5 najlepszych bezkompromisowych 17-calowych laptopów do gier
Niezależnie testujemy rekomendowane przez nas produkty i technologie.
Tabela porównawcza pozwoli ci szczegółowo porównać laptopy z recenzji. A pod linkiem znajdziesz kompletny katalog laptopów.
Asus zwykle „kończy” swoje laptopy do gier, wypuszczając różne modele z różnymi kartami wideo. Pod względem wyposażenia nowy ROG Strix stał się jednym z nielicznych modeli gamingowych opartych na sprzęcie AMD. Sercem laptopa jest topowy ośmiordzeniowy Ryzen 7 z 16 MB pamięci podręcznej L3 i maksymalną częstotliwością 3,7 GHz. Pod względem wydajności w grach pokazuje w przybliżeniu liczby na poziomie najwyższej sześciordzeniowej generacji najnowszej generacji firmy Intel.
ROG Strix jako szef gier wykorzystuje ciekawą kartę wideo Radeon RX 580, która przy korzystaniu z DirectX 11 pokazuje podobne wyniki do GTX 1060, ale przy przejściu na DirectX 12 wysuwa się na prowadzenie. Jednocześnie ma wąskie gardło w postaci 4 GB pamięci wideo (GTX 1060 6 GB), co za kilka lat może przynieść odwrotny skutek. Dla przebojów gier z 2019 roku, takich jak Mortal Kombat 11, 4 GB to już nie luksus, ale niezbędne minimum. Ale pakiet pamięci jest dość standardowy - 16 GB DDR4 i kilka dysków HDD i SSD na 1256.
Podobno dzięki zastosowaniu sprzętu od AMD cena laptopa zdołała utrzymać się na poziomie nieco powyżej 1000 dolarów. Biorąc pod uwagę możliwości gamingowe laptopa, jest to bardzo atrakcyjna cena. Dla porównania zestawy z tym samym potężnym sprzętem kosztują około 1500 - 2000 USD.
Cieszę się również, że oszczędności nie wpłynęły na jakość wykonania obudowy i materiałów. Górną część obudowy tworzy cienka blacha czarnego aluminium, na której emblemat gamingowej serii ROG pyszni się ozdobnymi paskami, które są podświetlane podczas pracy. Generalnie wygląd laptopa trudno ocenić z dobrej lub złej pozycji. To typowy gamingowy laptop o agresywnym designie, grubej obudowie, podświetlanej klawiaturze i mnóstwie ozdobnych wstawek.
Być może najważniejszą rzeczą, na którą należy się przygotować przy zakupie ROG Strix GL702ZC, jest przyzwoity poziom hałasu podczas uruchamiania systemu. W trybie przeglądania jest prawie niesłyszalny, ale gdy zaczynasz wymagające gry, robi dużo hałasu. Z drugiej strony system chłodzenia działa naprawdę wydajnie, z takim samym powodzeniem zapobiegając nagrzewaniu się ciała i wnętrzności. Jeśli to nie wystarczy, w ROG Gaming Center możesz zwiększyć prędkość wentylatora do maksymalnie 5300 obr./min. Wtedy obudowa praktycznie się nie nagrzeje, ale lepiej będzie pograć w towarzystwie pełnoprawnej akustyki lub słuchawek.
Linia laptopów do gier G3 jest pozycjonowana przez firmę Dell jako tańsza alternatywa dla linii Alienware. W przeciwieństwie do modeli do gier w 100%, G3 ma dyskretną konstrukcję, która wyróżnia się głównie podświetlaną klawiaturą z dedykowanym blokiem WASD i teksturowaną plastikową osłoną wewnętrzną. Generalnie pod względem doznań wizualnych znacznie bliżej mu do biznesowego laptopa Della niż do zwykłych automatów do gier.
