Gigabyte śmiało można nazwać nowicjuszem na rynku chłodzenia komputerów, dlatego firma unika niepotrzebnej dywersyfikacji, starając się wypuszczać dosłownie wszystkie najciekawsze chłodziarki i chłodnice w ramach jednej, jednej serii Aorus. Dlatego, aby lepiej zrozumieć, co się dzieje, lepiej podzielić całą linię chłodniczą Aorusa na trzy grupy.

Pierwsza dotyczy klasycznych systemów chłodzenia wodą/cieczą typu „wszystko w jednym”, gdy wszystkie elementy układu są już przygotowane do montażu. Podobnie jak większość nowoczesnych dropys, modele Aorus Waterforce wykonane są według schematów Asetek, gdzie układ składa się z bloku wodnego z pompą do destylacji czynnika chłodniczego oraz masywnej metalowej chłodnicy, na którą nadmuchuje 1/2/3 wentylatora o obrotach PWM kontrola prędkości. Niektóre modele mają wyświetlacz LCD przymocowany do pokrywy bloku wodnego w celu monitorowania informacji o systemie lub po prostu w celach dekoracyjnych.


Druga kategoria to klasyczne chłodnice wieżowe do chłodzenia procesorów Intel i AMD. Biorąc pod uwagę, że seria Aorus była początkowo skierowana do graczy, Gigabyte produkuje głównie drogie supercoolery, takie jak Aorus ATC800 z masywną podstawą, mnóstwem rurek cieplnych, parą aktywnych wentylatorów i poważnym TDP (ok. 180 W i więcej). Wysokość takiej wieży może przekraczać 160 cm, dlatego potencjalny właściciel będzie potrzebował większego budynku.

Trzecia, chyba najmniej interesująca kategoria, to zwykłe gramofony w obudowach Aorusa, które służą do dodatkowego chłodzenia sprzętu komputerowego. Z reguły opierają się na klasycznych łożyskach ślizgowych, obsługują sterowanie prędkościami obrotowymi PWM, a ich łopatki ozdobione są diodami LED RGB/ARGB ze wsparciem podświetlenia Gigabyte RGB Fusion.