Mimo konserwatyzmu i miłości do klasycznych słuchawek Hi-Fi Japończycy z Audio-Technica nie mogli powstrzymać się od postępu. W 2018 roku weszli na rynek masowy z paczką słuchawek ANS. Słuchawki te wykorzystują tak zwany system aktywnej redukcji szumów, w którym kilka wbudowanych mikrofonów wychwytuje dźwięki otoczenia, a specjalne algorytmy zmieniają te dźwięki w przeciwfazę, czyniąc je nierozróżnialnymi dla ludzkiego ucha.


W asortymencie firmy znajdują się klasyczne słuchawki nauszne z ANS, bezprzewodowe wkładki próżniowe oraz pełnowartościowe słuchawki TWS. Niektóre z nich korzystają z połączenia kombinowanego, inne działają wyłącznie przez Bluetooth. Niektóre słuchawki korzystają ze starych, sprawdzonych obudów, inne wykonane są w całości od podstaw. Ceny są dalekie od najskromniejszych – topowe modele nauszne kosztują około 400 dolarów, a za wodoodporne słuchawki TWS ATH-ANC300TW trzeba będzie zapłacić około 350 dolarów. To dużo, nawet jak na standardy Apple’a. Podobno dlatego najpopularniejsze w serii ANS są zamknięte słuchawki nauszne.

Główną gwiazdą tego zespołu jest model ATH-ANC900BT, który zewnętrznie przypomina słynną linię słuchawek studyjnych Audio-Technica. Są to całkowicie plastikowe słuchawki z elastycznym metalowym pałąkiem, obrotowymi muszlami, masywnymi nausznikami i przyciskami dotykowymi. Dynamiczne przetworniki o średnicy 40 mm zapewniają charakterystyczny dźwięk firmy (z naciskiem na bas i wyższe częstotliwości średnie) i są w stanie brzmieć w prywatnym spektrum od 5 do 40 000 Hz. Te słuchawki działają w ramach protokołu Bluetooth v 5.0 i mogą pracować do 35 godzin na jednym ładowaniu akumulatora.