Chłodzenie wodne Cooler Master MasterLiquid ML240R RGB (MLX-D24M-A20PC-R1)
Wideo 16Zdjęcia 4 |
|
|
Przed zakupem zawsze zapytaj doradcę sklepu internetowego o specyfikację i skład zestawu produktu
Katalog Cooler Master 2024 - nowości, hity sprzedaży i najbardziej aktualne modele Cooler Master.
Płyn główny
MasterLiquid ML240R RGB to nieco zmodyfikowana i zmodyfikowana wersja systemu chłodzenia wodnego MasterLiquid Pro 240 firmy Cooler Master. Zapewnia tę samą jakość chłodzenia procesora przy wysokich prędkościach wentylatora, ale jednocześnie jest wyposażony w adresowalne oświetlenie RGB, którego Cooler Master nie oszczędził na diodach LED: wygląda imponująco i bezproblemowo synchronizuje się z najbardziej złożonymi rozwiązaniami, takimi jak ASUS Aura Sync, GIGABYTE RGB Fusion itp. MSI Mystic Light Sync. Co prawda wycofany MasterLiquid Pro 240 miał pięcioletnią gwarancję, tutaj okres gwarancji wynosi tylko 2 lata.
Sprawdzony konstrukcja
Podobnie jak większość popularnych systemów LSS składa się z pompy i chłodnicy z wentylatorami, które są połączone wężami. System jest wstępnie naładowany i gotowy do użycia, dlatego często nazywany jest bezobsługowym CBO. Jako wymiennik ciepła zastosowano radiator aluminiowy 277x119x27. Za jego nadmuch odpowiada para 120-milimetrowych wentylatorów MasterFan z gładką wewnętrzną powierzchnią łopatek, co zgodnie z ideą inżynierów pozwala zwiększyć przepływ powietrza i zmniejszyć opory. W rzeczywistości przepływ powietrza 66,7 stóp sześciennych na minutę nie oznacza, że jest w jakiś sposób przytłaczający. Ale deklarowana żywotność wentylatora wynosząca 160 tysięcy godzin jest naprawdę imponująca.
Przyzwoita wydajność chłodzenia i elastyczność
Biorąc pod uwagę, że mamy dobrze znany układ chłodzenia w nowej owijce, podczas testów nie spodziewaliśmy się żadnych niespodzianek. I słusznie, ML240R wykazał się przyzwoitą jakością chłodzenia i elastycznością. Z jednej strony na jego podstawie można zbudować niemal bezgłośny system z wydajnym sześciordzeniowym procesorem poprzednich generacji. Na stanowisku testowym znalazł się Core i7 6800K z lekkim przetaktowaniem, który pod obciążeniem nie nagrzewał się więcej niż 48°C, a miernik poziomu dźwięku wskazywał 24 dB. Lub możesz zamachnąć się na coś potężniejszego. Wtedy pojawi się hałas, ale nie silny. Najważniejsze jest to, że wydzielanie ciepła procesora nie przekracza 155 - 160 W.