Zalecamy również przeczytanie „Budowanie komputera do gier o wartości 750 USD” i „Jak przetaktować pamięć RAM?”.

Procesor z 6 rdzeniami i 12 wątkami

12 wątków, wysoka częstotliwość, obsługa pamięci wysokiej częstotliwości, dobre chłodzenie w zestawie, kompatybilność ze starymi chipsetami AM4 po aktualizacji BIOS-u.
Brak wbudowanego rdzenia wideo, dość wysoki TDP.
Cena od 925 zł

Jeśli to aktualizacja najpopularniejszego modelu ostatnich lat - Ryzen 5 1600, 2600X to brat bliźniak, który zawsze radzi sobie trochę lepiej. Model z indeksem X ma te same 6 rdzeni i obsługę SMT, montowany jest na gnieździe AM4, posiada odblokowany mnożnik. Standardowe częstotliwości to od 3,6 GHz do 4,2 GHz, ale na dobrej płycie głównej bez problemu można uzyskać stabilne 4,3 GHz na wszystkich rdzeniach.

Jedną z kluczowych cech aktualizacji Zen+ jest proces 12 nm, a Ryzen 5 2600X bardzo skutecznie to wykorzystuje. Mimo zauważalnego wzrostu częstotliwości, zużycie energii nie wzrosło radykalnie i jest na poziomie przy podobnej liczbie wątków w elementach pracy. TDP podkręconego chipa z fabryki wynosi 95 watów, co jest całkiem sporo. Jednak fabryczny cooler Wraith Spire poradzi sobie z chłodzeniem bez żadnych problemów - chyba że chcesz przetaktować system, wtedy nasz wybór chłodziarek do AM4 pomoże. Ponadto, dzięki wysokiej jakości chłodzeniu z płytą główną opartą na chipsecie X470, procesor może samodzielnie przetaktować do 4,35 GHz, nawet jeśli tylko o jeden rdzeń.

Dwanaście wątków, 512 KB pamięci podręcznej L3 na rdzeń i obsługa pamięci DDR4 do 2933 MHz sprawiają, że Ryzen 5 2600X jest nie tylko szybkim procesorem do gier, ale także nadaje się na stację roboczą, jeśli chcesz np. edytować filmy z własną rozgrywką, a dla streamerów są świetne. Ponadto przyszłe innowacje w grach będą mogły wydajniej korzystać z wielowątkowości, co oznacza, że Twój zakup potrwa znacznie dłużej. Nie zapominaj, że ten procesor z łatwością zmieści się na płytach głównych AM4 poprzedniej generacji - A320, B350 i X370.

Chłodnica procesora

Cichy i wytrzymały wentylator 14cm, radiator 200W, nie przeszkadza w instalacji modułów RAM.
Nie w każdym przypadku będzie pasować.

Enermax ETS-T40F-RF to najbardziej przystępna cenowo chłodnica procesora typu tower z wentylatorem 14 cm w sprzedaży detalicznej. Konstrukcja metalowego grzejnika jest niezwykle prosta: srebrzyste aluminiowe płyty i cztery czerwone miedziane ciepłowody, a wszystko to bez malowania jednym kolorem. Ale śmigło jest naprawdę piękne - śnieżnobiałe, a dzięki łożysku hydrodynamicznemu nawet bardzo wytrzymałe (160 tys. godzin MTBF).

Kontakt rurek z osłoną termiczną procesora jest bezpośredni, bez płyty pośredniej. Jest to zaleta w przypadku procesorów AMD z dużą matrycą, a niewielka wada w przypadku chipów Intela z małymi chipami. Jednak różnica temperatur w porównaniu z chłodnicą ze stałą podeszwą wynosi tylko kilka stopni. A rozpraszanie ciepła ETS-T40F-RF jest prawie na poziomie drogich supercoolerów - aż 200 W, co jest więcej niż wystarczające nawet dla podkręconego procesora.

