W wygodnej tabeli możesz porównać główne cechy klawiatur z recenzji. Więcej modeli do własnego wyboru czeka na Ciebie w ogólnym katalogu klawiatur.

+9 zdjęcia
+20 wideo
Atrakcyjny stosunek ceny do jakości, duży wybór kolorów, schludne podświetlenie RGB, wyjmowany kabel, nakładki na klawisze z możliwością wymiany podczas pracy, trwałe nakładki.
Szybkie i chaotyczne specjalne efekty świetlne.

Chińska marka Redragon szybko zadomowiła się na rynku ukraińskim, zapełniając półki sklepowe niedrogimi, ale wysokiej jakości klawiaturami, myszami i słuchawkami dla graczy. Nie mieli szczególnego szczęścia do klawiatur mechanicznych, dlatego produkty marki rzadko pojawiały się w odpowiednich topach. Wszystko zmienił kompaktowy model Redragon Fizz, który rok po premierze jest jednym z bestsellerów.

Recenzje często chwalą Fizz za jego wszechstronność. Równie wygodne jest pisanie dużych ilości tekstu i strzelanie do innych graczy w udawanym Call Of Duty. To w dużej mierze zasługa producenta, który postanowił nie mylić potencjalnych klientów z różnymi rodzajami przełączników mechanicznych, stosując popularne czerwone przełączniki liniowe. W przeciwnym razie jest to świetna opcja za niecałe 50 dolarów ze wszystkimi podstawowymi dodatkami niedrogich klawiatur mechanicznych – funkcją anti-ghosting, N-KRO, trybem gry, odłączanym kablem, klawiszami z mechanizmem szybkiego zwalniania i podwójnie formowanymi nasadkami klawiszy. Do kompletu brakuje tylko metalowej podstawy, ale sądząc po ankietach, nie każdy lubi ciężkie klawiatury.

Na koniec chciałbym pochwalić projekt. O ile większość konkurentów wykonana jest w oparciu o zasadę „czarna ramka + czarne przyciski + podświetlenie”, Fizz przyjemnie zaskakuje nie tylko dużym wyborem kolorów, ale także ciekawym zestawieniem barw. Sądząc po zdjęciach, osobom szczególnie spodobała się wersja Fizz z różową podstawą i różowo-białymi zakrętkami. A producentowi udało się wizualnie wyróżnić klasyczną czarną wersję dzięki zgrabnemu czerwonemu obramowaniu obudowy. Dopiero oświetlenie RGB z zestawem często ostrych, szybkich i chaotycznych efektów specjalnych, przywodzących na myśl obchody Nowego Roku w Dubaju, wywołało dwuznaczne wrażenie.

Atrakcyjny stosunek ceny do jakości, duży wybór kolorów, schludne podświetlenie RGB, wyjmowany kabel, funkcja Hot Swap, trwałe zaślepki.
Szybkie i chaotyczne specjalne efekty świetlne.

Dark Project KD87A to przykład dobrze zaprojektowanej klawiatury stworzonej przez graczy dla graczy. Wykorzystano w nim nietypowe liniowe przełączniki szafirowe firmy G3ms, podstawa, choć plastikowa, jest mocna i ciężka, klawisze grawerowane laserowo wykonane są w technologii podwójnego odlewu, a same przełączniki obsługują funkcję Hot Swap. Model okazał się na tyle udany, że w ciągu kilku lat Dark Project udało się wypuścić pakiet najróżniejszych modyfikacji we wszystkich możliwych formatach oraz szeroki wybór przełączników mechanicznych.

Oprócz oczywistych zalet, KD87A przyjemnie zaskakuje dbałością o szczegóły. Obsługuje pełny Anti-Ghosting, czyli gracz może jednocześnie nacisnąć przynajmniej wszystkie klawisze, a system zarejestruje te naciśnięcia. Nakładki na klawisze wykonane są z podwójnego tworzywa ABS, a przełączniki są wstępnie nasmarowane przez producenta. Do tego dochodzi obsługa N-KRO i trybu gry, a w autorskim oprogramowaniu można ustawić kilkanaście różnych trybów podświetlenia i przypisać makra.

