Szczegółowa tabela porównawcza pozwoli porównać cechy laptopów do gier z recenzji. Pod linkiem znajdziesz pełny katalog laptopów.

Design, bardzo dobry wyświetlacz, znakomity system chłodzenia z trzema trybami pracy, wysokiej jakości podświetlana klawiatura gamingowa, szybkie ładowanie, HDMI 2.1, drugi slot na dane.
Ograniczona jasność dla treści HDR, brak możliwości zwiększenia ilości pamięci RAM.

Oryginalny Lenovo Legion był jednym z pierwszych minimalistycznych laptopów z rozmytym pozycjonowaniem, który próbował usiąść na dwóch krzesłach jednocześnie, będąc zarówno laptopem do gier, jak i laptopem dla projektantów. Hybryda okazała się na tyle udana, że niemal wszyscy producenci zapożyczyli ten pomysł, a sama seria Legion została zbombardowana nagrodami. Bohater tej recenzji Lenovo Legion 5 17ACH6 wizualnie prawie nie różni się od modeli poprzedniej generacji minimalistyczną obudową i wystającym tylnym panelem. Najwyraźniej projektanci firmy nie spieszą się z naprawą tego, co już działa dobrze, woląc zaktualizować sprzęt i dodać kilka istotnych funkcji.

Wprowadzona na początku 2022 roku modyfikacja Legion 5 o kryptonimie 17ACH6 została wyposażona w 6-rdzeniowy procesor Ryzen 5 piątej generacji, obsługujący przetwarzanie wielowątkowe i przyspieszający do 4,2 GHz. W połączeniu z 16 GB pamięci RAM DDR4-3200 i kartą graficzną GeForce RTX 3050 laptop poradzi sobie z większością popularnych tytułów z przeszłości (Wiedźmin 3, Metro Exodus, Cyperpunk 2077) w rozdzielczości 1080p i średnio-wysokich ustawieniach graficznych. Do przechowywania kolekcji gier przeznaczony jest całkowicie standardowy dysk NVMe (klasa PCI-E 3.0) z rezerwą pamięci 512 GB, co jest normą w ostatnich latach. Za chłodzenie żelazka odpowiada autorski CO firmy Coldfront, z obsługą inteligentnego sterowania i dodatkowymi opcjami ręcznej konfiguracji. Wygodne jest to, że można go skonfigurować w zależności od zadania, przełączając się między trybami ekonomicznym, zrównoważonym i produktywnym. Pamięć RAM jest wlutowana na płycie, więc dodanie drugiej niestety nie zadziała.

Lenovo Legion 5 ma 17,3-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1920x1080 pikseli, częstotliwości odświeżania 144 Hz i dobrym, jednak nie rekordowym odwzorowaniu kolorów (72% NTSC). Co ciekawe, wyświetlacz podobno obsługuje treści HDR, choć jasność wyświetlacza wynosi zaledwie 300 cd/m², co nie wystarcza nawet na minimalne wymagania tego standardu. Ale wśród mocnych stron laptopa należy wyróżnić pojemną baterię z szybkim ładowaniem (daje 50% w 30 minut), współczesny kontroler sieciowy z Wi-Fi 6 i Bluetooth 5.1, duży zestaw portów USB, aktualne HDMI Interfejs w wersji 2.1, masywny touchpad, inteligentna gra, jednokolorowa podświetlana klawiatura, a także dodatkowe 2,5-calowe gniazdo do zainstalowania drugiego dysku. Potem zauważalne niedociągnięcia, jak wiele podstawowych modeli do gier.

Design w stylu serii HP Omen, jakość materiałów i montażu, dobry gamingowy wyświetlacz z 144 Hz, cichy i wydajny system chłodzenia, szybkie ładowanie, czytnik kart, markowa głośniki.
Skromny procesor.

