Przede wszystkim wygoda: konwertowalne laptopy TOP-5
Niezależnie testujemy rekomendowane przez nas produkty i technologie.
W tej tabeli możesz porównać specyfikacje laptopów transformatorowych. Możesz wybrać najlepszy dla siebie model w katalogu laptopów.
Acer Spin 5 SP513-52N nie jest najnowszym, ale wciąż aktualnym modelem hybrydowego laptopa, który wyróżnia się atrakcyjną ceną i doskonałym stosunkiem jakości do ceny.
Zewnętrznie model wygląda prawie jak designerski laptop-transformator z zgrabnymi liniami, ładnym matowym korpusem (korpus aluminiowy, a nie plastikowy) i skromną grubością 15,9 mm. W minusach wyglądu można wypisać dość grube ramki wokół ekranu. Nie można powiedzieć, że źle wyglądają lub psują wygląd tego dziecka, ale era całkowitego analfabetyzmu odstawiła dodatkowe niewykorzystane centymetry.
Spin 5 SP513-52N został wyposażony w 13,3-calowy ekran dotykowy IPS (rozdzielczość 1920x1080) o dobrej jasności (260 cd/m2) i średnim kontraście (690:1). Ekran dotykowy obsługuje rysik Active Pen i ogólnie jest przyjemnym doświadczeniem.
Moc laptopa zapewnia procesor Intel Core i3-8130U na dwa rdzenie / cztery wątki (częstotliwość 2,2 GHz - 3,4 GHz). Procesor, choć nie najmocniejszy, należy do współczesnej ósmej generacji chipów Intel Kaby Lake, więc nie należy spodziewać się problemów z wydajnością w codziennej pracy.
Karta wideo HD Graphics 620, dysk SSD 256 GB i 8 GB pamięci RAM dopełniają obrazu. Nie ma miejsca na modernizację, ponieważ pamięć RAM jest lutowana na płycie głównej, a do instalacji modułów RAM jest tylko jedno. Ale jest złącze M.2, które pozwoli w przyszłości dodać kolejny dysk SSD.
Oprócz pary USB 2.0, jednego USB 3.0, jednego USB C i pełnego HDMI, laptop jest wyposażony w blokadę Kensington i gniazdo audio typu combo 3,5 mm. Ogólnie sprzęt jest nowoczesny i całkiem niezły, a jako bonus jest możliwość ładowania laptopa za pomocą portu USB C. Przyda się, gdy nagle nie będziemy mieć pod ręką standardowej ładowarki.
Klawiatura jest dość gęsta i przyjemna, dostępne jest nawet podświetlenie klawiszy, ale pisanie na niej wymaga trochę przyzwyczajenia się ze względu na mocne wciskanie. Bateria 54 Wh wystarczy na 8-9 godzin odtwarzania wideo FullHD i do 3 godzin ciężkich zadań.
Często w swoich laptopach firma Dell dąży do maksymalnej praktyczności i wydajności, a problemy projektowe przesyła do drugorzędnych ról. Nowy transformator Dell Inspiron 13 5379 nie był wyjątkiem, oferując mocne wypełnienie, ale nie najładniejszy wygląd.
Laptop wyposażono w procesor 8. generacji Intel Core i7 z czterema rdzeniami pracującymi w częstotliwościach 1,8 – 4 GHz. W połączeniu z procesorem zainstalowany jest rdzeń wideo Intel HD Graphics 620, dysk SSD o pojemności 512 GB i 16 GB pamięci DDR4. Ogólna wydajność modelu jest na dość wysokim poziomie i jest więcej niż wystarczająca do pracy, rozrywki i niewymagających gier. Jeśli jednak to nie wystarczy, to oprócz obecnych 16 GB pamięci RAM możesz dodać kolejny pasek - na szczęście przewidziano dla niego dodatkowe gniazdo.
Bez względu na to, że model nie należy do najtańszych, nie ma tu metalu ani wartościowych gatunków plastiku. Wszystko jest plastikowe, praktyczne i nudne – taki projekt raczej nie spodoba się tym, którzy chcą pochwalić się nowym gadżetem swoim znajomym.
Laptop posiada 13,3-calowy ekran dotykowy IPS (rozdzielczość 1920x1080). Matryca ma dobry kontrast, około 855:1, ale jasność nie jest najwyższa - około 270 cd/m2. Czas odpowiedzi - ponad 30 ms. Dużo, ale w przypadku laptopa niezwiązanego z grami wystarczy.
