Każdy z modeli w asortymencie można zastąpić innym w swojej kategorii: trackerami fitness, inteligentnymi wagami, licznikami rowerowymi, sportowymi słuchawkami i inteligentnymi zegarkami. Na szczęście całe rozproszenie filtrów do wyszukiwania w odpowiednich częściach katalogu pomaga w doborze rozwiązania najbardziej odpowiadającego preferencjom użytkownika.

Ekran dotykowy OLED, dokładny pulsometr, śledzenie aktywności i monitorowanie jakości snu, prognoza pogody, wodoodporność, długa żywotność baterii, cena.
Skromny próg maksymalnej jasności ekranu.

Monitory fitness Xiaomi trzymają rękę w kategorii niedrogich gadżetów do noszenia dla trzeciej generacji, która nosi nazwę Mi Band 3.

W porównaniu do swojego poprzednika (Xiaomi Mi Band 2 ), bransoletka w formie szczelnej kapsułki wsuniętej w gumowy pasek otrzymała pakiet znaczących aktualizacji. Kardynalną innowacją było pojawienie się w atutach trackera ekranu OLED z obsługą sterowania dotknięciem. Wyświetlacz służy do wizualizacji informacji o aktualnym czasie, liczbie wykonanych kroków, przebytym dystansie, spalonych kaloriach, tętnie, powiadomieniach z powiązanych aplikacji, a nawet prognozie pogody na najbliższe trzy dni.

Tak jak poprzednio, dane dotyczące aktywności i jakości snu użytkownika są gromadzone razem w aplikacji Mi Fit. Często nie ma pytań o wiarygodność uzyskanych wyników. Jedyną wadą konstrukcyjną bransoletki jest niski próg maksymalnej jasności wyświetlacza, co utrudnia odczytanie z niej informacji w jasny słoneczny dzień.

Bez zdejmowania bransoletki z nadgarstka użytkownik może swobodnie nurkować pod wodą na głębokość 50 m. Jednak pomimo całkowitej wodoodporności gadżetu do noszenia, z jakiegoś powodu nie został „wprowadzony program pomiaru aktywności przy pływania”. " do niego. Tradycyjnie siłą trackerów fitness Xiaomi zawsze była długoterminowa autonomia. Xiaomi Mi Band 3 kontynuował chwalebną tradycję – bez dopływu energii z zewnątrz kapsuła z elektronicznym „nadzieniem” utrzymuje się na powierzchni przez 19-20 dni. Dodajmy do powyższego smaczną metkę bransoletki i obfitość wymiennych pasków – w efekcie tajemnica szalonej popularności modelu staje się oczywista.

Analiza składu ciała i zużycia energii, funkcjonalna aplikacja mobilna, sterowanie dotykowe, automatyczne rozpoznawanie 8 użytkowników, podświetlany wyświetlacz, elegancki design.
Synchronizacja wag z gadżetami mobilnymi nie zawsze przebiega płynnie.

Kontrola wagi jest jednym z głównych punktów programu przy uprawiania sportu. Waga diagnostyczna Beurer BF600 to wierny wspólnik w tej kwestii, która potrafi znacznie więcej niż tylko rejestrować wyniki ważenia użytkownika.

Zacznijmy od tego, że model należy do rodzaju „inteligentnych” wag – przy aktywnym połączeniu Bluetooth z mobilnym gadżetem mierzone wskaźniki są przesyłane do smartfona lub tabletu „bezprzewodowo”. Czytelny widok pomiaru uzyskuje się w powiązanej aplikacji Beurer HealthManager, gdzie dla większej łatwości interpretacji wyników dla każdego z 8 użytkowników dostępne są oddzielne pulpity z wykresami i tabelami dynamiki zmian masy. Model automatycznie rozpoznaje różne osoby, wystarczy je „wbić” w pamięć urządzenia na początkowym etapie. Warto zauważyć, że synchronizacja wag z gadżetami innych firm nie zawsze przebiega płynnie - czasami trzeba skorzystać z kilku prób połączenia, aby przesłać wskaźniki.

Beurer BF600 różni się od prostych kolegów z warsztatu wag podłogowych wspomaganiem analizy składu ludzkiego ciała. Dzięki temu model jest w stanie określić wskaźnik masy ciała, proporcję płynu tkankowego, masy kostnej i tłuszczu, a także obliczyć procentowy udział mięśni w ciele. Następnie urządzenie uwzględnia aktywność fizyczną użytkownika i oblicza liczba energii zużywanej przez organizm na co dzień.

