W ostatnich latach rynek komponentów komputerowych stopniowo zdobywają systemy chłodzenia cieczą typu all-in-one, które są od razu gotowe do montażu, bez konieczności zakupu poszczególnych elementów układu. Jeśli 5-7 lat temu był to produkt wyłącznie dla pasjonatów, teraz każdy szanujący się producent podzespołów powinien mieć swoją serię kropli. Albo nie jeden, a kilka, jak w przypadku tajwańskiej marki ID-COOLING.


Z technicznego punktu widzenia Dropsy Pinkflow wykazują znaczne podobieństwa do modeli Frostflow. To te same kompaktowe i stosunkowo niedrogie, gotowe do montażu chłodnice wodne o obiegu zamkniętym z kilkoma aktywnymi chłodnicami, standardowym silnikiem trójfazowym i średnim TDP na poziomie około 250 W. Podobieństwa dodaje fakt, że w obu przypadkach producent stawia na modele średnioformatowe 240 mm z parą aktywnych wentylatorów PWM i stosunkowo niewielkim aluminiowym radiatorem. W przeciwieństwie do masywnych modeli 360 mm z trzema gramofonami, dwuczęściowe dropy łatwiej zmieścić w małej i dobrze zaprojektowanej obudowie.

Kluczową różnicą pomiędzy serią Pinkflow a innymi systemami podtrzymywania życia tej marki jest jej rygorystyczna i spójna konstrukcja. Korpus i węże są zwykle całkowicie białe z małymi i schludnymi różowymi akcentami. Dla kontrastu łopatki wentylatora i osłona bloku wodnego pomalowane są na różowo, a pierścienie chłodnicy ozdobiono zgrabnym oświetleniem ARGB obsługującym wszystkie popularne systemy synchronizacji firm Asus, MSI, Gigabyte, ASRock i innych firm. Wszystko to mówi, że firma stawia na graczy, fashionistek i streamerów, którzy budując komputer chcą wyrazić siebie.