Smartfon Sony Xperia 10 III 128 GB / 6 GB

Wyświetlacz kinowy

„Poznasz go z tysiąca” – tak można scharakteryzować każdy smartfon Sony, ponieważ gadżety japońskiej firmy zachowują swój firmowy design. Modne w dzisiejszych czasach wycięcia, specjalne konstrukcje aparatów i wyświetlaczy – „wodospady” – producent mówi na to wszystko „nie” i nadal produkuje urządzenia o prostokątnej obudowie i odpowiednio szerokich ramkach wokół ekranu, w których są umieszczone przednie aparaty, głośniki i niezbędne czujniki. I są też fani, którzy cenią firmę za konsekwencję i wybierają jej smartfony za ten bardzo charakterystyczny styl. Reprezentant średniej półki cenowej Sony Xperia 10 III nie był wyjątkiem i odziedziczył wszystkie powyższe cechy. Nie obyło się też bez wydłużonego wyświetlacza, który nazywa się kinowym ze względu na nietypowe proporcje 21:9. Jest to 6-calowy panel OLED o rozdzielczości 2520x1080 pikseli, standardowej częstotliwości odświeżania 60 Hz (choć mogliby być bardziej hojni) i możliwości odtwarzania treści HDR. W ten sposób uzyskuje się kieszonkowy mini-telewizor, na którym wygodnie jest oglądać ulubione filmy i seriale. I choć ekran nie jest tak mały, to ze względu na wydłużony kształt, sam smartfon jest stosunkowo kompaktowy (154x68x8,3 mm) i nie ciężki (169 g). Wygodne jest operowanie nim jedną ręką, choć aby dostać się do górnej części, trzeba będzie użyć drugiej ręki. Jednocześnie pokrywa tylna wykonana jest ze szkła, które lekko psuje plastikowa ramka. Lecz rekompensuje to w pełni ochrona przed wodą i kurzem zgodnie ze standardem IP68 - rzadko spotyka się ją w urządzeniach innych niż te flagowe.

Nie bez wad

Podzespoły modelu nie są złe: procesor Qualcomm Snapdragon 690 z obsługą 5G i 6/128 GB pamięci zapewnia stabilną pracę bez przegrzewania się, szybkie uruchamianie aplikacji i dobrze radzi sobie z podstawowymi zadaniami. Pojemność baterii wynosi 4500 mAh i jest to chyba maksimum, jakie zmieściłoby się w obudowie 8,3 mm. Bateria zapewnia półtora dnia pracy, po czym w grę wchodzi szybkie ładowanie o mocy 30 W. Pomimo tego dostępne jest NFC do zakupów zbliżeniowych, gniazdo hybrydowe (SIM + SIM/microSD) oraz gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Niestety brak tutaj głośników stereo.

A teraz o aparatach. Jako szewc bez butów firma Sony, znana z doskonałych profesjonalnych aparatów fotograficznych, odstaje jeżeli chodzi o konkurencję w dziedzinie fotografii i nagrywania wideo. Smartfon otrzymał 8-megapikselowy przedni i potrójny tylny aparat ze stabilizacją optyczną. W skład ostatniego wchodzą: główny obiektyw 12 MP, ultraszerokokątny obiektyw 8 MP i teleobiektyw 8 MP. Natomiast cały ten zestaw nie cieszy jakością zdjęć: jest ona do przyjęcia w dobrym oświetleniu, lecz przy słabym oświetleniu wszystko jest znacznie gorsze. Selfie również wychodzą wyblakłe i rozmazane – zdecydowanie nie do Instagrama.

Podsumowując, smartfon ma kilka zalet, takie jak obsługa 5G, wodoodporność IP68 i przyjemne drobiazgi do wygodnego codziennego użytkowania. Lecz aparat psuje ogólne wrażenie, a cena wydaje się trochę za wysoka, zwłaszcza na tle konkurentów z wyświetlaczami 90 Hz i mocniejszymi procesorami. Natomiast model z pewnością docenią fani stylu firmowego Sony.