Peryferia laptopa również wskazują na jego wszechstronność, choć nie w imię nowoczesności. Jedno USB 2.0, para USB 3.1 i port HDMI z czytnikiem kart. Fakt, że USB C nie został dostarczony, jest szczerze zaskakujący. Zwłaszcza jeśli spojrzysz na cenę tego modelu.
Ale nie ma żadnych skarg na wysokiej jakości touchpad lub parę głośnych i zaskakująco basowych głośników, które zauważalnie rozkwitają podczas korzystania z zastrzeżonej aplikacji Waves Maxx Audio.
Bateria 42 Wh wystarczy na 5-6 godzin pracy multimedialnej, ale nie więcej, a to za mało dla modelu stworzonego z myślą o maksymalnej przenośności.
ZenBook Flip łączy w sobie najlepsze cechy konwertowalnych laptopów i maszyn o wysokiej wydajności.
Zewnętrznie model sprawia wrażenie schludnej i stylowej rzeczy. Solidny korpus jest zmontowany z wysokiej jakości materiałów (aluminium i trochę plastiku) i pozostawia przyjemne wrażenie montażu. Korpus korpusu jest mocny i stabilny, nie ugina się ani nie łamie w bocznej kieszeni plecaka. To samo można powiedzieć o osłonie wyświetlacza.
ZenBook Flip jest napędzany czterordzeniowym, ośmiowątkowym chipem Core i7 ósmej generacji, który działa z częstotliwością od 1,8 GHz do 4 GHz i ma 8 MB pamięci podręcznej L3. Jest połączony z akceleratorem wideo NVIDIA GeForce GTX 1050 z 2 GB pamięci wideo GDDR5. Standardowa pamięć RAM DDR4 po wyjęciu z pudełka ma 16 GB, ale można ją ulepszyć do 24 GB. Dysk SSD o pojemności 512 GB dopełnia obrazu.
Co mogę powiedzieć? Chociaż ten model w żaden sposób nie jest związany z grami, pozostawia wiele modeli gamingowych pod względem rezerwy mocy: nowoczesny procesor ma dobrą rezerwę mocy, karta graficzna GTX 1050 czerpie prawie każdą nowoczesną grę na wysokich ustawieniach, a pamięć SSD rezerwa wystarcza do przechowywania kolekcji gier. Jeśli kolekcja się powiększy, to można zainstalować dodatkowy dysk za pomocą złącza M.2 do obecnych 512 GB.
Wielodotykowy ekran o przekątnej 15,6 cala okazał się wygodnym dodatkowym urządzeniem wejściowym. Sama matryca wykonana jest w technologii IPS o rozdzielczości 1920x1080 pikseli. Jest obsługa rysika.
Za obrzeże transformatora odpowiada para szybkich USB 3.0, jedno USB C, pełnowymiarowe HDMI i czytnik kart. Jako dodatkowe gadżety warto wyróżnić kamerkę Full HD, wysokiej jakości głośniki firmy Harman Kardon, moduł zabezpieczający TPM oraz obsługę interfejsu Thunderbolt.
Ogólnie zestaw jest godny polecenia, a także bardzo pojemna bateria 4550 mAh. Objętość jest całkiem przyzwoita i przy oszczędnym zużyciu może trwać do 9 godzin. W przypadku gier ładowanie będzie musiało zostać wydane na dość wymagającą kartę graficzną, więc średni czas działania wyniesie około 80 - 100 minut.
Podobnie jak większość modeli z linii Yoga Transformer, ten laptop wygląda elegancko i minimalistycznie dzięki nowoczesnej konstrukcji bez ramki i wyważonym specyfikacjom. Nie wiemy, czy powstał z myślą o fanach Apple’a, ale ten model z pewnością przyciągnie tych, którzy chcą zaktualizować swojego MacBooka.
15-calowy hybrydowy Lenovo Yoga 720 jest wyposażony w 15,6-calowy ekran dotykowy (rozdzielczość 1920x1080), który rozpoznaje do 10 jednoczesnych dotknięć lub wejść rysikiem. Jakość wyświetlania jest doskonała. Kąty widzenia, kontrast i nasycenie są na wysokim poziomie, niezwykle trudno do czegoś przyczepić. Ustawienia jasności są również dość szerokie.