Pod koniec 2020 roku dział gier HP rozpoczął masowe przetasowania, w wyniku których flagowe laptopy Omen wyglądały jak absolutnie każdy ultrabook poniżej 1500 USD, a niedrogie i nudne automaty do gier z serii Pavilion Gaming zostały przeszczepione do ozdobnego stylu Omen obudowa z eleganckim wyświetlaczem montażowym. Aby nie zmylić całkowicie potencjalnych klientów, w urządzeniach Pavilion zamiast czerwonego podświetlenia postanowiono zastosować kwaśną zieleń Hulka.

Jeśli chodzi o wyposażenie HP Pavilion Gaming 17-cd2000, całkiem możliwe jest zapisanie się w kategorii „Omen na minimum”. Pomimo tego, że obudowa laptopa jest całkowicie plastikowa, cała konstrukcja okazała się niezwykle mocna, a podstawa i pokrywa prawie się nie uginają. Klawiatura jest taka sama jak w poprzednich generacjach serii Pavilion, z tą różnicą, że klawisze są ustawione nieco wyżej. Touchpad nie należy do największych i najwygodniejszych, podobno HP używa wyłącznie myszek. 17-calowy wyświetlacz z powłoką antyrefleksyjną i daleko od najcieńszych ramek bocznych wyświetla obraz z częstotliwością 144 Hz i naturalnym odwzorowaniem kolorów (100% sRGB). Układ chłodzenia sprawdził się zarówno w testach obciążeniowych, jak iw życiu codziennym. Wśród innych bajerów wyróżnia się szybkie ładowanie, czytnik kart i wbudowany system stereo, które opracowali duńscy czarodzieje z Bang & Olufsen.

HP Pavilion Gaming 17 jest zasilany przez standardową podstawową konfigurację sprzętową, składającą się z 4-rdzeniowego procesora Intel Core i5 11300H i karty graficznej NVIDIA GeForce RTX 3050 Ti. Pomimo tego, że 3050 Ti jest najmłodszym modelem z serii Ampere, to podobnie jak starsi bracia wyposażono go w osobne rdzenie do sprzętowego ray tracingu, implementacji DLSS i innych chipów do uczenia maszynowego. Ale procesor mógłby być mocniejszy. Układ pamięci przedstawia się następująco: 16 GB DDR4 + NVMe SSD o pojemności 512 GB. Taki zestaw pozwala wycisnąć podręcznikowe 50 - 60 FPS przy średnich ustawieniach graficznych w niemal każdej grze AAA ostatnich lat. O ile oczywiście nie chodzi o Forspoken czy Gotham Knights, których twórcy najwyraźniej zrezygnowali z optymalizacji.

14-rdzeniowy procesor Core i7 12700H, dodatkowe gniazda do instalacji modułów pamięci, bogaty zestaw portów połączeniowych, wyświetlacz 144 Hz, wysokiej jakości system chłodzenia.
Przestarzały model karty graficznej, koszt.

Kilka lat temu polska marka Dream Machines przyciągnęła uwagę graczy dzięki swoim znakomitym laptopom do gier z potężnymi procesorami do komputerów stacjonarnych, doskonałym chłodzeniem i sprzętem, który użytkownik w razie potrzeby mógł samodzielnie wymienić na coś mocniejszego i nowoczesnego. Tym razem urządzenie 2022 Dream Machines G1650-17 trafiło do nas na testy. To dość duży laptop do gier z potężnym 14-rdzeniowym procesorem i dość cichym systemem chłodzenia nawet pod obciążeniem.