Ale gdy zajrzysz pod maskę, prawdziwa moc się odblokuje: najnowsza generacja 6-rdzeniowego (12 wątków) Core i7 współpracuje z 16 GB pamięci RAM i macierzą dyskową HDD + SSD o pojemności 2256 GB. Ten model na pewno nie będzie miał problemów z zapasem pamięci RAM czy przechowywaniem sporej kolekcji gier.
Za wydajność w grach odpowiada specjalna laptopowa wersja karty graficznej GTX 1060, która charakteryzuje się zmniejszonymi rozmiarami, wysoką energooszczędnością i wydajnością niemal na poziomie standardowego GTX 1060. Dzięki 6 GB pamięci bez problemu poradzi sobie każda nawet najbardziej wymagająca gra 2019 roku na maksymalnych ustawieniach graficznych.
Co prawda jeśli jest odpowiednio załadowany wymagającymi zabawkami, takimi jak Far Cry 5 czy Project CARS 2, układ chłodzenia jest zły - robi dużo hałasu, a obudowa nagrzewa się do 55 - 57 stopni. Nie przeszkadza to w graniu (zwłaszcza, że nie ma dławienia), ale dla laptopa do gier można by zrobić lepszy system chłodzenia. Ale mamy to, co mamy, więc lepiej od razu kupić podkładkę chłodzącą w parze z laptopem. Kolejnym powodem do wstydu jest zabrudzona plastikowa osłona, która błyskawicznie zbiera odciski.
Poza tym jest to bardzo ciekawy model z jasnym i kontrastowym 17-calowym wyświetlaczem, nowoczesnym zestawem portów (jest USB C i Thunderbolt), wygodną klawiaturą gamingową i standardową baterią, która wytrzyma do 6 godzin surfowania po w sieci lub oglądanie filmów.
Laptopy do gier bardzo się zmieniły w ostatnich latach. Stały się bardziej produktywne, kompaktowe i lekkie, zyskały obsługę G-Sync, podświetlenie RGB i wydajne systemy chłodzenia. Jednym z tych przedstawicieli „nowej szkoły” jest Predator Helios 300.
Złożony z metalu i plastiku laptop sprawia wrażenie drogiej, stylowej i sumiennej rzeczy. Gamingową rasę tego modelu można prześledzić w każdym szczególe, od standardowego podświetlenia klawiatury i chwytliwej osłony chłodnicy po ukośne cięcia monitora i agresywną pokrywę z logo Predator. Być może gdyby w serii filmów Transformers był robot, który zamienia się w laptopa, to tak by wyglądał.
Wypełnienie Predatora Helios 300 pasuje do wyglądu i zawiera sześciordzeniowy procesor Intel Core i7 8750H (częstotliwość 4,1 GHz) z obsługą wielowątkowości, wysokowydajny układ wideo NVIDIA GeForce GTX 1060 z 6 GB pamięci wideo, 16 GB pamięci RAM i dysk SSD o pojemności 512 GB. Biorąc pod uwagę stale rosnącą liczbę pakietów gier, standardowy pakiet dysku SSD do systemu i dysku twardego do przechowywania gier byłby nieco wygodniejszy. Ewentualny problem braku miejsca można jednak łatwo rozwiązać instalując kolejny dysk SSD w złączu M.2. Podsumowując, jest to jedna z najpotężniejszych kombinacji sprzętu do laptopów na rynku i niezwykle trudno będzie ją spowolnić.
Całości dopełnia doskonały 17-calowy wyświetlacz IPS z „ciepłą” fabryczną kalibracją kolorów. Warto też pochwalić wygodną, pełnowymiarową klawiaturę z miękkim skokiem klawiszy, miękkim czerwonym podświetleniem i podświetleniem bloku WASD. Jedyną rzeczą jest to, że w trakcie działania na początku będziesz musiał przyzwyczaić się do ułożenia kluczy w stosie. W ogniu bitwy zamiast pożądanej strzałki możesz przypadkowo wbić blok NUM, a zamiast Backspace nacisnąć Home.
