Od klasycznych zasilaczy modele typu ATX wyróżniają się kompaktowymi wymiarami: wysokość takiego zasilacza jest zwykle ograniczona do 63–64 mm, głębokość nie przekracza 125 mm, a średnica wirnika to 92 mm. Złącza zasilania są niemal identyczne jak w oryginalnym ATX, co upraszcza montaż i demontaż systemu przy przejściu do nowej obudowy.


W przeciwieństwie do innych niewielkich zasilaczy SFX, które są przeznaczone do ekonomicznych i małogabarytowych systemów o niskim zużyciu energii, modele Corsair SF nie ustępują swoim starszym odpowiednikom. Sprawność około 92%, certyfikat jakości 80+ Gold oraz rezerwa mocy do 600 W dają do zrozumienia, że rozmiar może mylić, a ten maluch bez trudu znokautuje jakiegoś słynnego zawodnika wagi ciężkiej.

I nie ma w tym przesady, bo mimo kompaktowych wymiarów wewnątrz, są to zasilacze z najwyższej półki, które przyciągają porównania z innymi „złotymi” modelami firmy z serii RMx i RMi. Platforma sprzętowa modeli SF zbudowana jest w oparciu o przetwornik rezonansowy LLC, japońskie kondensatory, przetworniki DC-DC oraz prostownik synchroniczny. Układ ten zapewnia stabilność wszystkich napięć wejściowych oraz wysoką obciążalność linii głównej +12V (100% nominalnej).

W gamie modeli rodziny SF przeważają właśnie „złote” warianty z 7-letnią gwarancją, jednak na horyzoncie pojawiają się odświeżone zasilacze SF z przeprojektowanymi obwodami i „platynowym” certyfikatem jakości.