Główną zaletą stworzenia Enermax jest niewielka szerokość radiatora, dzięki czemu udało się uniknąć konfliktu z instalacją modułów o dużej ilości pamięci RAM. Co prawda małą szerokość kompensuje duża wysokość - 162 mm. Nie każda obudowa komputera może pomieścić tak wysoką chłodnicę. Jednak absolutnie wszystkie chłodziarki z wentylatorem 14 cm na rynku są nie mniejsze, ani nawet wyższe. Jeśli więc chcesz naprawdę wolnoobrotowego gramofonu (od 500 do 1200 obr./min, czyli półtora raza mniej niż 12 cm), kup pojemniejszą obudowę.

Enermax będzie wyglądał najlepiej w wersji PC z białą obudową i białą płytą główną. Zwracamy również uwagę, że ETS-T40F-RF ma dwóch braci 12 cm: tańsze i świecące Enermax ETS-T40F-BK , tak samo intensywne ciepło, ale nieco głośniejsze przy maksymalnych prędkościach (wszystkie trzy są niesłyszalne przy minimum).

Płyta główna AM4

Radiatory VRM, cztery gniazda RAM do 3200 MHz, obsługa wiązek kart graficznych, oświetlenie RGB, przyciski sterujące PC bezpośrednio na płytce drukowanej, trzy wyjścia wideo.
Tylko jedno gniazdo M.2 (ale z obudową chłodzącą).

Płyta główna Biostar X370GT7 jest żywym przykładem tego, że flagowiec ostatniej generacji jest lepszy od nowiutkiego średniego chłopa, na przykład . Mówimy o różnicach między chipsetami X370 i B450. Ten ostatni otrzymał tylko niewielkie ulepszenia w stosunku do poprzednika B350 (AMD StoreMI Hybrid Virtual Storage), podczas gdy X370 wciąż tam jest. Tylko chipsety X pozwalają w pełni wykorzystać możliwości podkręcania, zarówno automatycznego XFR, jak i ręcznego procesorów Ryzen z przyrostkiem „X”, w tym najnowsze 2600X i 2700X. Co prawda w zależności od partii może być wymagana wstępna aktualizacja systemu BIOS.

Podsystem zasilania Biostara X370GT7 wykonany jest według schematu 8+4, ale najprawdopodobniej mówimy o fazach wirtualnych, podczas gdy fizyczne są o połowę mniejsze, co jednak też nie jest złe. Tranzystory polowe, zarówno z boku (zasilanie procesora), jak i na górze (SoC + NB), pokryte są aluminiowymi radiatorami z podświetleniem RGB. Radiator chipsetu i ozdobna obudowa tylnego panelu interfejsu są również wyposażone w latarki.

Podświetlenie płyty głównej i innych podłączonych do niej komponentów jest synchronizowane za pomocą technologii Vivid LED DJ i konfigurowane za pomocą aplikacji Racing GT Utility. Dla miłośników maksymalnego blasku komputera dostępne są dwa złącza 5050 na dodatkowe paski LED. Na szczególną pochwałę zasługują przyciski zasilania i resetowania komputera, znajdujące się bezpośrednio na płycie głównej.

Dostępne są cztery gniazda pamięci RAM, z obsługą przetaktowywania do 3200 MHz. Istnieją trzy długie złącza PCI-E: dwie wersje 3.0 x16 i jedno 2.0 x4. Pozwala to na zorganizowanie kilku kart graficznych NVIDIA SLI lub trzech AMD CrossFireX. Jest sześć portów SATA, ale M.2 dla szybkich dysków SSD do 3,2 GB/s - tylko jeden, ale z osłoną chłodzącą. Na tylnym panelu znajdują się trzy wyjścia wideo i wszystkie są cyfrowe (HDMI, DisplayPort i DVI). 7.1-kanałowy kontroler sieciowy audio i gigabitowy firmy Realtek, uzupełniony autorskim oprogramowaniem Biostar. Generalnie Biostar X370GT7 to solidnie wyposażona płyta główna AM4 dla miłośników overclockingu i moddingu, która na razie kosztuje znacznie mniej niż najnowsza .

