TOP 5: wysokiej jakości słuchawki do domu
Niezależnie testujemy rekomendowane przez nas produkty i technologie.
Poniżej porozmawiamy o najciekawszych modelach „domowych” słuchawek, które potrafią zamienić słuchanie muzyki w prawdziwą przyjemność. Wszystkie są typu zamkniętego i mają emitery dynamiczne - najczęstsza opcja. Wybraliśmy pięć modeli znanych marek „akustycznych”.
Najlżejsze pod względem stosunku wagi do rozmiaru słuchawki z dzisiejszej recenzji. Chwalą się markowym „samoregulującym się” rozmiarem „sprężynowym” pałąkiem na głowę. Jednym ruchem ręki słuchawki te mogą być dostosowywane, noszone i słuchane przez każdego członka rodziny – dopasowanie będzie równie wygodne. Ale jednocześnie sam pałąk wystaje dość wysoko nad głowę i na boki – może to przeszkadzać w słuchaniu muzyki np. w głębokim fotelu z zagłówkiem. Bez względu na to, że konstrukcja nie posiada osobnej jednostki odpowiedzialnej za obrót miseczek w płaszczyźnie poziomej, słuchawki idealnie dopasowują się do uszu, a miękkość nauszników równoważona jest siłą docisku. Dopasowanie jest tak dobre, że wielu używa AKG K512 jako modelu „ulicznego”, poza mieszkaniami i biurami. Ale nawet jeśli należą do rozwiązań typu zamkniętego, ale powiedzmy, że ich izolacja akustyczna nie wystarcza, aby zneutralizować hałas metra. Tradycyjnie dla austriacko-amerykańskiej marki AKG słuchawki mają okrągłe nauszniki z szeroką „łatą kontaktową”. Przy zakupie należy zwrócić uwagę na to, jak wygodny jest kontakt małżowin ze słuchawkami – to niezwykle indywidualne pytanie, ale w przypadku okrągłych miseczek nie największego kalibru jest to ważne. Cienki materiał nauszników nie powoduje zewnętrznie poczucia trwałości, ale w razie potrzeby można je zmienić. Jeśli chodzi o dźwięk, AKG K512 to kompromis między wiernością a pragnieniem ładnego, uzależniającego brzmienia. Modelowi trochę brakuje przy częstotliwościach 500 Hz (mamrotanie) i 3 kHz (dudnienie), demonstrując podbicie w 10 kHz „pierścieniu malinowym”, „słodkim środku” i na dole. Rezultatem jest naprawdę przyjemny dźwięk. Jeśli nie zamierzamy z ich pomocą miksować studyjnych fonogramów ani analizować pracy referencyjnych ścieżek dźwiękowych, to jest to „sprawa”. Na korzyść modelu przemawia również połączenie ceny i jakości – to nie jest ostatni argument. |
Cena od 629 do 849 zł |
Producent pozycjonuje ten model jako słuchawki do profesjonalnego monitorowania i miksowania. A wymagania stawiane takiemu sprzętowi są zawsze wyższe – realizator dźwięku słucha takich słuchawek codziennie przez osiem godzin. Muszą być wygodne. I pod tym względem model nie jest zły. Geometria nauszników ma również na celu maksymalny komfort - są to duże owale otaczające ucho. Niestety nie są wykonane wystarczająco głęboko – posiadacze szczególnie odstających uszu mogą czuć się niekomfortowo. Problem rozwiązuje kupno nauszników z innych modeli. Po dopasowaniu do rozmiaru słuchawki wykazują doskonałe dopasowanie i stabilność, dzięki czemu ich znaczna waga nie staje się obciążeniem. Z drugiej strony należy zauważyć, że pod względem wzornictwa i wielu innych parametrów jest to prawdziwie męski produkt. Zademonstruj głęboki, bogaty dźwięk z mocnymi, wyrazistymi dnami. Należy zauważyć, że przy wymianie nauszników na wyższe dźwięk staje się lżejszy. Z jednej strony słuchawki tej klasy tracą swój potencjał w połączeniu ze zwykłym źródłem. Źródło (a raczej wzmacniacz) musi być w stanie w pełni je kontrolować - wtedy stanie się jasne, do czego służą. Z drugiej strony ich niska impedancja pozwala na ich stosowanie w połączeniu z niemal każdym sprzętem, margines ciśnienia akustycznego (głośność) jest bardzo duży, co po raz kolejny wskazuje na profesjonalną przynależność. |
