Prędkość odczytu danych
Maksymalna prędkość odczytu danych z karty pamięci.
Każda nowoczesna karta pamięci zapewnia wystarczającą prędkość odczytu do prostych codziennych zadań – takich jak kopiowanie zdjęć z aparatu do laptopa. Dlatego warto zwracać uwagę na parametr ten głównie w przypadkach, gdy karta jest kupowana do użytku profesjonalnego lub gdy duża szybkość jest dla Ciebie kluczowa - na przykład, gdy często musisz w pośpiechu kopiować zdjęcie z aparatu. Należy pamiętać o dwóch kwestiach. Po pierwsze, czytnik kart, w którym karta jest używana, musi również obsługiwać odpowiednią prędkość. Po drugie, ten punkt wskazuje teoretyczne maksimum - w idealnych warunkach; rzeczywista prędkość odczytu może być niższa (jeśli mówimy o kartach z UHS - prędkość tę można oszacować po klasie UHS, patrz wyżej). Niemniej jednak dzięki temu wskaźnikowi całkiem możliwe jest porównanie różnych modeli kart: różnice w teoretycznej prędkości są zwykle dość zgodne z różnicą w rzeczywistej prędkości.
Gwarancja producenta
Gwarancja producenta, przewidziana dla tego modelu.
W rzeczywistości jest to minimalna żywotność, obiecana przez producenta, z zastrzeżeniem zasad działania. Najczęściej rzeczywista żywotność urządzenia okazuje się znacznie dłuższa niż gwarantowana. Ale wskaźnik 5 lat wskazuje, że karta pamięci prawdopodobnie zostanie zgubiona lub stanie się nieaktualna. Możesz również znaleźć
dożywotnią gwarancję, jednak w tym przypadku lepiej doprecyzować szczegóły tego, co ona obejmuje. W każdym razie oznacza to pewien okres czasu, choć mierzony w dekadach. Oprócz potwierdzenia niezawodności taka gwarancja pozwala po pewnym czasie skontaktować się z dostawcą w celu wyeliminowania ewentualnych problemów (oczywiście nie mechanicznych). Ale trudności w realizacji tej procedury (przedstawicielstwa znajdują się tylko w dużych miastach) i rzadkie przypadki takiej potrzeby (w końcu łatwiej jest kupić nowy pendrive, z wyjątkiem sytuacji, gdy na starym nośniku przechowywane są ważne informacje) czynią dożywotnią gwarancję bardziej chwytem marketingowym, niż bajerem.