SSD WD Black SSD M.2 WDS256G1X0C 256 GB

Wyższa matematyka

WD Black SSD M.2 to jeden z najtańszych „prawdziwych” dysków M.2 dostępnych w standardzie PCI-E 3.0 x4 (NVMe). Producent twierdzi, że prędkość odczytu i zapisu wynosi odpowiednio 2050 i 700 MB / s. A jeśli pierwsza liczba w praktyce okazała się jeszcze wyższa (2150 MB / s), to druga dotyczy tylko plików o objętości poniżej 3 GB, czego jednak należało się spodziewać ze względu na niską cenę. Przyczyną spadków prędkości zapisu jest planarna pamięć TLC firmy SanDisk (nabyta przez Western Digital) o dużej szybkości jak na swoją klasę, ale niskiej jak na standardy dysków NVMe - 200 MB / s. I już wirtualna tablica SLC zwiększa tę liczbę do deklarowanych 700 MB / s.

Krytyczne temperatury

Inteligentny kontroler Marvell 88SS1093, podobnie jak kontrolery innych dysków SSD NVMe, okazał się cholernie gorący w praktyce. Temperatura dysku podczas długotrwałej aktywnej pracy wzrasta do 70 °C, po czym rozpoczyna się awaryjny spadek prędkości. Aby temu zapobiec, zalecamy zakup płyty głównej z osłoną radiatora do gniazda M.2 lub po prostu skierowanie wentylatora obudowy w kierunku dysku.

To nie jest tego warte

W efekcie WD Black M.2 okazał się niewątpliwie bardzo szybkim dyskiem SSD z pięcioletnią gwarancją, ale jednocześnie był zbyt „kapryśny”. Możemy polecić go do zakupu, być może, tylko zagorzałym entuzjastom komputerów, którzy lubią popisywać się swoimi wzorcowymi wynikami znajomym o podobnych poglądach. Co do reszty, lepiej przyjrzeć się mniej szybkiemu, ale bezproblemowemu i dokładnie temu samemu kompaktowemu dyskowi WD Green SATA-M.2. Ponadto zielony, w przeciwieństwie do czarnego, gwarantuje zgodność z notebookami wyposażonymi w gniazdo M.2 działające wyłącznie w trybie SATA.