Być może bez obecności urządzeń Electrolux nie da się zrobić ani jednej oceny flagowych urządzeń gospodarstwa domowego. Na liście pralek szwedzkiego producenta linia PerfectCare 900 jest słusznie uważana za najwyższą, pod skrzydłem znajdują się maszyny z dużym wsadem, „inteligentnym” sterowaniem i różnorodnymi programami prania dla każdego rodzaju tkaniny i stopień zabrudzenia rzeczy.

Zapoznając się z modelami serii, oko mimowolnie czepia się eleganckiego designu ich „fasady”. Styl projektowania pralek wykorzystuje zwycięską kombinację bieli i czerni. Tak więc cały dotykowy panel sterowania myjek jest ubrany na czarno, podobnie jak kontury przedniej klapy załadunkowej.

Nietypowym atrybutem pralek serii 900 jest komora na sól w zbiorniku proszku.

Odbiornik proszku pralek Electrolux PerfectCare 900 posiada dodatkowe gniazdo do ładowania soli. Jest potrzebny do filtra jonowymiennego, który zmiękcza wodę. Równolegle pralki tej rodziny wykorzystują zaawansowany system filtracji ColourCare, który usuwa z wody cząsteczki mineralne i zanieczyszczenia, zapewniając dokładne pranie z poszanowaniem delikatnych tkanin. Przedrostek „Kolor” w nazwie systemu pojawia się nie bez powodu – technika filtrowania ma na celu zachowanie kolorów ubrań, aby jak najdłużej pozostały jak najjaśniejsze.

Nie możesz „zagłębić się” w pralki z serii 900 ani pod względem zużycia energii, ani pod względem wirowania, ani innych kluczowych punktów programu. Dodatkowo w konfiguracji „pełny farsz” wyposażone są we wbudowaną suszarkę. Jedyne „ale” to nieskromny koszt przedstawicieli linii produktowej. Niemniej jednak flagowce a priori nie mogą być sprzedawane tanio.