Cóż, nie można ignorować designu. W ostatnim czasie wielu producentów klawiatur mechanicznych zaczęło eksperymentować z kolorami, starając się zaoferować użytkownikowi coś innego niż tradycyjny czarny kolor. W przypadku Dark Project KD87A potencjalny klient może wybrać całkowicie białą lub fioletową obudowę z białymi, różowymi lub fioletowymi klawiszami. Szczególnie imponująco prezentuje się wersja biało-fioletowa ze zgrabnym, jednokolorowym podświetleniem o jasności 50.

Odważna konstrukcja według standardów mechanicznych, czapki do gry są podkreślone innym kolorem, kilkoma warstwami izolacji akustycznej, wysoką częstotliwością odpytywania, wygodnym uchwytem na kabel i nogami z regulacją wysokości.
Nie stwierdzono.

Niedroga klawiatura mechaniczna Bloody S98 Sports jest często porównywana w Internecie z innym hitem ostatnich lat – Fizzem od Redragon. Z ideologicznego punktu widzenia oba modele łączy fakt, że stały się pierwszymi naprawdę udanymi modelami mechanicznymi firm A4Tech i Redragon. Wcześniej obie marki szczerze mówiąc nie miały szczęścia w kompetentnym wdrażaniu niedrogiej mechaniki. Z funkcjonalnego punktu widzenia zarówno Fizz, jak i Bloody S98 zapewniają graczom wszystko, czego potrzebują, nie wymagając w zamian motocykla, kurtki ani tony pieniędzy.

S98 Sports to pełnowymiarowy model o niestandardowym układzie, w którym klawisze funkcyjne połączono z klawiaturą numeryczną. Klasyczne czerwone przełączniki własnej produkcji to najbardziej wszechstronna opcja zarówno do pracy, jak i zabawy: są umiarkowanie elastyczne, mają liniowy skok i wyraźny, ale nie irytujący dźwięk kliknięcia po uruchomieniu. Jednocześnie klawiatura zaskakuje dbałością o szczegóły. Nóżki można na przykład regulować w dwóch pozycjach, odpinany kabel można zablokować w trzech różnych pozycjach, a klawisze skrótu Fn + F9/F10/F11 umożliwiają szybkie przełączanie pomiędzy trybami gry. Wśród mocnych stron modelu należy także wyróżnić wysoką częstotliwość odpytywania (ok. 1000 Hz), trwałe nakładki na klawisze z możliwością wymiany podczas pracy, wbudowaną pamięć, funkcję anti-ghosting, konfigurowalne podświetlenie RGB i kilka warstw wewnętrznej izolacji akustycznej. Na tym tle można krytykować szczerze przestarzały projekt prawnie zastrzeżonego oprogramowania, ale jest to raczej drobiazg.

Porównania z Redragon Fizz dotyczą także wyglądu obu modeli. O ile większość klawiatur mechanicznych jest wykonana według jednego, dość nudnego szablonu, kiedy wszystkie elementy są pomalowane na czarno, a podświetlenie błyszczy ze wszystkich pęknięć, to A4Tech Bloody S98 Sports wręcz przeciwnie, stara się jakoś wyróżnić. Ma nie do końca zwyczajne nakładki na klawisze z zaostrzonymi krawędziami, wszystkie typy klawiszy są podświetlone na różne kolory (uwaga: czarny, szary i czerwony lub żółty), a podświetlenie wygląda schludnie i nie oślepia podczas gry. Konstrukcja modelu pod wieloma względami nawiązuje do oldschoolowych klawiatur gamingowych sprzed dekady, ale jednocześnie sprawia wrażenie schludniejszego i bardziej spójnego.

+5 zdjęcia
+17 wideo
 
Wymiary, wymienne zaślepki, możliwości montażu, świece awaryjne białe, łatwość obsługi systemu podświetlenia bezpośrednio z klawiatury.
 
 
Niemanualne oprogramowanie, hałaśliwe przełączniki.
 

MSI Vigor GK50 Elite wygląda jak prosta, przejrzysta i oldschoolowa klawiatura mechaniczna z nieco niekonwencjonalnym zestawem funkcji. Przede wszystkim ma nieistotną bryłę, która jest przecięta bocznymi ramkami. Stwarza to iluzję, że klucze dosłownie wiszą nad stołem. Kolejnym niuansem są eksperymenty z nieistotnymi białymi pompkami Kailh, które łączą w sobie rzadki zakres funkcji: dotykowe sprzężenie zwrotne, suchy i dudniący dźwięk stukania metra oraz liniowość ruchu. Smród może więc powodować duży hałas, ale nawet w robocie bardzo łatwo jest go odepchnąć. Jeśli zamkniesz oczy na hałas, będziesz z nich bardziej zadowolony.

