Amazfit Neo

Choć model jest dość przystępny cenowo, to pozytywnie wyróżnia się na tle konkurentów stylistyką retro, przywołującą nostalgię za latami 80-90. i urządzeniami Casio. Wszystko dzięki kwadratowej plastikowej kopercie i 1,2-calowemu monochromatycznemu wyświetlaczowi, który nigdy nie gaśnie. Tak, tak, jest zawsze włączony, jak zwykły zegarek mechaniczny, a kiedy podnosi się rękę, włącza się tylko podświetlenie.

Ale ekran nie jest wrażliwy na dotyk, więc za sterowanie odpowiadają 4 przyciski po bokach. Natomiast oszczędza dużo energii: żywotność akumulatora wynosi 28 dni przy normalnym użytkowaniu i do 37 dni w trybie gotowości. Pomimo designu retro, możliwości Amazfit Neo są dość nowoczesne: czujnik PPG BioTracker do śledzenia tętna 24/7, monitorowanie snu, trzy tryby sportowe (bieganie, chodzenie lub jazda na rowerze) i wodoszczelność klasy 5 ATM. Co prawda, gadżet nie ma wibracji, tylko sygnały dźwiękowe, a powiadomienia o połączeniach przychodzących i wiadomościach są wyświetlane bez tekstu. Oczywiście nie można na nie odpowiedzieć.