Seria GXT bazuje na przewodowych klawiaturach przystosowanych do gier, których głównym urokiem jest niezwykle kuszący jak na segment budżetowy stosunek ceny do jakości. Mimo że średni rachunek wynosi około 20 dolarów, wielu członków tej rodziny może pochwalić się takimi rzeczami jak wzmocniona metalowa podstawa, anti-ghosting, N-KRO, dodatkowe programowalne przyciski, klawisze multimedialne, wytrzymały plastik itp.


Jeśli chodzi o formę, Trust wybiera trzy opcje. Pierwsza to klasyczne, pełnowymiarowe modele z układem ANSI i blokiem Num, na których można grać i pracować. Do drugiej grupy zaliczają się popularne modele kompaktowe lub ultrakompaktowe z kompaktowym układem klawiszy, które bardziej nadają się do gier. Cóż, trzecia kategoria to masywne, oldschoolowe klawiatury a la Trust Avonn z podświetlaną obudową, wydłużoną podpórką pod nadgarstki, klawiszami multimedialnymi i mnóstwem elementów dekoracyjnych.

Oprócz przystępnych cen linię tę wyróżnia szeroki wybór przełączników przyciskowych. Najprostsze modele, takie jak GXT 833, wykorzystują klasyczne przełączniki membranowe. To znane przyciski, które nie boją się rozlanego płynu, ale jednocześnie nie są zbyt dokładne i z czasem mogą się znudzić. Za nimi podążają modele eksperymentalne oparte na hybrydowych przełącznikach membranowo-mechanicznych, które zachowują wysoką precyzję „mechaniki” z dotykowym sprzężeniem zwrotnym i cichym kliknięciem „membran”. Cóż, obraz dopełniają klawiatury zaawansowanego poziomu z przełącznikami mechanicznymi (uwaga: najczęściej Outemu).