Szukając wykrywacza metalu należy unikać zbyt tanich lub zbyt drogich modeli. Te pierwsze nie spełniają oczekiwań, te drugie powodują trudności w użytkowaniu.

Przegląd popularnych nowoczesnych detektory z wyświetlaczem detektory z wyświetlaczem .

Dobra autonomia, łatwość sterowania, wodoodporna cewka, cena. Lekka, wygodna konstrukcja, wodoodporna cewka, sterowanie dotykowe, cena.
Mała głębokość wykrywania, niewielka liczba wstępnie ustawionych programów dyskryminacji, ekran analogowy. Brak ręcznych ustawień dyskryminacji, niewielka liczba preinstalowanych programów dyskryminacji.

Model GC-1013 amerykańskiego producenta wykrywaczy metali Treker to niedrogi, ale wysokiej jakości produkt dla początkujących kopaczy. Amerykańska firma Fisher rozpoczęła produkcję wykrywaczy metali ponad 80 lat temu. Zgromadzone doświadczenie i profesjonalizm słusznie przyniosły produkty Fishera liderom rynku. Model F11, który pojawił się w 2015 roku, ma spory potencjał wyszukiwania i przystępną cenę, dzięki czemu zdecydowanie plasuje się wśród dwudziestu najpopularniejszych modeli.

Twórcy GC-1013 zrezygnowali z drążka w kształcie litery S, tutaj jest on prosty, ale z regulowaną długością (78-106 cm). Rękojeść przypomina komputerowy joystick, którego każda krzywa jest przemyślana. Według opinii ergonomia GC-1013 nie ustępuje zwykłym modelom w kształcie litery S. F11 otrzymał trzyczęściowy drążek o długości 130 cm i wygodny podłokietnik, który dobrze przylega do ramienia. Środkowa i górna część wędziska wykonana jest z wytrzymałego stopu aluminium. Okrągła monolityczna cewka wykonana z odpornego na uderzenia tworzywa sztucznego o średnicy 7 cali nie boi się skomplikowanych płaskorzeźb, ale i tak warto założyć na nią ochronę, jeśli nie chcesz uzyskać fantomowych odpowiedzi i porysowanej lub co gorsza pobitej brzuch cewki później.

Podłokietnik jest miękki i regulowany. Wszystko jest ciasno zmontowane, nie odczuwa się luzów. Całkowita waga urządzenia to 1,4 kg wraz z bateriami i jest to średnia waga w klasie. Dobrze dobrane kąty gięcia i rozkład ciężaru zapewniają detektorowi dobrą manewrowość. Ze względu na niewielką wagę nieco ponad 1 kg model jest wprost idealny do długich wędrówek. Regulacja długości pręta ma 9 pozycji, a prosty montaż na guzikach sprężynowych i tulejach zaciskowych gwarantuje brak luzów.

GC-1013 realizuje zasadę wyszukiwania niskich częstotliwości przy częstotliwości 6,6 kHz. Wodoodporna okrągła cewka 8" dobrze sobie radzi. Pomagają w tym: funkcja dyskryminacji sekwencyjnej (wyszukiwanie według rodzaju metalu) z reakcją 3-tonową, tryb lokalizacji celu Pin-Point, ręczna regulacja dostrojenia do gruntu i tryb czułości, czyli innymi słowy , głębokość, którą zaleca się ustawić w pozycji maksymalnej . Cewka jest całkowicie odizolowana od wody, ale całą czujkę można zanurzyć w wodzie tylko do samej centralki, gdyż nie ma ona wodoodporności, chociaż podobnie jak panel dotykowy jest w stanie aktywnie oprzeć się deszczowi czy zachlapaniu.

W trybie „VLF” wykrywacz metalu jest w stanie wykryć monety na głębokości do 12 cm, ale wskaźnik ten jest bardzo względny w niedrogich modelach. Pozostałe dwa zaprogramowane tryby TR (nadajnik-odbiornik) są zoptymalizowane pod kątem wyszukiwania określonych grup metali, takich jak: miedź, stal, aluminium (TR1) oraz bardziej szlachetnych: złoto, srebro (TR2). Możliwości, jak widzimy, są skromne. Fisher F11 pracuje na bardzo niskiej częstotliwości (VLF) i posiada trzy preinstalowane programy rozróżniające: „Relikty”, „Biżuteria” i „Monety”, pomagające odróżnić naprawdę wartościowe rzeczy od śmieci. Wskaźnik nie jest wysoki w porównaniu z najbliższymi konkurentami, ponieważ wyklucza możliwość ręcznego ustawienia dyskryminacji. Nieznacznie zwiększa pozycję obecności statycznego trybu precyzyjnej lokalizacji celu „Pin-Point”. Skala ID celu składa się z 9 segmentów.