RAM 2 x 8 GB 2400 MHz

Kilka opcji częstotliwości i głośności, dobry potencjał podkręcania, nie przeszkadza w instalacji chłodnicy procesora, niska cena.
Zielony tekstolit wygląda nieco staroświecko.

Transcend JetRam to jeden z najbardziej przystępnych cenowo modułów pamięci RAM DDR4 na rynku. Jeszcze tańsze są tylko produkty mało znanych chińskich marek, które często oszczędzają na kontroli jakości: jedna partia działa dobrze, druga ciągle się psuje, co skutkuje awaryjnym zamknięciem aplikacji bez zapisywania danych lub nawet całkowitym zamrożeniem system operacyjny. Transcend nigdy nie doświadczył takich problemów, ponieważ produkuje swoje moduły pamięci wyłącznie z rygorystycznie przetestowanych chipów.

Nie podano, kto dokładnie jest producentem chipów RAM (prawdopodobnie ktoś ze „świętej trójcy” Samsunga, Microna i Hynixa). Ale oczywiście używają nowszych układów rewizyjnych - matrycy B, matrycy C, a być może nawet matrycy H, co potwierdza dobry potencjał podkręcania. W zależności od sukcesu konkretnej instancji pamięci, a także procesora i płyty głównej (podkręcanie to zawsze loteria), paski Transcend z bazowego 2400 MHz są podkręcane do 2933 lub nawet 3200 MHz. Imponujący wynik dla niedrogiej pamięci, prawda?

Jednak nawet jeśli twoja płyta główna lub procesor nie obsługuje podkręcania pamięci, standardowa charakterystyka szybkości Transcend JetRam DDR4 jest już całkiem dobra. Tak więc wersja z częstotliwością 2400 MHz i taktowaniem CL17 zapewnia przepustowość 19 GB/s, a wersja 2666-CL19 - 21 GB/s. Do wyboru są moduły 4 i 8 GB, wszystkie z niskim napięciem zasilania 1,2 V, co zmniejsza nagrzewanie się mosfetów procesora i płyty głównej.

A sam Transcend JetRam prawie nie jest ogrzewany i nie potrzebuje grzejników. Od dawna wiadomo, że pełnią bardziej funkcję dekoracyjną niż chłodzącą. Jednak zakrywanie zielonego tekstolitu pasków może nie być zbyteczne (niektórzy konkurenci mają go przynajmniej na czarno, zgodnie z płytą główną). Ale jest to ważne tylko dla posiadaczy komputerów PC w obudowie z przezroczystą ścianką boczną. Z drugiej strony brak radiatorów minimalizuje wysokość modułów pamięci, rozwiązując w ten sposób problem instalowania dużych chłodnic procesora. Transcend wypuszcza również pamięć DDR3, która jest istotna przy montażu nowych komputerów PC opartych na procesorach AMD FX lub przy modernizacji starych.

karta graficzna

Wysoka wydajność nawet w rozdzielczościach 2K i 4K, bardzo ciche wentylatory, konfigurowalne oświetlenie RGB.
Świetna długość i grubość.

ASUS ROG Strix RX 580 O8G to karta graficzna z jednym z najbogatszych zestawów body. Wszystko, co tylko wymyślono pod kątem chłodzenia i dekoracji, wszystko jest dostępne w tym modelu. Chłodnicę reprezentuje więc ogromny radiator i aż trzy wentylatory - temperatura i hałas nigdzie nie są niższe, nawet w przypadku ręcznego podkręcania. Ale przed zakupem radzimy dokładnie zmierzyć wnętrze obudowy komputera, aby upewnić się, że zmieści się karta graficzna o długości 30 cm i grubości dwóch i pół gniazd rozszerzeń.

