TOP 5 niedrogich kart dźwiękowych do domowych studiów
Niezależnie testujemy rekomendowane przez nas produkty i technologie.

W tej tabeli możesz porównać parametry techniczne wszystkich kart dźwiękowych z przeglądu. Pełną gamę interfejsów audio można znaleźć w odpowiedniej części naszego katalogu.

Amerykańska marka Presonus zjadła niejednego psa na niedrogich interfejsach audio, a ich Audiobox jest polecany do domowych studiów od dekady. AudioBox USB96 to logiczna kontynuacja oryginalnego Audioboxa, który został nieco unowocześniony, ale wypełnienia nie zostało naruszone. Jest to kompaktowy i ciężki interfejs dźwiękowy w metalowej obudowie, wyposażony w parę przedwzmacniaczy klasy A, które są doskonałe jak na standardy na poziomie budżetowym oraz przetworniki z obsługą częstotliwości próbkowania 96 kHz / 24 bity. Właściwie powodem aktualizacji stała się zwiększona częstotliwość dyskredytacji, stary AudioBox USB obsługiwał tylko 48 kHz.
Kolejnym ważnym punktem aktualizacji była obsługa iOS. Po wydaniu kilku wyspecjalizowanych interfejsów mobilnych a la iBox, Presonus zdecydował się na prostszą ścieżkę i dodał integrację z iOS tam, gdzie to możliwe. Biorąc pod uwagę ogromną liczbę unikalnych aplikacji muzycznych, samplerów i looperów (Loopy Pro, AUM, Drambo, MiRack, Samplr, Patterning itp.), jest to potężny dodatek do ugruntowanego interfejsu audio. Para zbalansowanych wejść 6.35/XLR umożliwia jednoczesne nagrywanie kilku instrumentów, obecność interfejsu MIDI umożliwia podłączenie sprzętu, takiego jak syntezator i automat perkusyjny, zasilanie USB upraszcza proces połączenia, a część żelazna (Cirrus Układ logiczny CS4270 + ST Microelectronics TS464 + mikrokontroler wzmacniaczy NXP LPC4320FBD144) zapewnia wysokiej jakości dźwięk na poziomie budżetu. Co prawda trochę koloruje, dzięki czemu jest jaśniejszy. Oznacza to, że na innym interfejsie audio demo może brzmieć nieco mniej świątecznie i zabawnie.
Kolejnym mocnym punktem audio boxu jest potężny pakiet oprogramowania bonusowego, który zgodnie z zamysłem producenta jest w stanie zaspokoić wiele potrzeb początkującego muzyka. Przynajmniej na początku. Po pierwsze, pakiet zawiera aktualną wersję Studio One Artist - jest to lite wersja bardzo fajnego DAW'a od Presonusa, dla którego w ostatnich latach wielu zrezygnowało ze znanego Cubase i Pro Tools. Co więcej, wersja Artist jest całkowicie złożonym produktem, w którym brakuje niektórych markowych chipów Studio One Pro (na przykład wsparcia MixFX lub Chorrd Track). Oprócz samego DAW, pakiet oprogramowania Studio Magic zawiera lekki zestaw syntezatorów programowych firmy Arturia, mini-system modułowy firmy Cherry Audio, mały zestaw efektów firm Brainwox, Lexicon i iZotope, a także kilka pakietów próbek.

