Kiedyś w szeregach płyt głównych Asus panował porządek i monotonia. Potrzebujesz czegoś wysokiej jakości, ale niedrogiego? Weź Asus TUF lub Prime. Chcesz wycisnąć wszystkie soki z procesora za pomocą karty graficznej? Zamów Asus ROG. Ale teraz seria ROG rozrosła się tak bardzo, że należy ją przekształcić w oddzielną markę. W 2021 r. seria sprzedaje "konwencjonalne" płyty główne ROG Strix, zaawansowany ROG Maximus do ekstremalnego overclockingu, a także niesamowicie fajne ROG Zenith i ROG Rampage, stworzone z myślą o budowie wysokowydajnego systemu HEDT.


Jeśli weźmiemy pod uwagę systemy HEDT, które ze specjalnymi procesorami, takimi jak Ryzen Threadripper i Intel Xeon, to modele ROG Maximus są w rzeczywistości najbardziej zaawansowanymi technicznie płytami głównymi, które ASUS może zaoferować tylko dla platformy Intel. Ich ceny są wysokie (najczęściej 500-1000 USD), potencjał do przetaktowania jest niebotyczny, a układ jest taki, że nie zobaczysz go codziennie. Na przykład, niektóre modele Maximus są jednocześnie przyjazne dla standardów Thunderbolt, Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2 i PCI Express 4.0, a także obsługują pamięć RAM przetaktowaną do 5333 MHz.

Potencjał do przetaktowania wykracza również daleko poza możliwości konwencjonalnych płyt głównych, a w szczególności modeli ROG Strix. Zastosowanie zintegrowanych 16 – 20-fazowych podsystemów zasilania, wyspecjalizowanych dławików i elitarnych japońskich kondensatorów umożliwia płytom ROG Maximus kontrolowanie potężnych i gorących procesorów Intel Core i9. Dzięki dedykowanym przyciskom startowym i wskaźnikowi kodów POST, które są umieszczone bezpośrednio na textolicie, wiele modeli z tej serii doskonale nadaje się do demonstracji na otwartym stoisku.