Chłodniejsza obudowa jest ozdobiona podświetleniem LED, a nie tylko jednym kolorem, ale konfigurowalnym RGB. Co więcej, kolor i intensywność można zsynchronizować z płytą główną z serii ASUS ROG i podłączonymi do niej paskami LED obudowy. W rezultacie cały komputer będzie migotał w tym samym stylu.

Duża ilość pamięci wideo (8 GB) pozwala ASUS ROG Strix RX 580 O8G uruchamiać gry nie tylko w rozdzielczości 1080p na ultras, ale także w 2K i 4K, choć tylko przy średnich ustawieniach graficznych. Ta karta graficzna jest przeznaczona głównie dla miłośników modowania na PC. Reszta może jednak spokojnie kupić tańszą wersję RX 580 z prostszym body kitem.

Dysk SSD 256 GB

Interfejs M.2 PCI-E x4, szybki odczyt i zapis liniowy, kompaktowe wymiary, 5 lat gwarancji.
Zmniejszona prędkość zapisu po przepełnieniu wirtualnej pamięci podręcznej SLC (typowe dla wszystkich dysków SSD TLC).

Większość niedrogich, kompaktowych dysków SSD M.2 NVMe działa na PCI-E 3.0 x2, co zapewnia prędkość do 1600 MB/s w teorii, ale znacznie mniej w praktyce. Ale Transcend MTE110S łamie stereotypy i oferuje szeroką oponę x4 za podobne pieniądze. Okazało się, że choć nie rekordowo szybko (biorąc pod uwagę umiarkowaną cenę, głupotą byłoby się tego spodziewać) dysk SSD M.2, ale w końcu przebił się przez ten sam pułap prędkości.

Do wyboru są dwie wersje Transcend MTE110S: 256 i 512 GB. Młodsza wersja o pojemności 256 GB, którą uważamy za optymalną pod względem ceny, pojemności i szybkości, ma szybkości odczytu i zapisu sekwencyjnego odpowiednio 1800 i 800 MB/s. Jeszcze bardziej imponująca jest starsza modyfikacja 512 GB: 1800 i 1500 MB/s – polecamy ją zapalonym entuzjastom komputerów, którzy chcą wycisnąć ze swojego peceta maksimum wydajności.

Transcend MTE110S zbudowany jest w oparciu o dwurdzeniowy kontroler Silicon Motion SM2263XT oraz trójwymiarową 64-warstwową pamięć flash TLC. Dysk nie posiada własnej pamięci podręcznej RAM, więc pożycza kilkaset megabajtów z systemowej pamięci RAM (technologia bufora pamięci hosta). A to nawiasem mówiąc jest jeszcze lepsze, ponieważ wbudowana pamięć podręczna w SSD to zwykle DDR3, a RAM w PC to szybszy DDR4.

Tradycyjnie w przypadku pamięci TLC zaimplementowany jest inteligentny mechanizm buforowania SLC: do momentu zapełnienia dysku w dwóch trzecich prędkość zapisu będzie wysoka, po czym zmniejszy się kilkakrotnie. A modele M.2 MLC z niezmiennie wysokimi prędkościami zapisu kosztują trochę miejsca. W rezultacie Transcend MTE110S z powodzeniem zajął niszę na rynku dysków SSD M.2 NVMe, który kosztuje niewiele więcej niż najprostsze modele, ale oferuje wskaźniki prędkości zbliżone raczej do flagowców. Obejmuje pięcioletnią gwarancję.

Dysk twardy 2 TB

Łączymy zalety HDD i SSD w jednym urządzeniu, wielokrotnie tańszym niż SSD 2TB, 5 lat gwarancji.
Nieco głośny (typowy dla wszystkich dysków twardych 7200 obr./min).