Kompaktowy model, który łączy w sobie możliwość używania zarówno w domu, jak i jako słuchawki mobilne. Sennheiser Momentum to nie tylko słuchawki, ale także stylowy dodatek, który powstał przy udziale międzynarodowego zespołu projektantów mody. Pałąk i nauszniki pokryte są miękką Alcantarą (dostępne w wielu kolorach). Produkt daje poczucie siły i trwałości. Lekkie suwaki ze stali nierdzewnej uzupełniają modny wygląd, pomagając precyzyjnie ustawić słuchawki na głowie. Siła docisku wyraźnie odpowiada parametrom nauszników, ale warto wziąć pod uwagę, że „ulicowa” orientacja modelu wymusiła na konstruktorach mocniejsze dopasowanie. To w połączeniu z ich niewielkimi rozmiarami sprawia, że słuchawki nie sprzyjają zbyt długiemu użytkowaniu – nie wyklucza się wystąpienia dyskomfortu w małżowinach usznych. W zestawie etui i dwa kable audio, z których jeden wyposażony jest we wbudowany pilot z mikrofonem współpracujący z gadżetami Apple - możesz nie tylko słuchać muzyki, ale także odbierać połączenia. Pełna kompatybilność z gadżetami mobilnymi zapewnia niską impedancję - dzięki temu słuchawki grają głośno nawet ze źródeł o niewielkim wahaniu sygnału wyjściowego. Z drugiej strony „zwykły” kabel pozwala na używanie ich w parze z dowolnym innym źródłem. Charakter ich brzmienia również przemawia za „domowym” wykorzystaniem Sennheiser Momentum. Co dziwne, w wielu słuchawkach klasy ulicznej nie ma podbicia basów, które zostały zaprojektowane w celu skompensowania maskowania odgłosów ulicznych. W cichym pomieszczeniu właściciel uzyskuje wysoką adekwatność reprodukcji. W połączeniu z wysoką czułością i niskimi zniekształceniami własnymi, Sennheiser Momentum działa dobrze, demonstrując tradycyjny dźwięk słuchawek marki - dokładny i zrównoważony. |
Cena od 560 do 841 zł
|
Tak się złożyło, że „siedemset siedemdziesiątych kupców”, jak nazywa się ich w środowisku zawodowym, na długi czas stali się niemal standardowym elementem wyposażenia studia dźwiękowego. Ich obecna reinkarnacja, Beyerdynamic DT 770 PRO, kontynuuje tradycję wysokiej wierności. Należy od razu pogodzić się z tym, że wyjście na ulicę w tych słuchawkach będzie wyglądać nieadekwatnie. Producent nie przejmował się wcale wygodą złożenia ich do torby czy noszenia na szyi. Słuchawki można dopasować do dowolnego rozmiaru, ale nadal nie warto ich przebudowywać kilka razy dziennie. Okrągłe welurowe (to jest szczególna różnica) nauszniki są dość cienkie i mają wystarczające wymiary, aby wygodnie otoczyć prawie każde ucho. Model prawdziwie zamknięty - słuchasz muzyki i nie ma znaczenia, co dzieje się wokół ciebie w tym czasie. Miękki stelaż pałąka, jak i nauszniki jest zdejmowany i zapewnia możliwość utrzymania go w czystości - to jeden z "rodzinnych" znaków przynależności zawodowej produktu. Profesjonalny „charakter” słuchawek widoczny jest oczywiście w ich