Proponuje się zapoznać z charakterystyką modeli z doboru w tabeli porównawczej optyki do kadrowanych bezlusterkowców Sony. W części katalogu o tej samej nazwie poniższy link zawiera pełną listę aktualnych ofert obiektywów.

Szybka przysłona f/1,4, pierwszorzędne właściwości optyczne, 9-listkowa przysłona, odporność na podświetlenie.
Duże wymiary.

Jeśli chodzi o alternatywy dla „natywnej” optyki dla różnych systemów, produkty japońskiej marki Sigma od razu wkraczają na arenę. Dostępne oferty marki zjednoczone są pod skrzydłem linii soczewek Contemporary.

Sigma 16 mm f/1,4 DC DN Contemporary to pierwszy szerokokątny obiektyw stałoogniskowy o tak znakomitej przysłonie f/1,4. Dzięki temu model doskonale nadaje się do pracy w warunkach słabego oświetlenia i może zapewnić zwiększoną kontrolę głębi ostrości w celu selektywnej kontroli ostrości. Obiektyw ogniskuje się z odległości około 25 cm (od obiektu fotografowania do płaszczyzny matrycy aparatu).

Na sklepowych półkach model prezentowany jest w wersjach dla systemów Micro 4/3, Sony E, Canon EF-M i Leica T. Podstawą „wnętrza” ultraszerokiego jest konstrukcja optyczna składająca się z 16 elementów w 13 grupach. Spośród nich dwa specjalne elementy mają niską dyspersję (SLD), a trzy elementy mają bardzo niską dyspersję (FLD), aby zmniejszyć obwódki kolorów i aberrację chromatyczną. Dwa kolejne elementy asferyczne w obwodzie służą do eliminacji zniekształceń, a także przyczyniają się do ogólnej klarowności obrazu.

Na szczególną pochwałę zasługuje 9-listkowa przesłona, dzięki której wprowadzenie możliwe jest skuteczne rozmycie tła z prawidłowymi konturami obiektów o okrągłym kształcie w strefie rozmycia. Spośród zarzutów wobec obiektywu prezentowane są duże gabaryty korpusu, dlatego daje cień na zdjęciach oświetlonych wbudowaną lampą błyskową. Nie można nazwać tej wady krytyczną, a generalnie po bliskiej znajomości model pozostawia czysto pozytywne wrażenie.

Wszechstronność w zakresie ogniskowych, optyczna stabilizacja obrazu, niewielka waga i kompaktowy rozmiar.
Mała, płynna przysłona, dystorsja geometryczna w szerokokątnej pozycji zoomu.

Często kombi z zestawem ogniskowych 18-55 mm ma obiektyw wieloryba do „tuszy” przyciętego aparatu. Jednak w przypadku bezlusterkowców z „sześciotysięcznej” serii Sony Obiektyw 18-135mm f/3.5-5.6 OSS prezentuje się znacznie korzystniej na swoim tle, kończąc go 2,5 raza dalej.

Model obejmuje zakres równoważnych ogniskowych 27–202,5 mm, dzięki czemu jest odpowiedni dla szerokiego grona fotografów. Obiektyw równie dobrze sprawdza się w gatunkach pejzażu, fotografii ulicznej, nadaje się do rozwiązywania problemów twórczych i radzi sobie z fotografią portretową. To prawda, że nie pomoże to mocno rozmyć tła za modelem fotograficznym ze względu na niską pływającą przysłonę (f / 3,5-5,6). Ponadto obiektyw idealnie wpasowuje się w park sprzętu fotografa podróżniczego.

Symbole OSS w pełnej nazwie modelu wskazują na obecność wbudowanego złącza optycznego we wbudowanym wyposażeniu obiektywu. Kompensuje drgania rąk fotografa i pomaga uzyskać kilka przesunięć ekspozycji podczas fotografowania z ręki lub w warunkach słabego oświetlenia bez przesadzania z czułością ISO.

Ogólnie rzecz biorąc , Sony E 18-135 mm f/3,5-5,6 OSS zapewnia ostry obraz bez żadnych skaz. Zniekształcenia geometryczne mogą zepsuć kadr, z wyjątkiem pozycji zoomu szerokokątnego, co wpływa na lwią część optyki obejmującej szeroki zakres ogniskowych. Dodatkowy plus to karma obiektywu ze względu na jego kompaktową konstrukcję i niewielką wagę (325 g) - po dniu fotografowania szyja fotografa powie osobne „dziękuję”.

Stała przysłona w całym zakresie ogniskowych, optyczna stabilizacja obrazu, akceptowalny poziom dystorsji, metalowy korpus.
Widoczna aberracja chromatyczna i winietowanie, spadek ostrości na krawędziach kadru podczas fotografowania z dużym otworem.

Ultraszerokokątny zoom powinien znaleźć się w parku optycznym każdego mniej lub bardziej zaangażowanego entuzjasty fotografii. Obiektyw z zestawem ogniskowych 10-18 mm i stałą przysłoną w całym zakresie zoomu f/4 idealnie sprawdza się w roli takiego obiektywu do kadrowanych bezlusterkowców Sony.

Układ optyczny obiektywu tworzy 10 elementów połączonych w 8 grupach. Wszystkie z nich, wraz z silnikiem autofokusa i końcówką optyczną, są zaostrzone w całkowicie metalowej obudowie ważącej zaledwie 227 g. Spośród elementów sterujących do dyspozycji fotografa uprzejmie zapewniono prawie równie szerokie pierścienie do zmiany ogniskowej i ręcznego ustawiania ostrości z płynnym i precyzyjnym obrotem.