FireCuda to najbardziej niezwykły dysk twardy w ofercie firmy Seagate. W rzeczywistości nie jest to nawet klasyczny HDD, a hybrydowy dysk, który łączy w sobie pojemne talerze magnetyczne (potocznie zwane „naleśnikami”, od 500 GB do 2 TB) oraz 8-gigabajtową pamięć podręczną SSD. Seagate najpierw zastosował ten układ w napędzie do laptopa Momentus XT, nazwał go SSHD (SuperSpeed HDD), a następnie dostosował go do komputerów stacjonarnych w postaci 3,5-calowego dysku FireCuda.

„Twardą” częścią FireCudy jest dysk twardy o dużej prędkości obrotowej wrzeciona 7200 obr./min, co skutkuje około 200 – 220 MB/s (w zależności od objętości dysku) sekwencyjnego odczytu i zapisu. W zasadzie nie ma szybszego HDD, podobne wskaźniki dla . Dodatkowo dostępna jest pamięć podręczna RAM o pojemności 64 MB, która przyspiesza przetwarzanie małych plików.

Ale gdy tylko system operacyjny, aplikacja lub gra uruchomi się pięć razy (czyli w celu zademonstrowania regularnego zapotrzebowania), jest automatycznie przenoszona do części „twardej” (szybka pamięć podręczna SSD) i będzie uruchamiana wielokrotnie szybciej w przyszłości. Do czasu, gdy nie zostaną zastąpione bardziej istotnymi danymi. Przede wszystkim ten algorytm jest prawdopodobnie odpowiedni dla gier. Przechowywanie ich wszystkich na osobnym dysku SSD jest zbyt drogie. W tym miejscu na ratunek przychodzi 2-terabajtowy dysk SSHD.

Co więcej, pamięć podręczna SSD wykonana jest z ultrawytrzymałej pamięci SLC (jeden bit na komórkę, nie można kupić osobno), więc nie wyczerpie zasobów nadpisywania przez długi czas. Wysoką niezawodność potwierdza aż pięcioletnia gwarancja, która jest bardziej typowa dla dysków twardych korporacyjnych niż konsumenckich. Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe, możemy śmiało doradzić Seagate FireCuda SSHD zapalonym graczom i entuzjastom komputerów, którym brakuje pojemności klasycznego dysku SSD i szybkości dysku twardego. Oprócz komputera stacjonarnego 3,5" FireCuda, laptop 2,5" .

Zasilanie 650 W

Modułowa konstrukcja, certyfikat efektywności energetycznej 80 PLUS Platinum, wysokie zasilanie +12 V z linii głównej, chłodzenie populusywne, trwałe japońskie kondensatory, długie przewody, cztery złącza kart graficznych.
Nie ma znaczących niedociągnięć.

Od dziesięcioleci Seasonic jest głównym innowatorem na rynku zasilaczy komputerowych. Posiada takie know-how swojego czasu jak automatyczna regulacja prędkości wentylatora zasilacza w zależności od temperatury, korekcja mocy Active PFC oraz certyfikat efektywności energetycznej 80 PLUS. Seasonic nawet teraz nie zwalnia tempa. Jego zaktualizowany budżet (według standardów firmy, ale według standardów rynkowych, raczej w średniej cenie) model Focus Plus Platinum SSR-650PX jest nienaganny pod każdym względem. Przyjrzyjmy się pokrótce każdemu z nich.

I tak, Seasonic Focus Plus Platinum SSR-650PX to w pełni modułowy (wszystkie przewody są odłączane, w tym zasilanie płyty głównej i procesora) zasilacz 650 W z certyfikatem 80 PLUS Platinum. Oznacza to sprawność 94 procent przy połowie obciążenia zasilacza zasilanego z domowej sieci elektrycznej 230 V. Mówiąc najprościej, tylko 6 procent energii elektrycznej jest przekształcane w ciepło odpadowe. Jeszcze bardziej energooszczędne zasilacze (sprawność 96%) są oznaczone jako 80 PLUS Titanium, ale dostępne na rynku modele można policzyć na palcach dłoni. A zdecydowana większość z nich jest produkowana przez Seasonic, na przykład .