Niewielką niedogodnością może być fakt, że po wyjęciu z pudełka laptop jest dostarczany bez systemu operacyjnego. Raczej ma zainstalowany Linux, ale ta platforma jest wygodna do pracy, ale nie do gier. A kupując laptopa za prawie 2000 USD, ostatnią rzeczą, którą chcesz zrobić, jest ponowna instalacja systemu operacyjnego.
HP OMEN X 17-ap000 został zaprojektowany specjalnie dla najbardziej wymagających graczy, entuzjastów i graczy e-sportowych. Świadczy o tym jego efektowny wygląd i 100% sprzęt do gier.Obudowa z ostrymi agresywnymi liniami wykonana jest z aluminium i dość wytrzymałego tworzywa sztucznego. Najbardziej rzucającą się w oczy cechą, nadającą mu futurystyczny wygląd, jest pokrywa ekranu z geometrycznie poprawnym wzorem i radiatorami w postaci pary turbin sportowych samochodów. Dodaje oryginalności i nietypowy system zawiasów, który łączy ekran i etui.
Laptop opiera się na ośmiowątkowym układzie Core i7 siódmej generacji (maksymalna częstotliwość 3,9 GHz), który uzupełnia 16 GB pamięci RAM i kilka szybkich dysków NVMe SSD i HDD, co daje łącznie 1256 GB. Najlepszy akcelerator wideo NVIDIA GeForce GTX 1070 z 8 GB pamięci wideo GDDR5 dopełnia obrazu. Warto zauważyć, że nie jest to typowa równowaga dla modelu do gier, większość konkurentów w tym segmencie cenowym ma mocniejsze procesory, a układ wideo jest zwykle ograniczony do energochłonnej wersji GTX 1060 z 6 GB. W teorii układ OMEN wygląda ciekawiej, ponieważ wymagania dotyczące gier dla kart graficznych rosną znacznie szybciej niż dla procesorów.
17-calowy wyświetlacz IPS modelu Omen ma rozdzielczość 1920x1080 pikseli i prawie idealną częstotliwość odświeżania 120 Hz. Ogólnie wyświetlacz pozostawia przyjemne wrażenie, a głównym zarzutem jest nastawienie na niebieskie odcienie, przez co obraz wydaje się zbyt zimny. Można to jednak skorygować w ustawieniach kalibracji ekranu.
Rasa gier jest widoczna we wszystkim innym. Po pierwsze, Omen może pochwalić się parą doskonałych głośników Bang & Olufsen, które brzmią głośno, wyraźnie i bogato, a także obsługują pompowanie dźwięku dzięki HP Audio Boost. Po drugie, laptop wyposażono w ciekawy zestaw oprogramowania do gier Omen Command Center, które pozwala dostosować podświetlenie RGB klawiatury i tworzyć makra skrótów klawiszowych w grach, których potrzebujesz. Co więcej, dla każdej gry możesz stworzyć własne szablony klawiszy i podświetlenie, które automatycznie włączy się po uruchomieniu gry. Warto również zwrócić uwagę na obecność szybkiego ładowania, obsługi USB C i Thunderbolt.
A co z wadami? To tylko jedno, ale dość znaczące: ten gamingowy potwór odziany w aluminium waży 4,5 kg. To dużo nawet jak na standardy ogólnych 17-calowych laptopów. Dlatego mobilność tutaj jest raczej warunkowa, wygodnie będzie ją nosić tylko w plecaku. A grubość koperty 36 mm nie daje mu uznania.
W recenzjach laptopów do gier prawie zawsze można przeczytać coś w stylu „komputer stacjonarny jest nadal lepszy i mocniejszy”. I chociaż w większości przypadków te twierdzenia są uzasadnione, z pewnością nie dotyczy to MSI GE63 Raider, najpotężniejszego laptopa do gier w ofercie MSI i ogólnie jednego z najbardziej wyrafinowanych na rynku.
