Wybraliśmy 5 wzmacniaczy combo gitarowych o mocy 25 - 50 W, spośród których na pewno wybierzesz opcję najlepiej odpowiadającą Twoim wymaganiom. Wybór obejmuje modele tranzystorowe i cyfrowe z podstawowymi lub zaawansowanymi efektami, gniazdami wejścia liniowego, słuchawek i przełącznika nożnego. Oddzielne kombinacje wyróżniają się obecnością kilku głośników, wejść instrumentalnych i mikrofonowych, wyświetlacza, a nawet autonomicznego zasilania.

Pełna lista wzmacniaczy combo do gitar elektrycznych prezentowanych w naszym katalogu znajduje się pod linkiem.

Przyłącze insertowe, wbudowany tuner, dobre brzmienie na przeciążonym kanale, 3-pasmowy korektor, pogłos, cena.
Nie znaleziono.

Który brytyjski gitarzysta wychowany w rocku nie marzył o graniu w Orange? Angielska firma zasłynęła już w latach 70. ubiegłego wieku, kiedy zabrzmiały koncerty Led Zeppelin, Black Sabbath, Status Quo i innych zespołów legendarnej londyńskiej imprezy. Dziś każdy może dotknąć klasyki, kupując Crush 35RT, tranzystorowy wzmacniacz combo do prób i występów kameralnych.

Zestaw wykonany jest w charakterystycznych dla marki kolorach - pomarańczowy korpus z wytłoczonym winylem, beżowy grill z tkaniny z logo firmy i emblematem, czarne ochronne narożniki, uchwyt do przenoszenia na górze, a za nim znajduje się skrzynka kontrolna. Ogólnie wszystko jest przewidywalne, ale położenie przycisku zasilania spowodowało pewne zakłopotanie. Zamiast panelu ustawień producent z jakiegoś powodu umieścił go na tylnej ściance pośrodku. Drobne, ale nadal niedogodność.

Wzmacniacz jest bardzo łatwy w konfiguracji. Są dwa kanały, czysty i brudny (tak to się nazywa „brudny”), 3-pasmowy korektor, pogłos i wzmocnienie. Złącza: gniazdo kontrolera nożnego, wejście instrumentalne, AUX 3,5 mm, wyjście słuchawkowe z emulacją głośnika. Do bonusów należy między innymi możliwość podłączenia się do „luki” oraz wbudowany tuner, nawiasem mówiąc, jest dość dokładny.

Soczysty overdrive z bogatym sustainem to znak rozpoznawczy Orange. To właśnie za tym dźwiękiem zakochał się w nich lider Led Zeppelin, Jimmy Page. Założyciel firmy, Cliff Cooper, był basistą, nie skąpił więc niskich częstotliwości w brzmieniu swoich wzmacniaczy.

Niestandardowy 10-calowy głośnik Crush 35RT, choć nie jest zbyt głośny, brzmi asertywnie i solidnie, prawie jak lampa! Ciasne tony niskie idealnie łączą się z klasycznymi tonami wysokimi, tworząc niesamowicie bogaty i wyraźny dźwięk z dowolną ilością przesterów, od czystego, przez klasyczny crunch, po metaliczne zniekształcenia o wysokim wzmocnieniu. A jednostka pogłosowa Analog-Dry-Through zapewnia, że oryginalny dźwięk pozostanie nienaruszony, niezależnie od poziomu efektu.

Jeśli nadal nie przekonuje Cię nasza historia ani wygląd Orange Crush 35RT, po prostu posłuchaj, jak brzmi, a na pewno zechcesz go kupić.

Lekka waga, otwarte ciało, 12 efektów, cena.
Nie znaleziono.

Fender znany jest nie tylko z doskonałych gitar elektrycznych i basowych. Modelujący wzmacniacz combo Champion 40 jest bez przesady jednym z najpopularniejszych i najbardziej poszukiwanych na świecie. Ma wszystko, czego gitarzysta potrzebuje do prób, nagrań i występów klubowych, a wszechstronność gatunkowa nie pozostawia żadnych szans dla większości konkurentów.