Podobnie jak w poprzednich modelach Vigor, było normalne podświetlenie RGB z indywidualnymi diodami LED dla klawisza skórki i możliwościami dostosowywania, jak konkurenci. Dobrze, że w zestawie wraz z klawiaturą znajdowała się para wymiennych klawiatur „Ctrl” i „Alt”. W odróżnieniu od innych kubków, ich zapach nie jest skondensowany, lecz zaokrąglony, co sprawia, że są one bardziej odczuwalne. Skoda nie ma innego zestawu do WASD. A firmowe centrum dowodzenia MSI Dragon Center jest równie nieporęczne i niezniszczalne. Klawiatura działa jednak bez żadnych problemów, szczególnie jeśli nie ma potrzeby nagrywania makr. Dostęp do klawiatury można uzyskać bezpośrednio z klawiatury za pomocą dodatkowego widocznego przycisku funkcyjnego z wizerunkiem smoka.

Teraz część mechaniczna jest w porządku. Górna część korpusu wykonana jest z solidnej blachy stalowej, co dodaje sztywności całej konstrukcji. Spód Viconania z plastikiem. Błyskotliwość kolekcji jest cudowna. Podczas zabawy roboty są niezwykle pozytywne: świeczki są naprawdę poręczne, a sama klawiatura jest bezpiecznie przymocowana do powierzchni. Cóż, przynajmniej ośmioletnie czapki są niewidoczne pod opuszkami palców, ale nie trwa to dłużej niż kilka dni.

Przełączniki równie dobrze nadają się do gier i drukowania tekstu, jakość wykonania, wzmocnione nasadki klawiszy Doubleshot ABS, elastyczny system makro, podświetlenie RGB z synchronizacją Razer Chroma RGB, proste i funkcjonalne oprogramowanie Razer Synapse.
Kliknij głośność.

BlackWidow to bez najmniejszej przesady legendarna seria klawiatur gamingowych. Pod tymi flagami wypuszczono kilkanaście różnych, a jednocześnie zasadniczo podobnych klawiatur, które działają według sprawdzonego przepisu na sukces: ergonomia bliska ideału, wysokiej jakości materiały, niezawodny montaż, elastyczny system makrosterowania i markowe przełączniki .

W przypadku kompaktowego modelu turniejowego BlackWidow V3 TKL zastosowano sprawdzone od dawna „zielone” przełączniki Razera, które pod względem charakterystyki i wrażeń dotykowych przypominają przełączniki Cherry Blue. Charakteryzują się dużą szybkością reakcji, średnimi wartościami aktywacji/resetu i krótką odległością resetowania. Tylko Razer ma dłuższą żywotność (80 milionów) i większą odporność na wilgoć. Nawiasem mówiąc, ta kombinacja cech pozwala używać BlackWidow V3 TKL do całkiem wygodnego drukowania. Chyba, że nie denerwuje Cię klikający dźwięk klawiatur mechanicznych. Jeśli Ci to przeszkadza, wypróbuj wersję z płynnymi i cichymi żółtymi przełącznikami.

Pod względem wyglądu trzecia wersja BlackWidow TKL niewiele różni się od swoich poprzedników: to wciąż ta sama zgrabna klawiatura w miniaturowej aluminiowej obudowie z lekko ściętymi krawędziami. Główną innowacją są wzmocnione nasadki klawiszy Doubleshot ABS, które powstały przy użyciu podwójnego formowania wtryskowego. Jeśli chodzi o oświetlenie RGB, zastosowano w nim ten sam system Razer Chroma RGB, który można dowolnie konfigurować w autorskiej aplikacji Razer Synapse. Można tam także konfigurować zestawy makr, łączyć poszczególne zestawy z konkretną grą itp. Regularnie spotykamy się z tym oprogramowaniem i nieustannie chwalimy jego prosty interfejs i dość elastyczny zestaw ustawień.