Pod szyldem serii GXT firma Trust produkuje przeważnie niedrogie zestawy słuchawkowe dla graczy o klasycznym „gamerskim” designie i przystępnych cenach. Koszt podstawowego modelu poziomu GXT 310 lub GXT 350 zaczyna się od 15 dolarów, chłodniejsza opcja będzie kosztować nie więcej niż 50 dolarów. Sam Trust pozycjonuje tę linię jako niedrogie „konie pociągowe” dla zwykłych graczy - jest mało prawdopodobne, aby zaskoczyli Cię wysoką jakością dźwięku, poważnym rozwojem basu i szczegółowością wysokich częstotliwości, ale są więcej niż wystarczające do komunikacji z przyjaciółmi.


Trzon serii GXT stanowią słuchawki nauszne z dużymi nausznikami zakrywającymi uszy, mikrofonem na nauszniku oraz złączem kablowym. Projekt jest zwykle zamknięty, aby hałas otoczenia nie odwracał uwagi od gry. Głównym typem połączenia jest klasyczny minijack 3,5 mm lub złącze USB. Łącze bezprzewodowe nie jest tu cenione, bo jest przede wszystkim drogie. Jeśli chodzi o design, wybór jest tak szeroki, jak to tylko możliwe: oldschoolowe czerwono-czarne słuchawki z podświetleniem i agresywnym designem występują w równych proporcjach obok bardziej znanych słuchawek nausznych. Czasami można znaleźć wykwintne modele z wzorami w stylu Audeze i Bose. Bardzo rzadko pojawiają się wtyczki próżniowe a la GXT 408 Cobra, stworzone z myślą o tych, którzy lubią grać w PUBG i COD na smartfonie.

Wszyscy przedstawiciele serii GXT z reguły wydają głośny, umiarkowanie wysokiej jakości dźwięk i całkiem dobrze radzą sobie z pozycjonowaniem i szczegółowością dźwięku w grach. Potrafią także odtwarzać muzykę, ale jak wszystkie zestawy słuchawkowe do gier, ich dźwięk jest dostrojony tak, aby wszystko skutecznie huczało i trzęsło się, przez co często brakuje im równowagi podczas słuchania muzyki. Ponadto mają zazwyczaj niską rezystancję (ok. 32 – 40 Ohm), dzięki czemu bez problemu wysterują je każdy laptop czy smartfon.