Po pierwsze, uniwersalny chłód GE63 Raidera tkwi w maksymalnym wyposażeniu. Tutaj masz niezwykle wygodną klawiaturę SteelSeries, system synchronizacji podświetlenia MSI Mystic Light Sync, doskonałą wbudowaną akustykę firmy Dynaudio, a nawet wbudowaną kartę dźwiękową z wysokiej jakości przetwornikiem cyfrowo-analogowym. Dodaj tutaj zastrzeżony system wygładzania pingów Killer Shield, który pomoże ci grać online z niestabilnym połączeniem sieciowym.
Warto również zwrócić uwagę na zestaw autorskiego oprogramowania do przetaktowania sprzętu laptopa, ustawiania podświetlenia klawiatury oraz tworzenia makr w konkretnych grach. Do kompletu nie wystarczą tylko obsługa Thunderbolt (ale jest USB C) i szybkie ładowanie.
Sprzęt GE63 Raider pasuje do wszystkiego innego: sześciordzeniowy Core i7 8750H o maksymalnej częstotliwości 4,1 GHz, 16 GB pamięci RAM DDR4, kilka szybkich dysków HDD i SSD o łącznej pojemności 1128 GB oraz jeden z najmocniejsze mobilne karty graficzne NVIDIA GeForce GTX 1070 z 8 GB pamięci wideo. To jest prawdziwe maksimum dla laptopa i nie ma tu nic więcej do powiedzenia.
Całe to bogactwo ma dwie wady. Pierwsza to cena ponad 2 tysięcy dolarów, która jest wysoka nawet jak na standardy laptopów do gier. Drugą wadą jest brak preinstalowanego systemu Windows dla tej konkretnej modyfikacji. W razie potrzeby można zauważyć ekran typu TN + film, który zwykle instaluje się w niedrogich laptopach, ale w tym konkretnym przypadku ekran prezentuje się świetnie. Jeśli nie przyjrzysz się charakterystyce paszportu, trudno odróżnić go od standardowego IPS nawet pod kątem widzenia.
Tabela porównawcza pozwoli ci szczegółowo porównać laptopy z recenzji. A pod linkiem znajdziesz kompletny katalog laptopów.
Seria laptopów Asus TUF Gaming pojawiła się w asortymencie firmy całkiem niedawno. Laptop charakteryzuje się minimalną wagą w swojej kategorii - 2,6 kg, wydajnym wypełnieniem i przystępną ceną w porównaniu z innymi topowymi 17-calowymi modelami.
Zewnętrznie ASUS TUF FX705GE jest bardzo podobny do swojego młodszego brata ASUS TUF FX505 ze ściętymi rogami, czystą czarną kolorystyką i podświetlanym logo z trzema trybami pracy. Dzięki zastosowaniu w konstrukcji aluminium laptop posiada bardzo wytrzymałą obudowę, spełniającą wojskową normę MIL-STD-810G. Tutaj inżynierowie Asusa zasługują na jakąkolwiek pochwałę – trudno znaleźć na rynku lekką, kompaktową i jednocześnie odporną na wstrząsy obudowę w 17-calowej obudowie.
Silnik układu to 12-wątkowy układ Core i7 ósmej generacji, który pracuje z częstotliwościami od 2,2 do 4,1 GHz, a za grafikę w grach odpowiada akcelerator wideo NVIDIA GeForce GTX 1050 Ti z 4 GB pamięci wideo . Uzupełnieniem obrazu jest 16 GB pamięci RAM oraz macierz dyskowa SSD (256 GB) i HDD (1000 GB). Biorąc pod uwagę ogólną moc systemu, Asus TUF Gaming z łatwością poradzi sobie z grami z dowolnego roku wydania przy maksymalnych ustawieniach graficznych i rozdzielczości Full HD. Na przykład Darksiders III 2018 zyskuje 38 FPS, a Forza Horizon 4 2018 zyskuje 46 FPS.