Laptop oparty jest na przedostatniej generacji czterordzeniowym procesorze Core i5 (maksymalna częstotliwość 3,5 GHz), 16 GB pamięci RAM DDR4 (z możliwością rozbudowy do 24 GB) oraz dysku SSD 256 GB z dodatkowym złączem M.2. Wisienką na torcie jest potężna karta graficzna GTX 1050 z 4 GB pamięci VRAM, która zamienia Yoga 720 w dobry laptop do gier, który może zapewnić komfortowe FPS przy wysokich ustawieniach w większości nowoczesnych gier. Co prawda jeśli moc karty graficznej zostanie wykorzystana do maksimum, zauważalne będzie nagrzewanie się obudowy.
Urządzenia peryferyjne Yoga 720 to mieszana torba. Z jednej strony laptop jest wyposażony w parę portów USB 3.0, jeden USB C, obsługuje interfejs Thunderbolt i jest wyposażony w parę głośników marki JBL z obsługą Dolby Audio Premium, zdolnych odpowiednio nagłośnić nowy przemysł filmowy lub świeża zabawka. Z drugiej strony inżynierowie Lenovo z jakiegoś powodu zrezygnowali z czytnika kart i portu HDMI.
Dzięki baterii 6080 mAh laptop wytrzyma do 10 godzin surfowania po sieci i oglądania filmów.
Firma HP poważnie zastanawiała się, jak powinien wyglądać idealny nowoczesny laptop. W rezultacie mają niezwykle ciekawy transformator w zaskakująco cienkiej i lekkiej obudowie HP EliteBook x360 1030 G2.
Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, jest niezwykle cienka obudowa wykonana z litego aluminium. Etui ma tylko 1,49 cm grubości i waży 1,28 kg. A w dotyku, pod względem cech i wyglądu jest to klasa 100% premium. Laptop w dobry sposób wygląda minimalistycznie, a jedynie logo HP na pokrywie przypomina o bogatym rodowodzie, z którego firma korzysta obecnie tylko w przypadku urządzeń premium.
Ekran dotykowy o przekątnej 13,3 cala oparty jest na ultrawysokiej jakości matrycy UWVA (rozdzielczość 1920x1080) i oferuje idealne kąty widzenia, bogate kolory i wysoki kontrast. Wszystko to chronione jest osławionym szkłem Corning Gorilla Glass, które sprawdziło się w świecie smartfonów i tabletów.
Wewnątrz miniaturowej obudowy zobaczymy czterowątkowy procesor Core i5 z rodziny Intel Kaby Lake (częstotliwości operacyjne 2,5 GHz - 3,1 GHz), zintegrowaną grafikę Intel HD 620, 8 GB pamięci DDR4 oraz szybki dysk SSD NVMe o pojemności 256 GB. A jeśli karta graficzna w laptopie biznesowym nie jest tak naprawdę potrzebna, reszta sprzętu może być bardziej wydajna. Zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę 2000 dolarów.
Jeśli spojrzeć na wypełnienie pod kątem rywalizacji z ultrabookami, a nie standardowymi 15-calowymi modelami, to wypełnienie jest całkiem przyzwoite. Jako bonus do tego użytkownik otrzymuje całkowicie cichy system chłodzenia, który przypomina o jego istnieniu dopiero podczas uruchamiania gier.
Transformator wyposażony jest we wszystkie niezbędne porty i złącza: parę USB 3.1, jedno USB C z obsługą Thunderbolt, HDMI, czytnik kart oraz slot do odczytu kart inteligentnych. Inne gadżety obejmują akustykę marki Bang & Olufsen, klawiaturę odporną na zalanie oraz pełny pakiet zabezpieczeń, który obejmuje skaner linii papilarnych, skaner twarzy, blokadę Kensington i moduł zabezpieczający TPM.
Mocne strony tego transformatora to imponująca żywotność baterii i obsługa szybkiego ładowania. Według paszportu HP obiecuje do 16,5 godziny pracy, ale jest to bardziej prawdopodobne w warunkach laboratoryjnych. W rzeczywistości okazuje się to trochę mniej - 11 - 12 godzin.
W tej tabeli możesz porównać specyfikacje laptopów transformatorowych. Możesz wybrać najlepszy dla siebie model w katalogu laptopów.
Często w swoich laptopach firma Dell dąży do maksymalnej praktyczności i wydajności, a problemy projektowe przesyła do drugorzędnych ról. Nowy transformator Dell Inspiron 13 5379 nie był wyjątkiem, oferując mocne wypełnienie, ale nie najładniejszy wygląd.