Wewnątrz Seasonic Focus Plus Platinum SSR-650PX znajduje się zastrzeżony obwód, wyłącznie japońskie kondensatory wysokotemperaturowe i kilka dużych radiatorów na najgorętszych obwodach jednocześnie (podczas gdy inne zasilacze mają tylko jeden lub dwa małe radiatory). Dwunastocentymetrowy wentylator na łożyskach hydraulicznych pracuje niemal bezgłośnie nawet przy maksymalnym obciążeniu zasilacza, a przy obciążeniu mniejszym niż 30 procent może w ogóle się nie obracać (funkcja chłodzenia półpasywnego uruchamiana jest za naciśnięciem przycisku).

Focus Plus Platinum SSR-650PX dostarcza 54 A na głównej linii +12 V, co daje 648 watów. Dodajemy tutaj 20 A wzdłuż linii +3,3 V i 5 V i otrzymujemy łącznie ponad 800 watów. Oznacza to, że podczas gdy niektórzy pozbawieni skrupułów producenci zasilaczy obiecują więcej mocy niż w rzeczywistości, SeaSonic zapewnia więcej. Z Focus Plus Platinum SSR-650PX można zasilać dowolny, nawet mocno przetaktowany procesor (długość kabla procesora to aż 65 cm) oraz wiązkę dwóch flagowych kart graficznych (poprzez cztery złącza 6+2-pinowe). . Modyfikacja to Seasonic FOCUS PX FOCUS PX-550 ma tylko dwa kable zasilające karty graficznej, ale kosztuje znacznie mniej.

Rama

Okno ze szkła hartowanego, gruby metal, cichy wentylator w zestawie, pomieści wysoką lodówkę, długą kartę graficzną i dwusekcyjny CBO.
Brak gniazd na urządzenia 5,25".

NZXT H500 to starannie wyglądająca i sprytnie wykonana obudowa, w której nawet największe podzespoły komputera będą dokładnie pasować. Szyba boczna wykonana jest ze szkła hartowanego o grubości 3 mm (dla zwiększonej sztywności jest wzmocniona ramą i jest łatwo mocowana za pomocą jednej śruby), a pozostałe panele wykonane są z grubej blachy. Wszystko to zaowocowało solidną wagą 7 kg, która całkowicie eliminuje wszelkie wibracje, zwłaszcza dyski twarde.

Są dwa miejsca na 3,5-calowe dyski twarde i tyle samo na 2,5-calowe dyski SSD. Co więcej, mocowania do tych ostatnich można wyjąć zarówno w widocznym miejscu (pokrywa obudowy zasilacza), jak i schować za panelem montażowym płyty głównej, jeśli dysk SSD nie współgra kolorystycznie z innymi podzespołami komputera.

W tym samym miejscu, za tylną ścianą, przewody są starannie ułożone, przewidziano dla nich specjalne pudełko. Pomiędzy panelami obudowy jest dużo miejsca, nawet grube przewody zasilające procesora i karty graficznej zmieszczą się bez problemu. Ale nie ma gniazd na urządzenia 5,25-calowe (napęd DVD lub rebass). Najwyraźniej inżynierowie NZXT uznali je za nieodwołalnie archaiczne, a cały 12-centymetrowy wentylator na łożysku gwintowanym jest już bardzo cichy.

H500 pasuje do chłodnic procesora do 16,5 cm i kart graficznych do 38 cm (nie powodują, że są wyższe ani dłuższe). Margines długości vidyuhi jest wystarczający nawet biorąc pod uwagę montaż za przednim panelem grubego dwusekcyjnego CBO, na przykład . Do wyboru są trzy warianty kolorystyczne korpusu H500: całkowicie czarna, a także z czerwoną lub niebieską ozdobną wstawką. A szczególnie dla fana podświetlenia RGB oferowana jest starsza wersja .