Model, zmontowany w obudowie ze stali i szkła hartowanego, jest gotowy do przyjęcia na pokład osoby ważącej do 180 kg, ponadto dane o masie ciała rejestrowane są z dokładnością do 100 g. Aby odczytać wyniki bezpośrednio z wagi, ich konstrukcja zapewnia podświetlany ekran informacyjny. Sterowanie dotykowe uzupełnia ogólny pozytywny obraz. Wreszcie tandem baterii „małego palca” dzieli się energią z urządzeniem, a problemy z wymianą wcale nie wynikają ze słowa ze względu na ich szeroką dystrybucję w punktach sprzedaży detalicznej.

Połączenie bezprzewodowe, zaawansowane zbieranie danych dotyczących wznoszenia się, chip NFC do szybkiego bezprzewodowego parowania z gadżetami mobilnymi, wbudowany termometr, ochrona przed wilgocią.
Chip NFC synchronizuje się tylko ze smartfonami z Androidem.

Nazwa niemieckiej firmy Sigma Sport jest powszechnie znana wśród rowerzystów. Pod marką produkowany jest sportowy sprzęt elektroniczny, w szczególności komputery rowerowe. Jeźdźcy górscy pokochają BC 14.16.

Urządzenie wyposażone jest w szybkozłączkę na kierownicy roweru i radzi sobie z rejestracją całej galaktyki danych przy wycieczek rowerowych. Przedni panel urządzenia jest na łasce monochromatycznego wyświetlacza z podświetleniem. Największe symbole na nim pokazują aktualną prędkość poruszania się, a mniejsze liczby informują o pokonanym dystansie, czasie przybycia, średniej i maksymalnej prędkości, a nawet temperaturze otoczenia. Ponadto komputer rowerowy dokładnie określa wysokość i podjazd na jazdę.

Zmierzona wydajność jazdy na rowerze jest natychmiast przesyłana „bezprzewodowo” do smartfona z zainstalowaną fabrycznie aplikacją Sigma Link. Połączenie urządzenia z urządzeniami mobilnymi z systemem operacyjnym Android odbywa się za pomocą chipa NFC. W przypadku urządzeń innego rodzaju, komputer rowerowy jest połączony w staromodny sposób - za pomocą koronki. Aplikacja przechowuje szczegółowe statystyki przejazdów rowerowych z ostatnich 12 miesięcy.

Osobisty asystent na kierownicy uruchamia się i wyłącza automatycznie – wraz z rozpoczęciem i zakończeniem ruchu roweru. Jak zwykle urządzenie ma wodoodporną konstrukcję, więc deszcz nie jest dla niego powodem do zaprzestania pomiarów. Podsumowując, Sigma Sport BC 14.16 można polecić wszystkim bez wyjątku rowerzystom, którzy chcą wyposażyć swojego „dwukołowego konia” w solidny komputer rowerowy klasy średniej w rozsądnej cenie.

Zrównoważony dźwięk, głęboki bas, wbudowany pulsometr, pałąk na szyję z silnikiem wibracyjnym, ochrona przed potem, długa żywotność baterii, mikrofon, szybkie ładowanie, odblaskowe przewody.
Luźne dopasowanie do kanału słuchowego, cichy mikrofon.

Muzyka jest integralną częścią treningu, zwłaszcza jeśli chodzi o dyscypliny biegowe. Jednak sportowe słuchawki JBL Reflect Fit to nie jedyna rzecz ciekawa do odtwarzania ścieżek audio. Model zbiera swoje żniwo kilkoma atrakcjami.

Nie jest tajemnicą, że uprawianie sportu na mniej lub bardziej poważnym poziomie nie jest kompletne bez funkcji monitorowania skurczów mięśnia sercowego. Kontrola tętna to jeden z „chipów” słuchawek, który pozwala na odrzucenie bransoletki fitness na nadgarstek przy treningu. Odbieranie informacji o zmierzonej wartości impulsu przekazywane jest użytkownikowi w formie głosowej.

W ocenach dźwięku JBL Reflect Fit zauważono doskonałą równowagę w całym zakresie częstotliwości. Również model urzeka głębią basu, jednak ze względu na luźne dopasowanie do kanału słuchowego nie każdy potrafi w pełni docenić basy słuchawek. Na dodatkowym uzbrojeniu model posiada wbudowany mikrofon, dzięki czemu sprawdza się jako zestaw słuchawkowy do wykonywania i odbierania połączeń głosowych. To tylko w większości przypadków pomysłu JBL, który okazał się cichy.

