Apple Watch 6 rozszerzył ofertę smartwatchy Apple, wzmacniając wiodącą pozycję marki na rynku elektroniki do noszenia. Zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie zachował ciągłość pokoleń z czwartą i piątą rewizją Apple Watcha, a jednocześnie został ulepszony w niektórych aspektach.

Aktualizacja dotknęła wielu ważnych elementów zegarka. Na prośbę użytkowników ulepszono jasność wyświetlacza Retina, aby poprawić czytelność w słońcu. Według firmy ekran jest 2,5 raza jaśniejszy niż poprzednie wersje Apple Watcha. Oczywiście poprawił się również procesor Apple S6. Liczby mówią, że jest o 20% szybszy niż jego poprzednik. Pod względem wzornictwa po raz pierwszy w tej linii zadebiutowała wersja RED z czerwoną kopertą i czerwonym silikonowym paskiem.


Jednak główną innowacją jest pojawienie się wbudowanego pulsoksymetru do określania poziomu saturacji krwi tlenem. Firma Apple trzyma rękę na pulsie i, w kontekście globalnej pandemii, dodała oczekiwaną przez wielu funkcję, która pomoże w odpowiednim czasie zidentyfikować niewydolność oddechową i natychmiast skonsultować się z lekarzem. Usprawniono także czujnik śledzenia snu: stał się on znacznie czulszy na najdrobniejsze ruchy i dźwięki, dzięki czemu dokładniej określa fazy snu i budzi użytkownika dokładnie wtedy, gdy jest to naprawdę potrzebne.

Pozostały także kompas i czujnik EKG, które zadebiutowały w poprzednich wersjach Apple Watch 5. Zegarek posiada również wysokościomierz, wbudowany tracker ćwiczeń, pulsometr, GPS, Wi-Fi, NFC oraz opcjonalny moduł telefonu z obsługą e-SIM. Dzięki temu ostatniemu zegarek może służyć jako smartfon do połączeń głosowych lub wiadomości tekstowych.

Linia zawiera klasyczny Apple Watch z aluminiową kopertą, sportową wersję od Nike, „modną” od Hermesa, a także kilka modyfikacji z kopertą ze stali i tytanu. Jak zawsze, użytkownik ma do wyboru modele o przekątnej 40 i 44 mm.