SSD z dużą ilością miejsca
Laptop wyposażono w procesor 8. generacji Intel Core i5 z czterema rdzeniami pracującymi w częstotliwościach 1,6 - 3,4 GHz. W połączeniu z procesorem zainstalowany jest rdzeń wideo Intel HD Graphics 620, dysk twardy o pojemności 1000 GB i 8 GB pamięci DDR4. Ogólna wydajność modelu jest na dość wysokim poziomie i jest więcej niż wystarczająca do pracy, rozrywki i niewymagających gier. Jeśli to wciąż za mało, to oprócz obecnych 8 GB pamięci RAM możesz dodać kolejny pasek - na szczęście przewidziano dla niego dodatkowe gniazdo.
Bez względu na to, że model nie należy do najtańszych, nie ma tu metalu ani wartościowych gatunków plastiku. Wszystko jest plastikowe, praktyczne i nudne – taki projekt raczej nie spodoba się tym, którzy chcą pochwalić się nowym gadżetem swoim znajomym.
Ekran dotykowy Full HD
Laptop posiada 13,3-calowy ekran dotykowy IPS (rozdzielczość 1920x1080). Matryca ma dobry kontrast, około 855:1, ale jasność nie jest najwyższa - około 270 cd/m2. Czas odpowiedzi - ponad 30 ms. Dużo, ale w przypadku laptopa niezwiązanego z grami wystarczy.
Peryferia laptopa również wskazują na jego wszechstronność, choć nie w imię nowoczesności. Jedno USB 2.0, para USB 3.1 i port HDMI z czytnikiem kart. Fakt, że USB C nie został dostarczony, jest szczerze zaskakujący. Zwłaszcza jeśli spojrzysz na cenę tego modelu.
Głośniki wysokiej jakości
Ale nie ma żadnych skarg na wysokiej jakości touchpad lub parę głośnych i zaskakująco basowych głośników, które zauważalnie rozkwitają podczas korzystania z zastrzeżonej aplikacji Waves Maxx Audio.
Bateria 42 Wh wystarczy na 5-6 godzin pracy multimedialnej, ale nie więcej, a to za mało dla modelu stworzonego z myślą o maksymalnej przenośności.
Acer Spin 3 SP314-51 to doskonały transformator klasy średniej, w którym przystępna cena praktycznie nie ma wpływu na jakość gadżetu. Tyle że do produkcji obudowy zamiast metalu użyto tworzywa sztucznego. Jednak nie zauważysz tego od razu, ponieważ plastik jest wysokiej jakości w dotyku, a montaż jest mocny.
14-calowy wyświetlacz o wysokim kontraście
Dotykowy wyświetlacz IPS tego modelu ma przekątną 14 cali i rozdzielczość 1920x1080 pikseli. Matryca pozostawia przyjemne wrażenie, ale nie bez niuansów. Z jednej strony ma naturalne odwzorowanie kolorów i dość wysoki współczynnik kontrastu (1200:1), co sprawia, że obraz na nim wygląda, jak mówią, soczyście. Z drugiej strony margines jasności 220 cd/m2 wydaje się dość ograniczony, przez co czytelność informacji z wyświetlacza jest gorsza przy słonecznej pogodzie i ogólnie przy jasnym świetle.
Produktywny farsz
Spin 3 SP314-51, choć nie jest mistrzem wydajności, ma naprawdę zrównoważony układ. Sercem transformatora jest ośmiowątkowy Core i5 najnowszej generacji chipów Intela (maksymalna częstotliwość 3,4 GHz), w połączeniu ze zintegrowaną kartą graficzną Intel HD 620, 8 GB pamięci RAM i dyskiem SSD 256 GB. Taka wydajność wystarczy do nauki, pracy i rozrywki, a zintegrowana karta graficzna pozwoli na granie w „duże” gry minionej generacji. Dodatkowo jest złącze M.2 do instalacji dodatkowego dysku.
Pod względem peryferiów laptop wygląda dość ascetycznie: para portów USB 3.0, jedno USB 2.0, wyjście HDMI i czytnik kart. USB C, który z luksusu stał się koniecznością, nie jest. Ze środków ochrony nie dostarczono jedynie zamka Kensington, skanera linii papilarnych.