Mocne strony laptopa to wysokiej jakości 17-calowy wyświetlacz IPS z dużymi kątami widzenia, dobrą transmisją i wysokim poziomem responsywności. Podczas testów ucieszyła nas również jakość wbudowanej karty dźwiękowej z obsługą DTS Headphone X, wygodna klawiatura z synchronizacją podświetlenia Asus Aura oraz dość wydajny system chłodzenia, który nie pozwalał na nagrzewanie się obudowy podczas bitew w Battlefield 5. Chociaż przy maksymalnym obciążeniu wentylatory zaczynają hałasować, bądź zdrowy.
Wady laptopa to brak portów USB C i preinstalowany system operacyjny. Ale mając na uwadze cenę, trudno to nazwać deprywacją - będziesz musiał poświęcić półtorej godziny wolnego czasu na instalację systemu Windows, a nie każdy gracz potrzebuje USB C.
Linia laptopów do gier G3 jest pozycjonowana przez firmę Dell jako tańsza alternatywa dla linii Alienware. W przeciwieństwie do modeli do gier w 100%, G3 ma dyskretną konstrukcję, która wyróżnia się głównie podświetlaną klawiaturą z dedykowanym blokiem WASD i teksturowaną plastikową osłoną wewnętrzną. Generalnie pod względem doznań wizualnych znacznie bliżej mu do biznesowego laptopa Della niż do zwykłych automatów do gier.
Ale gdy zajrzysz pod maskę, prawdziwa moc się odblokuje: najnowsza generacja 6-rdzeniowego (12 wątków) Core i7 współpracuje z 16 GB pamięci RAM i macierzą dyskową HDD + SSD o pojemności 2256 GB. Ten model na pewno nie będzie miał problemów z zapasem pamięci RAM czy przechowywaniem sporej kolekcji gier.
Za wydajność w grach odpowiada specjalna laptopowa wersja karty graficznej GTX 1060, która charakteryzuje się zmniejszonymi rozmiarami, wysoką energooszczędnością i wydajnością niemal na poziomie standardowego GTX 1060. Dzięki 6 GB pamięci bez problemu poradzi sobie każda nawet najbardziej wymagająca gra 2019 roku na maksymalnych ustawieniach graficznych.
Co prawda jeśli jest odpowiednio załadowany wymagającymi zabawkami, takimi jak Far Cry 5 czy Project CARS 2, układ chłodzenia jest zły - robi dużo hałasu, a obudowa nagrzewa się do 55 - 57 stopni. Nie przeszkadza to w graniu (zwłaszcza, że nie ma dławienia), ale dla laptopa do gier można by zrobić lepszy system chłodzenia. Ale mamy to, co mamy, więc lepiej od razu kupić podkładkę chłodzącą w parze z laptopem. Kolejnym powodem do wstydu jest zabrudzona plastikowa osłona, która błyskawicznie zbiera odciski.
Poza tym jest to bardzo ciekawy model z jasnym i kontrastowym 17-calowym wyświetlaczem, nowoczesnym zestawem portów (jest USB C i Thunderbolt), wygodną klawiaturą gamingową i standardową baterią, która wytrzyma do 6 godzin surfowania po w sieci lub oglądanie filmów.
Laptopy do gier bardzo się zmieniły w ostatnich latach. Stały się bardziej produktywne, kompaktowe i lekkie, zyskały obsługę G-Sync, podświetlenie RGB i wydajne systemy chłodzenia. Jednym z tych przedstawicieli „nowej szkoły” jest Predator Helios 300.
Złożony z metalu i plastiku laptop sprawia wrażenie drogiej, stylowej i sumiennej rzeczy. Gamingową rasę tego modelu można prześledzić w każdym szczególe, od standardowego podświetlenia klawiatury i chwytliwej osłony chłodnicy po ukośne cięcia monitora i agresywną pokrywę z logo Predator. Być może gdyby w serii filmów Transformers był robot, który zamienia się w laptopa, to tak by wyglądał.
