Jeśli kiedykolwiek szukałeś dobrych, droższych słuchawek, zapewne natknąłeś się na rekomendacje wypróbowania modeli DT770 Pro i DT990 Pro, które wprawdzie są instrumentami studyjnymi, ale tak naprawdę są przedmiotem zainteresowania wielu koneserów wysokiej klasy jakość dźwięku. Słuchawki Beyerdynamic z serii T nie są więc ani o jeden, ani nawet o dwa poziomy wyższe od modeli DT. W wielu topach i recenzjach często pojawia się opinia, że są to jedne z najlepszych słuchawek Hi-Fi jakie można kupić za 1000 dolarów. Przy ich opracowywaniu niemieccy inżynierowie dokładają wszelkich starań, aby zoptymalizować konstrukcję, zaprojektować głośniki, wyważyć zestawy body, zoptymalizować kształt misek, dobrać odpowiedni aksamit do zakrycia nauszników i inne rzeczy, które bezpośrednio wpływają na poziom komfortu i jakości dźwięku . Ogólnie rzecz biorąc, dzieje się tak, gdy warto przypomnieć stereotyp o słynnej niemieckiej jakości.


Na pierwszy rzut oka przedstawiciele tej serii zaskakują swoimi właściwościami technicznymi. Podczas gdy większość słuchawek konsumenckich ogranicza się do spektrum częstotliwości od 20 do 20 000 Hz, niemiecki pomysł jest w stanie odtwarzać bas od niezwykle głębokich 5 Hz do ultrawysokich częstotliwości w zakresie 50 000 Hz. Co więcej, aby normalnie grać, często nie jest im potrzebny zabytkowy odtwarzacz winylowy ze wzmacniaczem lampowym, każdy smartfon lub laptop jest w stanie wysterować 32 Ohmy. Grają świetnie, dźwięk jest na tyle przestrzenny i realistyczny, że przy dobrej jakości materiału źródłowego czasami można odnieść wrażenie, że jest się na koncercie na żywo z idealnie dostrojonym dźwiękiem.

Beyerdynamic nie jest firmą, która wypuszcza aktualizacje dla aktualizacji i nasyca rynek tuzinem niemal identycznych słuchawek. Podobnie jak w innych legendarnych seriach DT, w linii T znalazły się jedynie 2 główne modele T1 i T5, które w ciągu swojego istnienia przeszły 3 cykle aktualizacji, a także rzadkie modyfikacje z przedrostkami „P” i „I” w imieniu. A jeśli w modelach P zaszły zmiany o charakterze kosmetycznym, to miniaturowy Beyerdynamic T 51i z automatycznie regulowanym pałąkiem zauważalnie różni się od masywnego modelu T5.