Grzejnik konwektorowy Electrolux Air Gate ECH/AG-2000 EF 2 kWh

Podczas pracy okresowo słychać kliknięcia, co jest nieco niepokojące. Pojawiają się jakieś dziwne problemy z ustawieniem maksymalnej mocy. Gdy ustawimy wartość graniczną, obudowa zaczyna się mocno nagrzewać i uruchamia się przekaźnik, co prowadzi do wyłączenia urządzenia. Wychodzi na to, że tryb istnieje, ale nie można go używać, co jest dość dziwne. Zauważyłem niewielką deformację ozdobnej kratki. Nie podoba mi się, że jest złożony nie najlepiej. Mocowania nóżek nie do końca pasują do otworów. Trzeba było użyć siły, żeby je przykręcić.

Nieprawidłowo działa elektroniczne sterowanie, a w szczególności timer i termometr. Wychodzi na to, że lepiej brać z ręcznym sterowaniem. Dodatkowo, grzeje nierównomiernie: nagrzewanie odbywa się głównie w centralnej sekcji, a po lewej i prawej stronie jest praktycznie zimno. Jakość wykonania jest zła: wewnątrz, gdy bierze się go do ręki, jakaś część swobodnie się przesuwa, jedne śruby są dobrze dokręcone, inne nie do końca, przez co panele "grają". Krótko mówiąc, ci, którzy pamiętają reklamę "Sprzęt Electrolux - on się nie psuje. Zrobione w Szwecji, zrobione z głową" - powinni zrozumieć, że chiński Electrolux nie ma z tym nic wspólnego. W rezultacie zwróciłem ten cudowny sprzęt sprzedawcy.

Zeptuł się po 3 miesiącach. Namiot zleciał(((. Po miesiącu w centrum serwisowym wydali nowy. Zobaczymy. Temperatura w pokoju jest o 3 stopnie niższa od ustawionej na wyświetlaczu konwektora.