Wzmacniacz wykonany jest w klasycznej, prostokątnej formie, a dla wygody muzyka posiada ścięty panel sterowania w górnej przedniej części obudowy. Ścianki z płyty MDF o grubości 19 mm, metalowa maskownica i narożniki niezawodnie chronią głośnik i elektronikę przed przypadkowymi uderzeniami i upadkami, a stosunkowo niewielka waga 8,6 kg i wygodny uchwyt ułatwiają transport.

Z tyłu głośnik jest częściowo otwarty, co nie tylko pozytywnie wpływa na charakterystykę dźwięku, ale także pozwala na wygodne umieszczenie kabli i innych akcesoriów wewnątrz obudowy. Ogólnie wszystko w Champion 40 jest zrobione bardzo solidnie i z naciskiem na częste użytkowanie.

Model tranzystorowy brzmi dość czysto i otwarcie. 12-calowy głośnik o mocy 40 W z łatwością poradzi sobie z dźwiękiem małych hal, a bogactwo ustawień pozwala uzyskać szeroką gamę odmian dźwięku. Dla tych, którzy nie mają dużej lub dużej objętości, możesz rozważyć inne modele linii Champion 20 lub Champion 100.

Na czystym kanale uzyskasz klasyczny dźwięk Fender Twin Reverb. Ale ustawienie drugiego kanału da gitarze naprawdę ogromne możliwości w niemal każdym stylu, od country po heavy, a emulacje wzmacniaczy Tweed, Blackface, British i Metal oraz zestaw 12 efektów, od klasycznego overdrive po kilka rodzajów Delay, pomogą. w tym.

Możesz przełączać się między kanałami na panelu lub za pomocą pedału Footswitch, do którego jest dołączone złącze, ale samego pedału nie ma w zestawie. Jest też AUX, wyjście słuchawkowe 3,5 mm i jedno wejście instrumentalne.

Z całym pragnieniem znalezienia wad Champion 40, nie znaleźliśmy ich. Tak, na pewno nie jest to lampa, ale jest mało prawdopodobne, że znajdziesz coś lepszego o tych samych właściwościach za jedyne 250 USD.

Fender Champion 40 to must-have dla tych, którzy kochają prawdziwy dźwięk Fendera i kupują kombo z myślą o dłuższej perspektywie.

100 ustawień wstępnych, Bluetooth, USB, 3-pasmowy korektor, wyświetlacz.
Dźwięk głośnika, błędy oprogramowania.

Wzmacniacze gitarowe Marshalla są niezaprzeczalnie legendą w świecie muzyki, wywarły ogromny wpływ na brzmienie rocka i metalu w ciągu ostatnich sześciu dekad swojego istnienia. CODE Digital Modeling Amplifier to jedna z najnowszych serii marki. Został wprowadzony w 2016 roku i od razu stał się okrętem flagowym w niszy, łącząc nowoczesną łączność i wiele ustawień wstępnych. Porozmawiamy o najmłodszym modelu linii - Marshall Code 25.

Wzmacniacz prawie zachował wygląd klasycznego Marshalla, ale stał się bardziej rygorystyczny. Solidnie zamknięty korpus, czarny grill z logo i górny panel ustawień z charakterystycznymi złotymi pokrętłami w stylu vintage tworzą niemal nieskazitelny wygląd i wywołują poczucie niezawodności i wysokich kosztów. Model okazał się dość lekki, tylko 6 kg i kompaktowy 35x34 cm, więc nie będzie sprawiał problemów z transportem.

Jeśli chodzi o interfejsy I/O, dostępne jest wyjście słuchawkowe, wejście instrumentalne, AUX, gniazdo przełącznika nożnego i port USB, który umożliwia korzystanie z interfejsu DAW do nagrywania i przesyłania dźwięku do iz komputera. Ale to nie wszystko. Możesz skonfigurować i kontrolować swoje combo przez Bluetooth za pomocą aplikacji mobilnej Marshall Gateway na iOS i Androida, i zaufaj mi, przyda się.

Code 25 to skarbnica efektów dźwiękowych, które można łączyć i dostosowywać niemal bez końca. Jest to w zasadzie fuzja klasycznego wzmacniacza combo i procesora gitarowego z ponad 100 ustawieniami wstępnymi, 14 modelami przedwzmacniaczy, 4 wzmacniaczami i 8 kolumnami gitarowymi, które zapewnią Ci zajęcie na wiele godzin, zanim się zorientujesz. Cyfrowy wyświetlacz, który wyświetla bieżące ustawienie, ułatwi zarządzanie.