Wypełnienie Predatora Helios 300 pasuje do wyglądu i zawiera sześciordzeniowy procesor Intel Core i7 8750H (częstotliwość 4,1 GHz) z obsługą wielowątkowości, wysokowydajny układ wideo NVIDIA GeForce GTX 1060 z 6 GB pamięci wideo, 16 GB pamięci RAM i kilka dysków HDD i SSD za 1256 GB. Podsumowując, jest to jedna z najpotężniejszych kombinacji sprzętu do laptopów na rynku i niezwykle trudno będzie ją spowolnić.
Całości dopełnia doskonały 17-calowy wyświetlacz IPS z „ciepłą” fabryczną kalibracją kolorów. Warto też pochwalić wygodną, pełnowymiarową klawiaturę z miękkim skokiem klawiszy, miękkim czerwonym podświetleniem i podświetleniem bloku WASD. Jedyną rzeczą jest to, że w trakcie działania na początku będziesz musiał przyzwyczaić się do ułożenia kluczy w stosie. W ogniu bitwy zamiast pożądanej strzałki możesz przypadkowo wbić blok NUM, a zamiast Backspace nacisnąć Home.
Niewielką niedogodnością może być fakt, że po wyjęciu z pudełka laptop jest dostarczany bez systemu operacyjnego. Raczej ma zainstalowany Linux, ale ta platforma jest wygodna do pracy, ale nie do gier. A kupując laptopa za prawie 2000 USD, ostatnią rzeczą, którą chcesz zrobić, jest ponowna instalacja systemu operacyjnego.
Ostatnio producenci laptopów do gier zaczęli porzucać nadmiernie agresywne wzornictwo i zaczęli próbować czerpać pomysły z laptopów biznesowych i modowych. Lenovo Legion Y730 jest doskonałym przykładem tego trendu, dzięki smukłym ramkom, czystym liniom, stylowym wykończeniom i unikalnemu zawiasowi, który utrzymuje ekran i nadaje laptopowi niepowtarzalny wygląd. Będzie dziwne, jeśli Legion Y730 nie zdobędzie kilku statuetek za najlepszy projekt.
Laptop jest napędzany sześciordzeniowym procesorem Core i7 ósmej generacji, który działa z częstotliwościami od 2,2 do 4,1 GHz, oraz akceleratorem wideo NVIDIA GeForce GTX 1050 Ti z 4 GB pamięci wideo. Uzupełnieniem obrazu jest 16 GB pamięci RAM działającej z częstotliwością 2666 MHz oraz macierz dyskowa HDD i SSD o łącznej pojemności 1128 GB. Pod względem perspektyw karta graficzna mogłaby być mocniejsza (szczególnie na tle reszty sprzętu), ale w tej chwili bez problemu wyciągnie zarówno trzeciego Wiedźmina, jak i przyszłego Mortal Kombat 11 na wysokich ustawieniach graficznych.
Mówiąc o tym modelu, przedstawiciele Lenovo najczęściej skupiają się nie na designie i wypchaniu, ale na klawiaturze, która nazywana jest powodem do dumy. Klawisze są tu duże, miękkie i ciche - a do tego bardzo wygodnie się nimi gra i pracuje. Zwiększenie rozmiaru klawiszy wpłynęło na położenie strzałek i bloku numerycznego. Na początku korzystanie z nich jest niezwykłe, ale po pół godzinie zupełnie zapominasz o tej funkcji. Niezwykłe jest tu też podświetlenie klawiatury: zamiast agresywnej czerwieni świeci neonami jak okładka albumu pop z lat 80. i obsługuje technologię synchronizacji Corsair iCUE.
Ekran w Legionie Y530 jest całkiem niezły jak na standardy laptopów gamingowych w tej kategorii cenowej: 17-calowa matryca IPS o rozdzielczości 1920x1080 pikseli ma wysoką częstotliwość odświeżania 144 Hz i dobre, ale dalekie od idealnego odwzorowanie kolorów .
