Bang&Olufsen BeoPlay E8 3.0
Wideo 2Zdjęcia 14 | Produkt jest niedostępny 2 299 zł Konstrukcja: dokanałowe; Łączność: bezprzewodowe; Wersja Bluetooth: Bluetooth v 5.1; Zasięg (m): 10; Impedancja (Ohm): 16; Pasmo przenoszenia (Hz): 20 – 20000; Czułość (dB): 107; Średnica przetwornika (mm): 5.7; Regulacja głośności; obsługa aptX: aptX; AAC; Czas pracy (muzyka) (h): 7; Ładowanie bezprzewodowe |
Bang&Olufsen BeoPlay E8 3.0 | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
|
Przed zakupem zawsze zapytaj doradcę sklepu internetowego o specyfikację i skład zestawu produktu
Katalog Bang&Olufsen 2024 - nowości, hity sprzedaży i najbardziej aktualne modele Bang&Olufsen.
Dążenie do doskonałości
Trudno dziś zaskoczyć kupujących prostymi słuchawkami TW, ale specjalistom z duńskiej firmy Bang & Olufsen znowu się udało. Bez rozpryskiwania dziesiątek modeli systematycznie udoskonalają ten sam model BeoPlay, publikując co roku ważne aktualizacje. Tak więc trzecia wersja duńskich słuchawek otrzymała etui do ładowania bezprzewodowego z portem USB C, obsługę Bluetooth 5.1, integrację z kodekiem aptX, który z jakiegoś powodu stał się synonimem wysokiej jakości dźwięku. Autonomia wzrosła do 7 godzin (wcześniej było to 4), etui jest teraz chroniona przed wilgocią zgodnie ze standardem IP54. I wreszcie pojawiły się wbudowane mikrofony, więc teraz mamy nie tylko słuchawki, ale też bardzo drogi zestaw słuchawkowy. Byłby tu aktywny szumodaw i byłoby szczęście.
Dla wymagających melomanów
Pierwszą rzeczą, którą należy rozpocząć od recenzji programu BeoPlay, jest dźwięk. Mówimy od razu, że to audiofilskie, bezkompromisowe, hi-fi - tu wpisz dowolne słowo. Renderowanie średnich częstotliwości i szczegóły wysokich tonów są wykonane zgodnie z najlepszymi tradycjami słuchawek izodynamicznych, kiedy dźwięk z gracją unosi się w powietrzu, nie napotykając żadnych przeszkód. BeoPlay E8 3.0 ujawnia się w pełni podczas słuchania kwiecistych kompozycji z fajnym masteringiem i wysokiej jakości źródłami. Na przykład audiofilski klasyk „The Dark Side of the Moon” Pink Floyd jest ujawniany tak chętnie, jakby to nie były zatyczki do uszu, a złożone słuchawki izodynamiczne. Minusem jest to, że taka elitarność może stanąć na przeszkodzie, jeśli zejdziesz z nieba na ziemię, uruchomisz Spotify i włączysz konwencjonalny album 6ix9ine opanowany pod niedrogimi słuchawkami. Wtedy zamiast cieszyć się starannie rozrzuconymi detalami, uszy zaczynają cierpieć z powodu przypadkowego wpadnięcia do nich śmieci, których nie usunięto podczas miksu i masteringu.
Etui ładujące jako dzieło sztuki
Jeśli chodzi o design i sterowanie, zmiany są najmniejsze. BeoPlay E8 3.0 wygląda interesująco, ale tak naprawdę nie wyróżnia się na tle innych słuchawek TW. Ale markowe etui ładujące z wykończeniem z prawdziwej skóry falistej wygląda świetnie. Otwierając ten, spodziewasz się, że zobaczysz tam drogie zegarki lub spinki do mankietów, a nie słuchawki. Sterowanie również jest w pełnej kolejności, nie bez powodu w recenzjach chwalono poprzednie wersje. Jest to sprytnie zrobione i różni się dla prawego i lewego kanału: na przykład, aby rozpocząć następny utwór, musisz dotknąć prawej słuchawki, a aby wrócić do poprzedniego, musisz dotknąć lewego. Jeśli zapomnisz listy poleceń, możesz je szpiegować w aplikacji mobilnej. Sam touchpad działa wyraźnie i responsywnie, bez fałszywego dotknięcia czy konieczności bębna po obudowie, aby „dosięgnąć” słuchawek.