Być może jedyną wadą Code 25 jest jego 10-calowy głośnik. Aby zrozumieć, jak przeciętny jest, wystarczy porównać dźwięk ze słuchawkami i bez. Na przykład, gdy dźwięk instrumentu zanika, często dochodzi do denerwującego elektrycznego brzęczenia, bas brzmi matowo i niezręcznie, a środek nie jest na tyle przezroczysty, że nawet 3-pasmowy korektor nie oszczędza. Ponadto dźwięk jest niewyraźny w miksie, co sprawia, że model słabo nadaje się do występów na żywo. Ale na próby w domu, nagrywanie i pracę z dźwiękiem będzie w sam raz.

Cóż, kolejna mucha w maści. Praktyka pokazuje, że im więcej elektroniki w urządzeniu, tym większe prawdopodobieństwo jego awarii. Pierwsze wersje Code 25 miały problemy ze stabilnością parowania Bluetooth, zapisywaniem presetów, a nawet nagłym wyłączeniem wzmacniacza. Tak jak w nowych modelach, kup Code 25 i przekonaj się sam.

Werdykt: Marshall Code 25 to niedrogie combo (250 USD) dla początkujących i średniozaawansowanych graczy, którzy wolą mieć wszystko w jednym urządzeniu. Jest dobrym pomocnikiem podczas prób, eksperymentów dźwiękowych i nagrań amatorskich. Jeśli szukasz czegoś poważniejszego w digitalu i tej samej marce, przygotuj kolejne 100 USD i wybierz Code 50.

Otwarta obudowa, 55 programowalnych ustawień, USB, 3-pasmowy korektor, 3 rezonanse obudowy, konfigurowalny obwód zasilania.
Nie znaleziono.

Japońska firma Boss (oddział firmy Roland) zasłynęła nie tylko ze swoich analogowych pedałów, ale także ze wzmacniaczy combo. Seria cyfrowych combo Katana, nazwana na cześć japońskiego miecza samurajskiego, dosłownie otworzyła okno na świat nowych możliwości rockowego brzmienia. Model klasy średniej Katana-50 MKII jest idealnym rozszerzeniem gitary elektrycznej do występów na żywo, nagrywania i prób.

Katana 50 to klasyczna otwarta obudowa z górnym panelem sterowania. Oto: 5-pozycyjny przełącznik dla unikalnych trybów wzmocnienia (Clean, Crunch, Lead, Brown i Acoustic), 3-pasmowy korektor, kontrola czułości i efektów, edytor oprogramowania BOSS Tone Studio do wyboru i regulacji 55 efektów oraz pokrętło regulacji mocy, pozwalające na głęboką dynamikę nawet przy niskich głośnościach.

Na tylnym panelu znajduje się wejście AUX, wyjście do nagrywania i słuchawki, złącze do podłączenia przełącznika nożnego lub pedału ekspresji oraz USB B.

Wbudowane efekty BOSS i presety do pobrania pozwalają uzyskać pożądany dźwięk bez potrzeby używania pedalboardu. Łącząc się z autorskim oprogramowaniem BOSS Tone Studio przez USB, będziesz miał dostęp do 55 efektów, które można w pełni przeprogramować, aby odpowiadały Twoim potrzebom. Zakres efektów wykracza daleko poza tradycyjne zniekształcenia, opóźnienie i pogłos, z transpozycją, modulacją pierścieniową i nie tylko. Wewnętrzna pamięć wzmacniacza przeznaczona jest na 15 efektów, z których trzy mogą działać jednocześnie.

Fajnie, że oprócz mnogości funkcji cyfrowych dźwięk nas nie zawiódł. 12-calowy głośnik zapewnia czysty, precyzyjny i głośny dźwięk, który świetnie komponuje się z miksem. Ponadto ustawienia w Boss Tune Studio pozwalają wybrać trzy rezonanse obudowy: Vintage, Modern i Deep, dzięki czemu dźwięk jest tak naturalny, jak to tylko możliwe. Oczywiście każda ocena dźwięku jest subiektywna, ale w porównaniu z Fenderem Mustangiem wydawało nam się, że Boss gra jaśniej, bardziej przejrzyście i ogólnie jakoś pewniej.