Poza tym laptop może pochwalić się wysokiej jakości głośnikami z obsługą Dolby Audio, kompletem wszystkich niezbędnych portów, w tym USB C i Thunderbolt, a także dość standardową baterią o maksymalnej żywotności 6 godzin. Jak w przypadku każdego innego 17-calowego modelu, lepiej usiąść do gry bliżej gniazdka. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na przemyślany system chłodzenia z parą dużych chłodnic u podstawy, które skutecznie radzą sobie z usuwaniem gorącego powietrza.
Asus ROG Strix SCAR Edition GL703GM to jeden z najjaśniejszych (uwaga: nie pod względem oświetlenia) i potężnych laptopów z działu gier Asus Republic of Gamers(lub po prostu ROG). Obudowa laptopa wykonana jest z plastiku i metalu i wygląda niezwykle spokojnie jak na laptop gamingowy. Na matowej okładce znajduje się jedynie niewielkie ozdobne logo ROG i ukośne podłużne wycięcie, a na podstawie niewielki wzór z wycięciem na głośnik i teksturowaną plastikową listwą wewnętrzną. Jeśli agresywne czerwono-czarne laptopy do gier są już dla Ciebie trochę nudne i chcesz czegoś prostszego i bardziej eleganckiego, ten model przypadnie Ci do gustu.
Tradycyjnie dla laptopów ROG model ten posiada nietypowe podświetlenie z systemem synchronizacji Asus Aura Sync, które może pracować w kilku trybach (statyczny monochromatyczny, pulsujący lub dzielony na strefy kolorystyczne). Ciekawą cechą klawiatury jest niezwykle łatwe przesuwanie klawiszy. Z przyzwyczajenia wydaje się to wadą, ale po kilku godzinach przychodzi zrozumienie, że jest to cholernie wygodne i bardzo pomaga podczas gry.
Faktem jest, że ta modyfikacja jest zawarta w specjalnej linii gier SCAR, której nazwa pochodzi od karabinu szturmowego o tej samej nazwie i jest skierowana do miłośników strzelanek. Dzięki temu klawiatura jest nie tylko elastyczna, ale również charakteryzuje się szybkim czasem reakcji i poprawnie radzi sobie z jednoczesnym naciskaniem dowolnej liczby klawiszy.
Skupienie się na strzelankach przejawia się również w jakości ekranu. Zamiast zwykłej matrycy IPS mamy tutaj ekran z matrycą TN o wysokiej częstotliwości odświeżania i wysokiej responsywności. W szybkich strzelankach, gdzie każde opóźnienie jest jak śmierć, taka decyzja zdecydowanie ma sens. Ale poza tym, w porównaniu z matrycami IPS, jakość obrazu tutaj nie jest najlepsza. Tak, a kąty widzenia są tradycyjnie kiepskie.
Ale jeśli chodzi o sprzęt, GL703GM ma tradycyjny zestaw dla segmentu cenowego 1500 - 2000 USD. To znaczy nadziewanie do maksimum bez zastrzeżeń: 12-wątkowy Core i7 najnowszej generacji, układ wideo NVIDIA GeForce GTX 1060 z 6 GB pamięci wideo, 16 GB pamięci RAM DDR4 i kilkoma dyskami SSD o pojemności 256 GB i szybkim dyskiem twardym o pojemności 1 TB. Jedyne, w co możesz się zagłębić, to dość przeciętna prędkość dysku SSD, co jest szczególnie uderzające na tle zupełnie nowych dysków NVMe.
Płyty, które najlepiej pokażą możliwości procesorów Ryzen.
Lista 20 rzeczy dla turysty, aby miło spędzić czas na łonie natury.
Wybieramy bazę pod solidną maszynę roboczą lub niedrogi gamingowy pecet z chipem Ryzen.
Idealne obudowy dla idealnego komputera do gier.
Namioty dla dwojga, łączące wysoką ochronę przed wilgocią i wiatrem z umiarkowaną wagą i łatwością użytkowania.