[html]Fluctus 120 PWM to wentylator z opcjonalnym trybem półpasywnym. Choć ma zaledwie 12 cm wzrostu, bez problemu... więcejporadziłby sobie z większymi przeciwnikami w chłodzącym pojedynku. Prawdopodobnie zwyciężyłby także w nominacji „wygodne rozmiary na niemal każdą okazję”. Urządzenie to utrzymuje chłód (dosłownie!) podczas pracy nie tylko z gęsto żebrowanymi radiatorami w układach chłodzenia cieczą, ale także z obudową z filtrami przeciwkurzowymi. Zapewnia to wysoką wydajność i doskonałą wydajność w każdym przypadku. Instalacja jest również łatwa – nawet jeśli nigdy wcześniej tego nie robiłeś. Pomyśl tylko o zazdrosnych spojrzeniach znajomych, gdy pokazujesz im swoje dzieło sztuki![/html]
Endorfy Fluctus 120 PWM – cechy szczególne: ⇨ Wysoka wydajność ⇨ Poprawiona akustyka ⇨ Rozszerzony zakres prędkości... więcejwentylatora ⇨ Ulepszone łożysko FDB ⇨ Sterowanie PWM z automatycznym zatrzymaniem wentylatora ⇨ Podkładki antywibracyjne ⇨ Rozdzielacz sygnału PWM i 40 cm przedłużacz Endorfy Fluctus 120 PWM Endorfy Fluctus 120 PWM to wentylator z opcjonalnym trybem półpasywnym. Ma 12 cm wysokości, ale w pojedynku na moc chłodzenia spokojnie mógłby rywalizować z większymi przeciwnikami. Przy okazji wygrałby też pewnie w kategorii „wygodny rozmiar dla prawie każdej obudowy”. To sprzęt, który bierze na zimno (dosłownie!) nie tylko gęsto użebrowane chłodnice systemów chłodzenia cieczą, ale też obudowy wyposażone w filtry przeciwkurzowe. W każdym z nich zapewnia wysoką wydajność i świetną kulturę działania. Do tego łatwo go zainstalujesz – nawet, jeśli będzie to Twój pierwszy montaż. Pomyśl tylko o zazdrosnych spojrzeniach znajomych, kiedy pokażesz im swoje dzieło! Cisza na planie! Fluctus 120 PWM jest tak cichy, że prawie nie usłyszysz, jak pracuje. Nagraliśmy kilkadziesiąt godzin podcastów i w każdym z nich na pierwszy plan wybijał się tylko nasz hipnotyzujący głos... Czasem przerywało go szuranie fotela, kiedy sprawdzaliśmy, czy Fluctus na pewno chodzi. Spoiler alert – chodził bez przerwy ;) To zasługa łopatek z falistymi krawędziami, które zmniejszają słyszalność irytującego szumu (optymalizacja psychoakustyczna wentylatorów Fluctus oczekuje na opatentowanie). Mamy teorię, że gdyby odpowiednio je powiększyć, to na świecie rozpętałaby się kolejna epoka lodowcowa – wzorowo radzą sobie z obniżaniem temperatury. Raz, dwa, trzy... Baba Jaga patrzy! Kojarzysz grę, w której na hasło „Baba Jaga patrzy” trzeba stanąć bez ruchu? Fluctus 120 PWM działa na podobnych zasadach – z tą różnicą, że on zatrzymuje się przy niskim poziomie sygnału sterującego (tak zwany opcjonalny tryb półpasywny). Dołączyliśmy do niego rozdzielacz PWM, więc możesz na luzie podłączyć do niego drugi wentylator i sterować ich prędkością obrotową. Na najwyższych obrotach (ale bez stukania) Kiedy komputer pracuje na najwyższych obrotach, wentylator przyspiesza razem z nim. W takiej sytuacji obudowa może lekko wibrować, co niektórzy porównują do wirującej pralki. I mają rację, bo – tak jak wirująca pralka – może to pieruńsko przeszkadzać w pracy i odpoczynku. Właśnie dlatego w ramce Fluctusa wbudowaliśmy gumki antywibracyjne, które izolują wentylator w każdej osi. To rozwiązanie zapobiega przenoszeniu wibracji na obudowę, dzięki czemu sprzęt pracuje ciszej, a Ty możesz skupić się na tym, co najważniejsze. Bez przedłużania Z przedłużaczem Fluctus 120 PWM to sprzęt, który zamontujesz w kilka minut – nawet, jeśli po raz pierwszy składasz komputer. Razem z wentylatorem dajemy Ci dodatkowy przedłużacz, z którym