Procesor AMD Ryzen 5 Pinnacle Ridge 2600 OEM (YD2600BBM6IAF)

Wciąż jeden z najlepszych procesorów na rynku

Nie najnowszy, ale wciąż wyciągający absolutnie wszystko procesor, który nadal znajduje się w czołówce sprzedaży. I dzieje się tak pomimo wypuszczenia nowych, bardziej zaawansowanych modeli od AMD pod nazwą kodową Matisse.

6 rdzeni fizycznych i 6 wirtualnych

Powód sukcesu jest prosty. Za 150 USD Ryzen 5 2600 oferuje użytkownikowi 6 fizycznych i 6 wirtualnych rdzeni z przyspieszeniem do 3,9 GHz i przyzwoitym zapasem pamięci podręcznej 16 MB. Dla przeciętnej osoby, która uwielbia grać w warunkowego Wiedźmina, pracuje z arkuszami kalkulacyjnymi lub uruchamia wymagające wysoce wyspecjalizowane oprogramowanie do pracy z różnymi treściami fotograficznymi, audio i wideo (np. Adobe Photoshop, DaVinci Resolve lub Ableton Live), dostępna wydajność wystarczy na pierwszy rzut oka. W dużej mierze ze względu na niesamowity sukces Ryzena 5 2600 Intel musiał odejść od swoich „6 rdzeni to dużo”. Nie, nie dużo, w sam raz.

Nieskończoność to nie kres!

Dodatkowo uruchomi się bez problemów na starszych płytach głównych z gniazdem AM4, jak i na nowszych wersjach. Ma skromne zużycie energii i więcej niż odpowiednie temperatury pracy. Miłym dodatkiem do wszystkiego, co zostało powiedziane, jest bardzo dobry potencjał przetaktowywania. Dzięki wysokiej jakości chłodzenia i płycie głównej przyjaznej dla overclockingu, procesor ten można przyspieszyć do 4,3 GHz. A to jest plus 10-12% produktywności, właściwie na nic. Intel znalazł odpowiednią odpowiedź dopiero w 2020 roku w postaci i5-10400, jednak cena jest znacznie wyższa, więc trzeba go raczej porównać z Ryzenem 5 Matisse 3600X.