Zacznijmy od tego, że konfiguracja sprzętowa Dream Machines G1650-17 nie należy do najbardziej wyważonych. Laptop wyposażono w bardzo zwinny 14-rdzeniowy procesor Core i7 12700H z 16 GB pamięci RAM i pojemnym dyskiem SSD 1024 GB. To potężny sprzęt w stylu potężnych laptopów gamingowych i laptopów dla kreatywnych, którego możliwości wykraczają poza zwykłe gry i dorywcze zadania. Jak zwykle użytkownik może odkręcić tylną pokrywę i podłączyć do płyty głównej drugi moduł RAM lub dysk 2,5”. Aby dopasować wszystkie powyższe, chciałbym kartę wideo. Na przykład ten sam RTX 3050 lub 3050 Ti. Zamiast tego mamy niezbyt nowego GeForce'a GTX 1650 z 4 GB pamięci wideo i o 35% mniejszą mocą niż RTX 3050. Dzięki temu laptop całkiem dobrze poradzi sobie z niemal każdą współczesną grą, choć nie zawsze na wysokich i nawet średnie ustawienia graficzne.

W przeciwnym razie Dream Machines G1650-17 ma wszystko, czego potrzebujesz do gier online ze znajomymi i wydajnej pracy. Ta lista obejmuje wygodną klawiaturę z podświetleniem RGB, gigabitowy port LAN, kontroler sieciowy z gigabitowym portem i Wi-Fi 6, bogaty zestaw portów łączności (miniDisplayPort, HDMI i 4 różne USB) oraz przyzwoity wyświetlacz VA do połowy -zakres standardów przy rozdzielczości 1080p i częstotliwości odświeżania 144 Hz. Jedyne, co jest mylące, to koszt laptopa - za 1200 USD nadal chciałbym mieć mocniejszą kartę graficzną.

Pamięć DDR5, trwały system chłodzenia, częstotliwość odświeżania 144 Hz, kontroler Killer E2600 LAN, dźwięk DTS X Ultra, żywotność baterii, możliwość rozbudowy pamięci.
Obudowa waży 3 kg, przeciętna kamerka, nie najwygodniejszy touchpad.

Laptopy z serii Acer Nitro od dawna cieszą się sławą wśród graczy, którzy docenili odpowiednie priorytety i kompetentną politykę cenową firmy. Przybyły do naszego testu Acer Nitro 5 AN517-42 potwierdza tę regułę - to doskonały podstawowy laptop do gier z wyświetlaczem 144 Hz, głośnym, jednak wydajnym systemem chłodzenia, wygodną klawiaturą i wydajnym wypełnieniem. Wewnątrz laptopa zastosowano umiarkowanie wydajną kombinację 12-wątkowego procesora Ryzen 5 6600H, karty graficznej GeForce RTX 3050 Ti i 16 GB zupełnie nowej pamięci RAM DDR5 o częstotliwości 4800 MHz. Pomimo szybkiej pamięci jest to klasyczny wariant laptopa, który zapewni około 60 klatek na sekundę przy wysokich ustawieniach graficznych w poprzednich hitach, takich jak Metro Exodus, RDR2 i Borderlands 3, jednak nie ma największego zapasu w stosunku do gier nowej generacji opartych na Unreal silnik silnik 5.

Korpus urządzenia stał się mniej kanciasty, boczne krawędzie są teraz gładkie i gładkie, a pokrywa nie wygląda już tak wojowniczo jak w modelach Nitro z poprzednich lat. Tak jak poprzednio, o gamingowym charakterze laptopa świadczą umieszczone na tylnym panelu wloty powietrza przypominające rurę wydechową sportowego samochodu, agresywne podświetlenie klawiatury oraz wizualnie podświetlone klawisze WASD. W tej modyfikacji zastosowano jednolitą czerwień, jednak w sprzedaży można znaleźć alternatywy z 4-strefowym podświetleniem RGB. Tak jak poprzednio, obudowa jest w całości wykonana z tworzywa sztucznego i zmontowana tak, aby trwała. Ale waga wzrosła, jeśli kilka lat temu 17-calowy Nitro ważył 2,3 kg, to obecna modyfikacja waży wszystkie 3 kg. Wynika to z zastosowania masywniejszej karty graficznej i zmodyfikowanego systemu chłodzenia. Co notabene doskonale objawia się podczas gry, zapobiegając nadmiernemu nagrzewaniu się wypełnienia i ciała.

