Przez lata istnienia mobilnych stabilizatorów Osmo chłopakom z DJI udało się uporządkować kilka różnych formuł. Wszystko zaczęło się od hybrydowych mobilnych steadicamów Osmo i Osmo Plus z wbudowaną kamerą akcji, która może nagrywać wideo 4K, klikać zdjęcia w formacie RAW, robić zdjęcia poklatkowe i robić panoramy 360 stopni. Aparat wyposażony jest w trójosiowy stabilizator oraz zoom optyczny/cyfrowy. Biorąc pod uwagę, że był rok 2015, DJI wciąż miało wątpliwości co do dalszego rozwoju telefonów z aparatem, więc smartfon w pierwszych modelach Osmo był używany jako wizjer do aparatu.


Wtedy na scenę wkroczyły kompaktowe modele Osmo Pocket, również z wbudowanymi aparatami i statywami do smartfonów. Kompaktowość i prostota stały się cechą tych urządzeń - do obsługi Pocket nie są potrzebne silne ręce, uproszczone menu pozwala sterować urządzeniem tą samą ręką, która trzyma aparat na statywie. W razie potrzeby do Osmo Pocket można dokupić akcesoria takie jak statyw, monopod, uchwyt rowerowy lub zestaw filtrów. Jednocześnie prostota i zwięzłość tych urządzeń w żaden sposób nie wpływa na możliwości filmowania, gwarantując tak samo wysoką jakość zarówno w trybie kamery, jak i w trybie kamery wideo.

Trzecia kategoria trafia do tradycyjnych steadicamów i monopodów Osmo OM, które są przeznaczone do nagrywania płynnych filmów ze smartfona. Są to przede wszystkim składane i kompaktowe stabilizatory z wbudowaną baterią, funkcjonalny joystick do sterowania kamerą smartfona, wbudowana podstawka i oczywiście wysokiej klasy stabilizator trójosiowy. Jednocześnie ich możliwości wykraczają daleko poza granice tradycyjnych kijków do selfie. Wbudowane szablony fotografowania, tryb sportowy lub funkcje CloneMe i ActiveTrack to tylko wierzchołek góry lodowej.