Monitor

Częstotliwość odświeżania 144 Hz, wąskie ramki u góry i po bokach, obsługa technologii redukujących wzrok, zaczep na słuchawki i efektowne podświetlenie, wbudowane głośniki stereo, koncentrator USB 3.0.
Nie najdokładniejsze odwzorowanie kolorów, wskaźnik LED na przednim panelu przyciąga zbyt wiele uwagi.

Kluczową przewagą konkurencyjną monitorów do gier z serii Agon firmy AOC jest bardziej przystępna cena i parametry techniczne podobne do innych rozwiązań do gier.

Monitor jest „wypchany” wszelkiego rodzaju grami, które są wystarczające, aby zadowolić większość użytkowników, którzy wolą spędzać dużo czasu w wirtualnym świecie gier. Co jest warte jego chwytliwego wyglądu: zakrzywione kształty ekranu, prawie niewidoczne ramki na górze i bokach, agresywne podświetlenie na dole przedniego panelu i efektowne trójkolorowe podświetlenie. Nadmierną uwagę zwraca jedynie wskaźnik LED na przednim panelu.

Model oparty jest na panelu VA o promieniu krzywizny 1,8 m, którego rozdzielczość odpowiada formatowi FullHD (1920x1080 pikseli). Obraz na ekranie wyświetlany jest z częstotliwością do 144 Hz, co znacznie poprawia płynność obrazu w bardzo dynamicznych scenach gier. Aby zmniejszyć obciążenie wizualne w długich bitwach w grach, monitor wykorzystuje funkcję tłumienia migotania podświetlenia bez migotania i tryb Low Blue Light, aby zmniejszyć ilość niebieskiego podświetlenia.

Pomimo zapewnień producenta o 100% pokryciu przestrzeni sRGB, odwzorowania kolorów modelu nie można nazwać referencyjną, dlatego nie najlepiej nadaje się do poważnej pracy w edytorach zdjęć i wideo. Jednak do wszystkich innych zadań monitor nadaje się „z hukiem”, ponieważ. niewielkie zniekształcenia kolorów na jego ekranie dostrzeże tylko wprawne oko profesjonalisty.

AOC AG27FCX spoczywa na stojaku o regulowanej wysokości, a głośniki stereo o mocy 3 W są osadzone bezpośrednio w obudowie monitora. Kolejnym szczególnym elementem w konstrukcji modelu jest mocowanie do zawieszenia słuchawek. A oprócz standardowego zestawu interfejsów do podłączania urządzeń zewnętrznych, na tylnym panelu obudowy znajduje się dwuportowy rozdzielacz USB 3.0. Wszystko to razem podnosi monitor do rangi pożądanych modeli z zakrzywionym ekranem, które mają optymalnie zrównoważony stosunek ceny do funkcji.

Przeczytaj także:
Profesjonalne bezpieczeństwo: pięć nowych produktów ekosystemu Ajax
Czujniki obwodowe, nowe oblicze koncentratora i inteligentne gniazdo, jako ważny krok w kierunku budowy „inteligentnego” domu.
Typowe kody błędów w kotłach gazowych
System kodyfikacji błędów pozwala zidentyfikować istotę problemu i określić sposoby jego szybkiego rozwiązania.
Małe i odważne: TOP-5 ultrabooków w okolicach 1000 USD
Kto powiedział, że laptop nie może być jednocześnie kompaktowy, wydajny i niedrogi?
Własny fotograf: TOP 5 kijów do selfie
Kijek do selfie nie jest już luksusowym czy hipsterskim gadżetem, ale obowiązkowym wyposażeniem każdego posiadacza smartfona.
Pośrednik w wymianie plików: czytniki kart TOP-5
Gdy nie musisz długo czekać na przeniesienie dużego archiwum zdjęć.