Łącznikiem między dwiema połówkami JBL Reflect Fit jest pałąk na kark. Wbudowany w nią silnik wibracyjny informuje użytkownika o powiadomieniach otrzymywanych na smartfonie. Same przewody słuchawek są odblaskowe, co zwiększa widoczność użytkownika przy wieczornego biegu. Jak przystało na dobre rozwiązanie sportowe, słuchawki posiadają ochronę przed poceniem, a czas ich autonomicznego funkcjonowania przekroczył granicę 10 godzin. Ponadto w 15 min. na wylocie bateria modelu gromadzi wystarczającą liczba energii, aby słuchawki „grały” przez kolejną godzinę. Pod względem kombinacji cech pomysł marki audio Harman/Kardon w pełni odpowiada deklarowanej cenie, będąc u szczytu zasłużonej popularności w kategorii słuchawek sportowych.

Mnogość rodzajów treningów, mierzenie wielu parametrów aktywności fizycznej, elastyczne dostosowywanie interfejsu, kolorowe mapy topograficzne z nawigacją, wbudowany odtwarzacz audio, płatności zbliżeniowe za zakupy przez serwis Garmin Pay, szafirowe szkło nad ekranem, kurz i wilgoć IP68 ochrona, długa autonomia.
Ekran bezdotykowy, wysoki koszt.

„Phoenix Bird” amerykańskiej firmy Garmin to topowy produkt w klasie gadżetów do noszenia o wyraźnej orientacji sportowej. W piątej generacji z konsolą Plus zegarek umocnił swoją pozycję na pierwszym stopniu podium i właśnie dlatego.

Zegarków sportowych o podobnych możliwościach rejestrowania parametrów treningowych po prostu nie ma. Oceń sam, gadżet kontroluje niemal wszystkie aspekty życia codziennego – od banalnego liczenia liczby zrobionych kroków i monitorowania częstotliwości skurczów mięśnia sercowego po określanie poziomu nasycenia krwi tlenem. Na podstawie wyników treningu zegarek wylicza zalecany czas regeneracji, a także udziela porad użytkownikowi bezpośrednio przy uprawiania sportu.

Interfejs Garmin Fenix 5 Plus Sapphire można elastycznie dostosować do indywidualnych preferencji użytkownika. Dla zwolenników dyscyplin biegowych zegarek pokaże jedno zdjęcie na ekranie transfleksyjnym, ciężarowców - inny, a na przykład miłośnikom pływania w basenie - zupełnie inny zestaw parametrów. Stopień ochrony urządzenia przed wilgocią wskazuje oznaczenie IP68, co oznacza, że nie zależy mu na nurkowaniu głębinowym.

Atutem modelu jest również wbudowany odtwarzacz audio – do przechowywania muzyki służy dysk 16 GB. Częściowo miejsce w nim wybierane jest na swoje potrzeby przez system geolokalizacji za pomocą satelitów GPS i GLONASS. Gadżet do noszenia zyskał obsługa do pracy z kolorowymi mapami topograficznymi i daje pełne możliwości w kwestiach poruszania się po okolicy.

Skromny w konstrukcji zegarka okazał się chyba wyświetlacz, który jest lekko wyblakły i wyświetla tylko 64 kolory. Odwrotna strona monety to niska „żarłoczność” ekranu i odpowiednio długa „przeżywalność” zegarków sportowych bez ładowania. W trybie inteligentnego gadżetu na nadgarstku model działa autonomicznie przez ponad tydzień, a przy ciągłym monitoringu GPS z równoległym pomiarem pulsu trwa około 11 godzin. Kolejnym plusem w karmie zegarka jest obsługa płatności zbliżeniowych za zakupy chipem NFC za pośrednictwem usługi płatności zbliżeniowych Garmin Pay.

Przeczytaj także:
Trwałe jak zbiornik: TOP 5 bezpiecznych zewnętrznych dysków twardych
Pięć twardych orzechów wśród dysków twardych, które nie boją się wody i upadków z wysokości.
5 najlepszych suszarek do warzyw i owoców do domu
Suszone owoce i warzywa są świetną alternatywą dla świeżych produktów w zimnych porach roku.
TOP 5 niedrogich obiektywów zmiennoogniskowych do lustrzanek cyfrowych Nikon APS-C
Niedroga optyka o zmiennej ogniskowej do zastąpienia lub uzupełnienia soczewek „wielorybów”.
Hit parada ciekawych nowości wystawy CES-2019
Głośnik imprezowa z uchwytami na kubki, tandem godnych uwagi laptopów i kilka głośnych ogłoszeń z wystaw.
Widzę, mówię, pokazuję - TOP 5 kamer internetowych z dobrą rozdzielczością fotografowania
Wybraliśmy 5 kamer internetowych, które nagrywają w rozdzielczości FullHD i są odpowiednie dla większości użytkowników.