W 2019 roku Focusrite wprowadził trzecią aktualizację interfejsów audio ze swojej ogromnej linii Scarlett. Oprócz zmodyfikowanego sprzętu, nowe Scarletty dodały przycisk Air, który aktywuje dość ciekawą emulację przedwzmacniaczy mikrofonowych transformatorowych ISA. Podczas nagrywania w tym trybie nieznacznie poprawia się czytelność i czystość widma średnich i wysokich częstotliwości. Przydatne podczas nagrywania wokali, gitar i innych instrumentów akustycznych. Rozważany model Scarlett Solo jest młodszym przedstawicielem tej linii.
Focusrite Scarlett Solo 3. generacji to kompaktowa karta dźwiękowa przeznaczona do użytku mobilnego i domowego. Posiada zaktualizowany przedwzmacniacz Focusrite, który obsługuje do 24-bitowych częstotliwości próbkowania 192 kHz i do 56 dB wzmocnienia. Jak sugeruje nazwa modelu, jest tylko jedno wejście liniowe do podłączenia instrumentów (6,35 / XLR), ale z obsługą trzech różnych trybów pracy (linia, mikrofon, instrument). Do tego karta została unowocześniona pod względem połączenia – zamiast starego USB A zastosowano teraz USB C, a karta działa bez problemów z laptopami i komputerami MacOS oraz tabletami z systemem iOS. Co prawda w tym drugim przypadku mówimy tylko o modelach iPada Pro.
W ostatnich latach gra na rynku budżetowych kart dźwiękowych osiągnęła nowy poziom: karty zaczęły brzmieć ciekawiej niż budżetowe analogi sprzed 10-15 lat, a jakość przedwzmacniaczy całkowicie wzrosła. Dlatego do bitwy wkraczają dodatkowe bronie, najczęściej w postaci poważnego pakietu oprogramowania. Na przykład Scarlett Solo 3rd Gen jest dostarczany z 2 programami DAW w podstawowej wersji jednocześnie - Avid Pro Tools First i Ableton Live Lite. Pierwszy jest szanowany przez realizatorów i reżyserów dźwięku, drugi jest uwielbiany przez muzyków elektronicznych. W rzeczywistości oba są złotym standardem i na wiele sposobów zaspokajają potrzeby początkującego muzyka. Oprócz obu programów DAW, pakiet zawiera pakiet wtyczek do przetwarzania dźwięku od samego Focusrite, Softube, Relab, Brainworx i innych znanych producentów wtyczek, kilka emulacji wzmacniaczy gitarowych, Auto-Tune, kilka syntezatorów, a także doskonałe klawisze XLN Addictive Keys i popularny wirtualny zestaw perkusyjny XLN Addictive Drums.

UR22 MKII to druga wersja interfejsu audio do domowego studia opracowanego przez niemieckiego Steinberga we współpracy z Yamahą. Karta jest wyposażona w przedwzmacniacz mikrofonowy klasy A, za którego opracowanie odpowiedzialna była firma Yamaha. Sterinberg chwali się, że w jego konstrukcji zastosowali high-endowe odwrócone tranzystory kompozytowe, dzięki czemu udało im się uzyskać niezwykle czysty i szczegółowy dźwięk. Przynajmniej według standardów podstawowych kart dźwiękowych.
W porównaniu z pierwszą wersją UR22, w sequelu wprowadzono obsługę wieloplatformową, tj. karta może być podłączona do urządzeń mobilnych Apple i jest dostarczana z licencją na Cubasis na iOS. Steinberg UR22 MKII obsługuje teraz również Loopback dla strumieniowego przesyłania dźwięku w czasie rzeczywistym bez opóźnień. Funkcja ta z pewnością przyda się do strumieniowego przesyłania dźwięku w Internecie.
Reszta UR22 MKII niewiele się zmieniła i zachowała najlepsze cechy swojego poprzednika. Posiada mocną metalową obudowę (waga ok. 1 kg) z elementami sterującymi umieszczonymi na przednim panelu. Tak jak poprzednio jest wyposażony w gniazda combo XLR/TRS z trybem gitarowym i zasilaniem phantom, a także dedykowany port MIDI, który może być przydatny do podłączenia zewnętrznego sekwencera, syntezatora lub automatu perkusyjnego. Wnętrze karty obsługuje działanie 24-bit + 192 kHz. A jako bonus karta zawiera licencję na lekką wersję wirtualnego studia Cubase o nazwie Cubase AI.

