji w aparacie obraz nie zostanie zepsuty przez winietowanie, zniekształcenie i aberrację chromatyczną. Przy odrobinie wprawy obiektyw pozwala na narysowanie całkiem niezwykłego efektu bokeh. Cóż, jako bonus, właściciel optyki otrzymuje odporną na warunki atmosferyczne konstrukcję, która przyda się w podróży i na spacerach.

Wysoka ostrość i szczegółowość w całym zakresie ogniskowych, stabilizacja obrazu, szybki i cichy autofokus, jeden programowalny przycisk, ochrona przed kurzem i wilgocią.
Niska przysłona, duży rozmiar.

Przed wprowadzeniem na rynek tego teleobiektywu właściciele bezlusterkowców z matrycą APS-C Sony zadowalali się albo „starym” zoomem Sony E 55–210 mm f/4,5–6,3, albo używali dużych i drogich pełnoklatkowych obiektywów do systemu Sony E do fotografowania z dala.

W modelu rozwiązano problem braku „natywnych” teleobiektywów do aparatów Sony z matrycą APS-C. W przeliczeniu na pełną klatkę pokrywa zakres ogniskowych teleobiektywów 105 – 525 mm. W praktyce obiektyw radzi sobie dobrze podczas fotografowania elementów architektury, nieśmiałych zwierząt, reportaży czy nawet portretów. Jednak niska „pływająca” przysłona f/4,5–6,3 w pewnym stopniu ogranicza wykorzystanie teleobiektywu do fotografowania dynamicznych scen lub gdy konieczne jest uzyskanie efektownego rozmycia tła.

„Ciemną” stronę modelu kompensuje system optycznej stabilizacji obrazu, który pozwala uzyskać do 4,5 stopnia czasu otwarcia migawki lub ekspozycji w warunkach słabego oświetlenia. Współpracuje także z wbudowanym w aparat wypustem matrycowym, który spotykamy w zaawansowanych bezlusterkowcach Sony z ligi „sześciotysięcznej”. Zwróć uwagę, że podczas zmiany ogniskowej z przodu korpusu obiektywu wyłania się swego rodzaju „trąba”. Im dłuższa ogniskowa, tym dłuższy obiektyw. Aby zapobiec samoistnemu wydłużeniu się tubusu, na korpusie modelu znajduje się specjalny zamek.

Sony E 70-350mm f/4.5-6.3 G OSS zapewnia doskonałą ostrość i dobrą szczegółowość obrazu podczas fotografowania w niemal całym zakresie ogniskowych. Szybki i cichy system autofokusa sterowany przez silnik liniowy XD pomaga uzyskać ostrość. Dodatkowo na korpusie modelu znajduje się przycisk blokady ostrości - można go przeprogramować na inne akcje z poziomu menu aparatu. Teleobiektyw waży około 640 g, a ponadto niestraszny mu jest kurz i wilgoć.