Темна версія
Польща
Каталог   /   Офіс і канцелярія   /   Канцелярія   /   Щоденники

Щоденник Sandor Marai. Książka do pisania 174 kartki

Фото - Щоденник Sandor Marai. Książka do pisania 174 kartki
44 
Купити!
Bee.pl

Sandor Marai. Książka do pisania 174 kartki

Bee.pl
Поскаржитись
Sandor Marai. Książka do pisania 174 kartki
44 

Купити Sandor Marai. Książka do pisania 174 kartki

Коли ви робите покупку за посиланнями на нашому сайті, ми можемо отримувати партнерську комісію.

Sandor Marai. Książka do pisania 174 kartki

?Nad miastem, nad wzgórzami nieoczekiwanie, bez żadnego okresu przejściowego, wiosna przypuściła atak. Któregoś ranka otworzyłem okno i aż się wzdrygnąłem. Roztaczało się wokół mnie takie piękno, takie naturalne, delikatne i bezgłośne piękno, o jakim nigdy wcześniej nawet nie marzyłem, które wzruszyło mnie do łez i w dosłownym sensie słowa wstrząsn... щеęło całym moim ciałem. Dostałem dreszczy i gęsiej skórki. Było tak, jakbym uczył się nowe- go, nieznanego języka. Nagle zrozumiałem Florencję. Nagle sensu nabrały te wzgórza, ta rzeka, te mosty nad wodą, pałace i kościoły, obrazy i rzeźby: jakbym poznał zaklęcie, jakbym przekroczył gra- nicę mojej nowej ojczyzny, gdzie wszystko było znajome, znane od straszliwie dawna, a teraz otwarło się przed moimi oczami w tym nowym wyrazie i przemówiło do mnie? W takim oto patetycznym oszołomieniu zaczynałem swój pobyt we Florencji. Nigdy wcześniej ani później los nie obdarował mnie tak szczodrze i nieoczekiwanie jak tamtej florenckiej wiosny. [?] Moje ?zadanie? jaśniało przede mną jak słońce: mam pozostać we Florencji, w pobliżu tego innego świata, do ostatniej chwili, dopóki zezwolą mi na to rządzące moim życiem sekretne potęgi?. Wyznania patrycjusza
Bee.pl
Поскаржитись
44 
?Nad miastem, nad wzgórzami nieoczekiwanie, bez żadnego okresu przejściowego, wiosna przypuściła atak. Któregoś ranka otworzyłem okno i aż się wzdrygnąłem. Roztaczało się wokół mnie takie piękno, takie naturalne, delikatne i bezgłośne piękno, o jakim nigdy wcześniej nawet nie marzyłem, które wzruszyło mnie do łez i w dosłownym sensie słowa wstrząsnęło całym moim ciałem. Dostałem dreszczy i gęsiej skórki. Było tak, jakbym uczył się nowe- go, nieznanego języka. Nagle zrozumiałem Florencję. Nagle sensu nabrały te wzgórza, ta rzeka, te mosty nad wodą, pałace i kościoły, obrazy i rzeźby: jakbym poznał zaklęcie, jakbym przekroczył gra- nicę mojej nowej ojczyzny, gdzie wszystko było znajome, znane od straszliwie dawna, a teraz otwarło się przed moimi oczami w tym nowym wyrazie i przemówiło do mnie? W takim oto patetycznym oszołomieniu zaczynałem swój pobyt we Florencji. Nigdy wcześniej ani później los nie obdarował mnie tak szczodrze i nieoczekiwanie jak tamtej florenckiej wiosny. [?] Moje ?zadanie? jaśniało przede mną jak słońce: mam pozostać we Florencji, w pobliżu tego innego świata, do ostatniej chwili, dopóki zezwolą mi na to rządzące moim życiem sekretne potęgi?. Wyznania patrycjusza
Опис товару сформовано на базі даних з інтернет-магазинів. Перед купівлею обов'язково уточнюйте всю інформацію у продавця.

Як оформити замовлення?Як додати магазин?
Пам'ятайте, що за достовірність інформації про ціну, гарантію та доставку відповідає сам інтернет-магазин!