Biorąc pod uwagę średnią klasę urządzeń, w których zwykle oszczędza się na ekranach, ten model nie jest wyjątkiem. W laptopie zastosowano 17,3-calowy panel IPS o częstotliwości odświeżania 144 Hz i szybkim czasie reakcji, jednak wizualnie brakuje mu jasności i kontrastu. Poza tym ma standardowy zestaw jak na gamingowego laptopa w 2023 roku: wyspecjalizowany kontroler LAN Killer E2600 do gier, tor audio z obsługą DTS X Ultra, nowoczesne porty połączeniowe i dobrą baterię, która może utrzymać ładunek w trybie non-gaming przez 8 godziny. Należy również zwrócić uwagę na możliwość samodzielnej wymiany pamięci RAM i instalacji drugiego dysku SSD. Z oczywistych niedociągnięć zauważamy tylko wyjątkowo przeciętną kamerę internetową, a nie najwygodniejszy touchpad.

Atrakcyjny stosunek ceny do wydajności, konstrukcja Nagano Tsuyoshi, odwzorowanie kolorów wyświetlacza, możliwość rozbudowy pamięci, wydajny procesor.
Karta graficzna TDP 85W.

W 2021 roku firma MSI wprowadziła dwie nowe linie laptopów do gier, Katana i Sword, zaprojektowane w celu konkurowania z popularnymi laptopami do gier klasy podstawowej Acer Nitro i Asus TUF. Te linijki zostały zaprojektowane przez japońskiego ilustratora Nagano Tsuyoshi. Ich potencjalna recepta na sukces jest bardzo podobna: prosta plastikowa obudowa bez zbędnych ozdób, wysokiej jakości system chłodzenia, średniej klasy wyświetlacz IPS i dość wydajny sprzęt, który bez problemu poradzi sobie z większością gier ostatnich lat. Jednocześnie różnica sprzętowa między modelami Katana jest dość nieznaczna, więc ogólne wnioski na temat serii można wyciągnąć po zapoznaniu się tylko z jednym laptopem.

W firmowej hierarchii Katana jest kilka szczebli poniżej flagowych modeli MSI GP Leopard i nieco ustępuje pod względem możliwości notebookom MSI Pulse GL. A szczególnie widać to w dostępnych konfiguracjach sprzętowych, które ograniczają się do procesora Core i7 oraz karty graficznej GeForce RTX 3060. To właśnie ta opcja wpadła w nasze ręce. Powiedzmy od razu, że epitet „limitowany” nie bez powodu – na papierze i biorąc pod uwagę jego cenę MSI Katana GF76 11UE wypada bardzo dobrze, jednak w rzeczywistości wrażenie nieco psuje ograniczenie mocy do 85 W, co z jednej strony oszczędza ładunek i obniża temperaturę, z drugiej strony nie pozwala karcie graficznej ujawnić swojego potencjału o 100%. Cieszyło mnie jednak, że MSI nie pozostaje w tyle za modą, pozwalając użytkownikom dodawać moduły RAM i instalować dodatkowe dyski.

Zgrabna, matowa czarna obudowa ze ściętymi rogami wokół wyświetlacza jest wyraźnie inspirowana laptopami MSI Pulse i Thin. Podobieństwo jest wzmocnione przez siatkowe dno i markową klawiaturę z brutalnym czerwonym podświetleniem. Zainstalowany w laptopie 17,3-calowy ekran IPS ma rozdzielczość 1080p, częstotliwość odświeżania 144 Hz i pokrywa 45% spektrum kolorów NTSC, co nie jest imponującym wynikiem. Nawet w przypadku najprostszego projektu internetowego jest to taka sobie opcja. Ale na innych frontach pełny porządek. W szczególności MSI Katana wyposażono w kartę dźwiękową Hi-Res z obsługą oprogramowania Nahimic, wygodną klawiaturę z solidnym czerwonym podświetleniem oraz kartę sieciową z dedykowanym portem LAN i modułem bezprzewodowym Wi-Fi 6.