Amerykańska marka Mackie, znana wielu jako producent akustyki studyjnej/koncertowej oraz konsolet mikserskich, niedawno weszła na rynek kart dźwiękowych. I natychmiast poszli z kartami atutowymi. Chociaż interfejs audio Mackie Onyx Artist 1-2 jest podstawowym, może pochwalić się najnowocześniejszymi konwerterami XMOS xCore 200 + CS4272) obsługującymi częstotliwość próbkowania 192 kHz i imponujący stosunek sygnału do szumu 100 dB. Czysto pod względem cech, jest to już bardziej interesujące niż połowa kart dźwiękowych klasy podstawowej, przeznaczonych do domowych studiów. Świetnie prezentuje się również Onyx Artist 1-2.
Ciekawiej robi się, jeśli chodzi o testowanie przedwzmacniaczy. Jest tylko jedno wejście audio (Jack/XLR), ale co! Opatentowany przedwzmacniacz Onyx pod względem ogólnej jakości dźwięku i szczegółów jest na równi z większością kart dźwiękowych w swoim przedziale cenowym i przynajmniej dorównuje Focusrite i Presonus. Niektórzy muzycy twierdzą, że są jeszcze lepsi. Brzmi bardzo czysto, przyjemnie zaskakuje wysokim poziomem szczegółowości, ma imponującą głośność prawie bez szumów, a podczas nagrywania wprowadza minimalne zniekształcenia dynamiczne w zakresie częstotliwości.
Ale jest to częściowo równoważone przez problematyczne sterowniki, które są kapryśne w zależności od systemu operacyjnego. W próbce testowej poziom głośności wejściowej zaczął się z czasem zmniejszać. Chociaż gałka pozostała w tej samej pozycji, a głośność nie zmieniła się w ustawieniach Windowsa. I kilka razy po prostu „odpadła”. Musiałem podłączyć i wyjąć kabel. I sądząc po opiniach w sieci, nie jest to odosobniony przypadek - dla kogoś wszystko działa bez problemów, dla kogoś podobne zrzuty lub silne opóźnienia podczas nagrywania, które rozwiązuje się instalując sterowniki AsIO4ALL. Wydawałoby się, że ten problem nie jest tak trudny do rozwiązania, ale skargi pojawiają się okresowo do dziś.

Niemiecka firma Native Instruments wśród muzyków jest mocno kojarzona z wirtualnymi instrumentami – przede wszystkim z modułowym supersystemem Reaktor, legendarnym samplerem Kontakt, wirtualnym deckiem Tracktor i Maszyną do tworzenia bitów. Jednak w ostatniej dekadzie postanowili wejść na rynek interfejsów audio z linią bardzo ciekawych urządzeń z serii Komplete Audio. I od razu trafił w dziesiątkę, zajmując wyjątkową w swoim rodzaju niszę. Podczas gdy Focusrite, Presonus i inne firmy koncentrowały się na domowym nagrywaniu wokali, gitar i innych instrumentów, NI postanowiło podbić serca wielu sypialnianych producentów, którzy piszą techno, dubstep, house, trance, hip-hop i inne gatunki muzyczne skupione na klubie. parkiety taneczne.
Komplete Audio 2 to zaktualizowana wersja popularnego mobilnego interfejsu audio firmy NI, która zachowuje wszystkie kluczowe cechy oryginału. Zwykle wszyscy recenzenci zaczynają chwalić KA 2 za jego wygląd. I trudno się z tym kłócić. Czarna obudowa z regulatorami głośności, wejściami audio i wyłącznikami zasilania wyglądałaby tak samo jak wszyscy, gdyby nie górny panel, który zmienia wszystko. Podzielony jest na połówki, z jednej strony znajduje się masywna regulacja głośności, która daje estetyczną przyjemność po przekręceniu, z drugiej znajduje się panel lustrzany ze wskaźnikami LED przychodzącego i wychodzącego sygnału. Poza estetyką wizualną, obudowa okazała się dość kompaktowa, a do tego idealnie zmontowana. Jak pokazał czas, Komplete Audio 2 można nosić w plecaku, nie martwiąc się o jego bezpieczeństwo.
Jakość wbudowanego przedwzmacniacza, przedwzmacniacza słuchawkowego i przetwornika cyfrowo-analogowego jest również w porządku. Komplete Audio 2 brzmi przyzwoicie na tle PreSonus AudioBox i Focusrite Scarlett, obsługuje częstotliwość próbkowania 192 kHz, a także jest wyposażony w parę wejść combo XLR/TRS z obsługą zasilania phantom. Dodaj poważny pakiet startowy oprogramowania (Ableton Lite, Maschine Essentials, Monark, Replika, Komplete Start itp.), a otrzymasz niezwykle atrakcyjną opcję dla początkującego muzyka, producenta lub beatmakera. Jedynym minusem jest to, że wejście słuchawkowe powiela wejście liniowe, tj. nie mogą być zasilane osobnym sygnałem w celu monitorowania dźwięku z drugiego pokładu Traktora. Najwyraźniej NI zdecydowało się podzielić swoje karty w podobny sposób – modele Audio DJ są przeznaczone dla DJ-ów, a Komplete Audio do nagrywania dźwięku.
Artykuły, recenzje, przydatne porady
Wszystkie materiały