Zniekształcenie przy fotografowaniu na ultraszerokim końcu pojawia się na krótkim końcu i przy teleobiektywowym zbliżeniu (jeśli można to tak nazwać). I np. przy szerokokątnej dystorsji 14 mm w ogóle nie będzie przeszkadzać. Jeśli chodzi o ostrość, rozdzielczość ujęć ogólnie waha się od dobrej do doskonałej. Przy otwartej przysłonie spadki ostrości występują tylko na krawędziach kadru. Do tego dochodzi zjawisko winietowania (przyciemnianie krawędzi obrazu) oraz aberracje chromatyczne, które łatwo korygować na etapie postprocessingu obrazów.

Nie ma alternatywy dla Sony E 10-18mm f/4 OSS. Tak i nie ma potrzeby, aby rywalizował. Przy swoich zadaniach fotografii architektury, wnętrz i krajobrazu obiektyw radzi sobie z solidną „piątką”. Jedyne, co będzie musiało za to zapłacić, to prawie koszt „tuszy” tego samego Sony A6400 body Cena od 3 454 do 4 499 zł jest podstawowym modelem obecnej generacji bezlusterkowców z serii '6000' firmy Sony.

Uniwersalność ogniskowych, optyczna stabilizacja obrazu, ochrona przed kurzem i wilgocią korpusu.
Niski otwór pływający.

Sony FE 24-240 mm f/3,5-6,3 OSS to uniwersalny obiektyw z możliwością rozbudowy. Od samego początku można go podpiąć do „korpusu” bezlusterkowca Sony z matrycą APS-C, a wraz z aktualizacją floty sprzętu fotograficznego przenieść na bezlusterkowcę pełną klatkę japońskiej marki.

Model jest pozycjonowany jako starszy brat Sony 18-200mm f/3.5-6.3 E OSS obejmujący rozszerzony zakres ekwiwalentnych ogniskowych 36-360 mm (istotne dla uprawy). W rzeczywistości obiektyw "ubiera się" raz na aparat i współistnieje z nim bez przerwy przez długi czas. Ale w przypadku współpracy z przyciętymi aparatami bezlusterkowymi będziesz musiał poświęcić pozycję szerokokątnego zoomu, więc do fotografowania krajobrazów i architektury w parze z modelem przyda się zakup ultraszerokokątnego obiektywu w ten sposób z .

Analizując rozbudowaną nazwę soczewki, oko trzyma się skrótów FE i OSS. Pierwsza dotyczy kompatybilności uniwersalnego zoomu z pełnoklatkowymi bezlusterkowcami Sony, druga dotyczy wyposażenia modelu w optyczny stabilizator obrazu. Również „pod maską” obiektywu udało się wykroić miejsce na liniowy, zmotoryzowany napęd systemu autofokusa, który zapewnia szybkie, dokładne i płynne celowanie w fotografowany obiekt.

Waga obiektywu okazała się niemała – 780 g. Jednak w kontekście ogromnego zoomu (10x), skomplikowanej konstrukcji optycznej (17 obiektywów pod skrzydłem 12 grup), a także pyło- i konstrukcja odporna na wilgoć, kategoria wagowa modelu nie odgrywa żadnej pierwszorzędnej roli. Na pierwszy plan wysuwa się wszechstronność obiektywu, na tle której można nawet pominąć nisko unoszącą się przysłonę f/3,5-6,3. Obiektyw zmiennoogniskowy będzie prawdziwym wybawieniem dla adeptów aparatów Sony z wymiennymi obiektywami bez lustra w konstrukcji części optycznej.

Wysoka przysłona f/1,8, doskonała ostrość z otwartej przysłony, szybki i cichy autofokus, malowniczy bokeh.
Zauważalne winietowanie i aberracja chromatyczna szeroko otwarta.

Stałoogniskowy obiektyw Sony FE 55 mm F1,8 ZA Carl Zeiss Sonnar T* ma podwójne zastosowanie: z jednej strony jest „półkońcówką z ogonkiem” dla pełnoklatkowych bezlusterkowców Sony, a z drugiej to doskonały obiektyw portretowy do systemu Sony E.

W wyglądzie soczewki dominują nuty minimalizmu. Tak więc w metalowej obudowie modelu znajduje się tylko jeden pierścień do ręcznego ustawiania ostrości. Wewnątrz obiektywu zastosowano klasyczny portret Sonnar, który zawiera trzy elementy asferyczne do zwalczania aberracji. W rezultacie aberracje chromatyczne są ledwo zauważalne w ujęciach szeroko otwartych. Ale winietowanie na wybranej przysłonie f/1,8 jest tylko na przyszłość, ponieważ podkreśla temat fotografowania (zwłaszcza w gatunku fotografii portretowej).

Przysłona f/1.8 dla obiektywu jest w pełni sprawna, co jest rzadkością dla „polskiego”. Przysłona do f/2 dodatkowo zwiększa wizualną ostrość kadru, osiągając maksimum przy f/2,8. Jednocześnie wysoka rozdzielczość obiektywu doskonale współgra z miękkim i malowniczym bokeh. Obraz w strefie rozmycia przy obiektywie jest zadziwiająco spokojny.

Minimalna odległość ogniskowania obiektywu Sony FE 55 mm F1.8 ZA Carl Zeiss Sonnar T* wynosi 50 cm od płaszczyzny matrycy, co doskonale sprawdza się w fotografii makro. Ponadto soczewka wykazuje doskonałą odporność na podświetlenie. Dysponując takimi danymi, model będzie w odpowiednim momencie zarówno dla fotografa portretowego, jak i fotografa krajobrazu – równowaga właściwości optycznych pozwala na wykorzystanie go w dowolnym gatunku fotografii i na dowolnym bezlusterkowcu Sony.