brzmieniu. Dźwięk jest lekki, szybki, z dużą szczegółowością. Nie męczy, zwłaszcza jeśli źródło sygnału audio i wzmacniacz są „na wierzchu”. Dotyczy to w równym stopniu poziomu fonogramów. Jeśli to wszystko odpowiada, Beyerdynamic DT 770 PRO pozwala w pełni dostrzec niuanse wykonania i inżynierii dźwięku. To jest plus. Z drugiej strony, jeśli w tym wszystkim jest jakaś wada – nie będzie to upiększone ani zakamuflowane, usłyszysz to w „całej okazałości”. A to w niektórych przypadkach prawdziwy minus. Słuchawki prezentowane są w kilku wersjach, różniących się jedynie impedancją (może się ona różnić nawet dziesięciokrotnie). To ustawienie musi odpowiadać charakterystyce używanego wzmacniacza. W przypadku dużej odporności na np. gadżety mobilne, słuchawki zabrzmią bardzo cicho. |
Model można uznać za uniwersalny i niezastąpiony - jeśli już istnieje, to nic więcej nie jest potrzebne. Przede wszystkim jest akcesorium statusowym. Połączenie delikatnej skóry naturalnej i połyskującego chromu. Krawędzie diamentowe. Możliwość przekształcenia w płaski przedmiot, który wygodnie mieści się w kompletnej walizce. Projekt P5 został stworzony przez rodzimego artystę Mortena Warrena, znanego ze współpracy z wysokiej klasy producentami sprzętu. Słuchawki są kompaktowe i wytrzymałe, sprawdzą się nie tylko w domu, ale także w każdej sytuacji na drodze. Wersja mobilna zawiera kabel kompatybilny z Apple z wbudowanym mikrofonem. Do użytku domowego jest zwykły kabel. Co ciekawe, w słuchawkach rozwiązano kwestię zmiany kabla – trzeba odpiąć nauszniki zamocowane na magnetycznych mocowaniach. Nacisk pałąka jest idealnie zrównoważony ze sztywnością poduszki nausznej, a dopasowanie jest ściślejsze niż, powiedzmy, opcje w domu (study). Zróbmy zastrzeżenie: dopasowania słuchawek Bowers & Wilkins P5 nie można nazwać uniwersalnym i bezwarunkowo odpowiednim dla każdego słuchacza. Przed zakupem zaleca się po prostu założyć, dostosowując go do siebie. Faktem jest, że poduszki nauszne tych słuchawek nie są okrągłe. Ma wygląd solidnej skórzanej podkładki, która styka się z uchem całym samolotem. Dźwięk przechodzi przez perforacje w skórzanym pokrowcu. Słyszałem zarówno pozytywne, jak i negatywne recenzje na temat tej opcji, ponieważ stały nacisk na ucho może powodować pewien dyskomfort. Jednak nawet jeśli coś jest nie tak z lądowaniem, projektowi B&W P5 można wybaczyć wszystko. Bowers & Wilkins P5 pozwala cieszyć się muzyką z telefonu komórkowego, tabletu lub laptopa, a także z solidnego stacjonarnego urządzenia audio. Mają magiczną zdolność wydobywania z dźwięku tego, co najlepsze, czyniąc muzykę jeszcze przyjemniejszą. Być może w tym przypadku coś się gubi, ale w tym przypadku chyba nie jest to takie ważne. |
Wybór towarów został opracowany przy użyciu sklep internetowy "Przenośny" www.portative.ua |
Wygodnie jest wziąć dowolny z tych modeli jedną ręką, włożyć go do torby na laptopa i iść w dowolne miejsce.
W tym artykule pokrótce omówimy 5 najciekawszych zestawów głośnikowych typu półkowego.
Wysokiej jakości akustyka w kinie domowym jest nie mniej ważna niż ekran czy projektor
Wybraliśmy tablety o przekątnej ekranu do 8 cali, na które zdecydowanie warto spojrzeć.
Najwyższe wymagania stawiane są źródłu sygnału w każdym kompleksie audio. I własnie dlatego.