Katana-50 MKII to świetne wszechstronne połączenie z naciskiem na występy rockowe na żywo. Za 400 USD otrzymujesz niezawodnego konia pociągowego, który świetnie sprawdzi się na scenie w połączeniu z gitarą elektryczną.

Dwie opcje kolorystyczne, niewielka waga, samozasilanie, konfigurowalny schemat zasilania, 4 niezależne kanały, 4 głośniki, dwa wejścia mikrofonowe, 3-pasmowy korektor, wbudowany tuner, iPod, nagrywanie na iPhone'a, mocowanie na stojaku.
Nie znaleziono.

Roland Cube Street EX zrewolucjonizował świat wzmacniaczy gitarowych i stał się hitem wśród podróżujących muzyków. Model kosztuje blisko 900 dolarów, ale za tę kwotę oferuje naprawdę wybitne możliwości wydajnościowe.

Konstrukcja modelu jest całkowicie zaostrzona do występów ulicznych. To zamknięta szafka w formie monitora scenicznego, bardzo lekka (7,4 kg) i łatwa w transporcie. Po prawej stronie obudowy znajduje się podstawka, po lewej uchwyt do przenoszenia, a logo Cube pyszni się na masywnym metalowym grillu.

Korpus wykonany z formowanego plastiku ABC oraz ochronne narożniki pozwalają położyć combo z dowolnej strony bez obawy o jego uszkodzenie. Dla dodatkowej ochrony dostępna jest wodoodporna obudowa CB-CS2.

Roland też nie żałował kolorów. Oprócz klasycznej czerni zestaw dostępny jest również w ognistej czerwieni.

Wzmacniacz jest samowystarczalny i działa na 8 bateriach alkalicznych AA wielokrotnego ładowania. Do różnych sytuacji roboczych można wybrać trzy tryby mocy wyjściowej : Maks.: 50 W/5 godzin; Normalny: 25 W/10 godzin; Eko: 10 W/20 godzin. Jeśli jednak znajdziesz gniazdko, możesz podłączyć do niego zestaw combo za pomocą dołączonego zasilacza sieciowego.

Wzmacniacz posiada aż 4 głośniki, dwa 8-calowe woofery i 2-calowe tweetery, dając łączną moc 50 watów. Dźwięk jest czysty i naturalny, a co najważniejsze dobrze czytelny na głośnej ulicy.

Cube Street Ex posiada cztery niezależne kanały do podłączenia różnych mikrofonów, instrumentów i urządzeń audio. Dwa wejścia mikrofonowe XLR pozwalają dwóm wokalistom występować jednocześnie. Ale nawet jeśli wypełnisz wszystkie kanały, możesz użyć gniazda AUX In na tylnym panelu, aby podłączyć dodatkowe urządzenie mono.

Brzmienia gitary elektrycznej, w tym Clean, Crunch, Acoustic i Lead, 3-pasmowy korektor, efekty Chorus, Reverb i Delay umożliwiają tworzenie różnych wariacji tonalnych, a wbudowany tuner chromatyczny umożliwia szybkie dostrojenie podłączonych instrumentów.

Dzięki stereofonicznym gniazdom wyjścia liniowego zestaw może być używany jako zewnętrzny głośnik lub monitor sceniczny. A możliwość podłączenia drugiego CUBE Street EX przez gniazda Stereo Link zapewni szerszy zasięg dźwięku.

Ponadto możesz podłączyć iPhone'a, iPada lub iPoda touch do wzmacniacza za pośrednictwem interfejsu i-CUBE LINK i nagrywać swoje występy w aplikacji CUBE JAM, a także regulować wysokość/prędkość, odtwarzać podkłady i karaoke.

Roland Cube Street EX to świetna opcja dla muzyków ulicznych i koncertowych. Dzięki niemu możesz organizować koncerty i sesje w małych grupach w dowolnym miejscu, niezależnie od obecności urządzenia nagłaśniającego.