Niezwykle wygodna klawiatura
Ale wbudowane głośniki grają dość głośno i z wysoką jakością. Tym bardziej zaskakujące jest to, że nie jest to opracowanie innej firmy z warunkowego JBL-a, a własne głośniki Acera. Warto też pochwalić responsywny touchpad i wygodną podświetlaną klawiaturę z miękkim skokiem klawiszy. Praca z nimi jest naprawdę wygodna.
Obrazu dopełnia dość wytrwała bateria 4605 mAh, która na jednym ładowaniu jest w stanie wytrzymać nawet 10 - 12 godzin.
Podobnie jak większość modeli z linii Yoga Transformer, ten laptop wygląda elegancko i minimalistycznie dzięki nowoczesnej konstrukcji bez ramki i wyważonym specyfikacjom. Nie wiemy, czy powstał z myślą o fanach Apple’a, ale ten model z pewnością przyciągnie tych, którzy chcą zaktualizować swojego MacBooka.
Prawie idealny wyświetlacz
15-calowy hybrydowy Lenovo Yoga 720 jest wyposażony w 15,6-calowy ekran dotykowy (rozdzielczość 1920x1080), który rozpoznaje do 10 jednoczesnych dotknięć lub wejść rysikiem. Jakość wyświetlania jest doskonała. Kąty widzenia, kontrast i nasycenie są na wysokim poziomie, niezwykle trudno do czegoś przyczepić. Ustawienia jasności są również dość szerokie.
Przyzwoity zapas
Laptop oparty jest na przedostatniej generacji czterordzeniowym procesorze Core i5 (maksymalna częstotliwość 3,5 GHz), 8 GB pamięci RAM DDR4 (z możliwością rozbudowy do 24 GB) oraz dysku SSD 256 GB z dodatkowym złączem M.2. Wisienką na torcie jest potężna karta graficzna GTX 1050 z 4 GB pamięci VRAM, która zamienia Yoga 720 w dobry laptop do gier, który może zapewnić komfortowe FPS przy wysokich ustawieniach w większości nowoczesnych gier. Co prawda jeśli moc karty graficznej zostanie wykorzystana do maksimum, zauważalne będzie nagrzewanie się obudowy.
Wbudowana akustyka JBL
Urządzenia peryferyjne Yoga 720 to mieszana torba. Z jednej strony laptop jest wyposażony w parę portów USB 3.0, jeden USB C, obsługuje interfejs Thunderbolt i jest wyposażony w parę głośników marki JBL z obsługą Dolby Audio Premium, zdolnych odpowiednio nagłośnić nowy przemysł filmowy lub świeża zabawka. Z drugiej strony inżynierowie Lenovo z jakiegoś powodu zrezygnowali z czytnika kart i portu HDMI.
10 godzin po jednym ładowaniu
Dzięki baterii 6080 mAh laptop wytrzyma do 10 godzin surfowania po sieci i oglądania filmów.
Jeśli miałbyś opisać HP ProBook x360 440 G1 zaledwie dwoma słowami, byłyby to epitety „szybki” i „bezpieczny”.
Tworząc ten model, HP postawiło na pracowników średnich i dużych firm, którzy cenią sobie niezawodność i szybkość. Za niezawodność odpowiada odporna na wstrząsy obudowa wykonana z metalu i tworzywa sztucznego, a także odporna na wilgoć klawiatura, która chroni laptopa przed przypadkowym rozlaniem herbaty lub kawy.
Maksymalna wydajność
Wydajność zapewnia potężny czterordzeniowy procesor Core i7 ósmej generacji o maksymalnym taktowaniu 4 GHz. W połączeniu z nim laptop posiada 8 GB pamięci RAM DDR 4 z dodatkowym slotem na rozbudowę RAM oraz szybki NVMe SSD o pojemności 512 GB. Po takiej konfiguracji zdecydowanie nie należy spodziewać się problemów z wydajnością. Co prawda przy dużym obciążeniu trzeba być przygotowanym na to, że układ chłodzenia nie zawsze radzi sobie z odprowadzaniem ciepła i model może się nagrzewać.
Jasny i responsywny wyświetlacz IPS
HP ProBook x360 440 G1 ma 14-calowy ekran dotykowy o standardowej rozdzielczości Full HD, dobrym odwzorowaniu kolorów i godnym pochwały marginesie jasności 370 cd/m2. Dzięki temu drugiemu wygodnie będzie pracować z wyświetlaczem nawet na plaży w palącym słońcu. Wadę wyświetlacza można znaleźć tylko ze względu na niezbyt równomierne podświetlenie (tylko 87%). Jeśli chodzi o czujnik, jest responsywny, wyraźnie i szybko reaguje na dotyk.
Wysoki poziom autonomii
x360 440 G1 ma wszystkie główne porty: laptop ma dwa standardowe porty USB 3.0, jedno USB C Gen 1, gniazdo audio, czytnik kart, wyjście wideo HDMI i port Ethernet. Producent zadbał również o bezpieczeństwo, wyposażając model w układ TPM 2.0, skaner linii papilarnych oraz kamerę na podczerwień z obsługą Windows Hello.
Za żywotność baterii laptopa można tylko pochwalić – 13 godzin na jednym ładowaniu to więcej niż solidny wskaźnik.
Zgodnie ze swoją nazwą Yoga 730 wygląda jak niezwykle schludne i wyrafinowane urządzenie o konstrukcji bez ramki i cienkiej, lekkiej obudowie (1,12 kg). Zewnętrznie przypomina zeszłoroczną wersję Yoga 720-13 : metalowa obudowa, niepozorne logo Yoga w lewym górnym rogu pokrywy i rysik przymocowany z prawej strony.
Doskonały wyświetlacz IPS
Lenovo Yoga 730 została wyposażona w 13-calowy ekran dotykowy o rozdzielczości 1920x1080 pikseli. Ekran obsługuje do 10 jednoczesnych dotknięć. Szybkość reakcji jest dość wysoka, celność „uderzenia” również nie powoduje żadnych skarg, dzięki czemu wygodnie jest sterować systemem bez uciekania się do rysika.
Jeśli chodzi o jakość matrycy, margines jasności 310 cd/m2, współczynnik kontrastu 840:1 i prawie pełna gama kolorów sRGB wskazują, że mamy bardzo przyzwoitą jakość wyświetlacza. Z drobnych niedociągnięć można wyróżnić tylko niewielki „niedobór” w zielonym obszarze widma.
Wysokiej jakości głośniki JBL
Praca na takim urządzeniu jest przyjemna dzięki wysokiej jakości pełnowymiarowej klawiaturze o przeciętnym skoku klawiszy i pełnoprawnym podświetleniu. To samo dotyczy touchpada o wysokiej czułości i dokładności pozycjonowania. Cóż, wrażenia z oglądania filmów i słuchania muzyki zapowiadają się dzięki dwóm wysokiej jakości głośnikom wybitnej marki audio JBL.
Ośmiordzeniowy procesor najnowszej generacji
Wewnątrz laptopa znajduje się procesor najnowszej generacji Intel Core i5-8265U (4 rdzenie, częstotliwość TurboBoost 3,9 GHz), rdzeń wideo HD Graphics 620, 8 GB pamięci RAM DDR 4 i dysk SSD 256 GB. Co więcej, ilość pamięci można zwiększyć o dodatkowy dysk w formacie M.2. Wydajność ultrabooka jest więcej niż wystarczająca do zwykłych zadań, które może wykonywać typowy użytkownik, który nie jest zainteresowany grami - surfowanie po Internecie, czaty wideo, obróbka zdjęć itp.
Nowoczesny sprzęt
Wyposażenie transformatora jest skromne, ale bardzo nowoczesne: para portów USB C z obsługą Thunderbolt i jedno USB 3.1. Podobnie jak w poprzednich modelach Yoga, czytnik kart i HDMI trzeba było poświęcić na rzecz cienkiej obudowy (tylko 13,9 mm).
Pod względem autonomii Lenovo Yoga 730 wykazuje doskonałe wyniki – do 11,5 godziny przy minimalnym obciążeniu i do 6–7 godzin podczas pisania i surfowania po Internecie przy średnich ustawieniach jasności.
Wybór najlepszych niedrogich i niezawodnych zewnętrznych dysków twardych o pojemności 500 GB.
Piekarnik z zapisem wideo, lodówka z listą zakupów, pralka z dwoma bębnami.
Nowe cechy starego winylu: jakie są nowoczesne gramofony?
Fotele z najwyższego segmentu do długich spotkań przed ekranem monitora bez cienia zmęczenia.
5 sań ze składanym nadwoziem, lekką wagą i wytrzymującą duże obciążenia.