Urządzenie jest też skromne w obsłudze: 5 pokręteł potencjometrów, jeden czteropozycyjny przełącznik i analogowy czujnik zegarowy zamiast wielofunkcyjnego wyświetlacza. Urządzenie skutecznie wykrywa małe obiekty na głębokości do 29 cm, o czym informuje 4-tonowy sygnał dźwiękowy, którego głośność można regulować.

Źródłem zasilania są dwie „korony”, których ładowanie wystarcza na 30 godzin. Niski poziom naładowania baterii jest sygnalizowany czerwonym światłem wskaźnika „Low batt”. F11 zasilany jest baterią 9V Krona, która wystarcza na 25 godzin pracy. Model wpasuje się w każdy budżet i jest w stanie niezawodnie służyć przez wiele lat, co potwierdza 5-letnia gwarancja producenta na jednostkę sterującą.

Ogólnie rzecz biorąc, Treker GC-1013 to symbioza prostoty i przystępności cenowej, idealna do rozrywki i pierwszego kontaktu ze światem archeologii.

Dobra autonomia, cena, 5 programów dyskryminacji, wymienne cewki (opcjonalnie).
Brak regulacji głośności sygnału, brak ochrony przed wodą, fałszywe alarmy.

Amerykańska firma Garrett produkuje wykrywacze metali od 1964 roku. Urządzenia tego producenta wyróżniają się niezawodnością i wysokiej jakości montażem. To jest dokładnie to, czym jest ACE 250.

Dobrze wyważona rękojeść w kształcie litery S ma regulowaną długość i można ją łatwo zdemontować na trzy części : dwa malowane proszkowo aluminiowe blaty i dno z tworzywa węglowego. Środkowa część wyposażona jest w otwory regulacyjne.

Rękojeść wykonana jest z grubej gąbki gumowej, co znacznie ułatwia korzystanie z wykrywacza, którego waga w porównaniu z najbliższymi analogami to dość średnio 1,2 kg.

ACE 250 pracuje z częstotliwością 6,5 kHz i jest wyposażony w koncentryczną mono cewkę 6,5 x 9 cali. Szybko znajduje małe przedmioty (monety) na głębokości do 25 cm, a duże w odległości do 1 metra. Cewka jest chroniona przed kurzem, brudem i wilgocią i może być zastąpiona innymi wariantami serii ACE, jak również innych producentów.

Z 5 automatycznymi programami rozróżniającymi (wszystkie metale (brak dyskryminacji); monety; niestandardowe; relikty; ignorujące szczątki żelaza), tryb lokalizacji celu (pin-point) i 12-segmentową skalę rozpoznawania obiektów Target ID, z których 2 segmenty są używane do wykrywać metale żelazne, ACE 250 z łatwością odróżni cenny metal od zwykłych śmieci. Pomimo tak niezłej funkcjonalności, wielu użytkowników ACE 250 skarży się na wysoki odsetek fałszywych alarmów.

Ponadto głośność 3-tonowego sygnału informującego o znalezisku nie jest regulowana, a jednocześnie dość głośna, ponieważ jest gniazdo słuchawkowe. Jest też 4-pozycyjne wskazanie określania głębokości obiektu, a sterowanie całą „kuchnią” odbywa się za pomocą wygodnych fizycznych przycisków.

Cztery baterie alkaliczne AA wystarczają na 40 godzin pracy. Jest to dość wysoki wskaźnik autonomii w klasie i szczególnie ucieszy miłośników długich, mierzonych wyszukiwań. Jest wskaźnik naładowania.

Ogólnie rzecz biorąc, ACE 250 to łatwy w użyciu wykrywacz metali za stosunkowo niewielkie pieniądze, z naciskiem zarówno na początkujących, jak i doświadczonych kopaczy.

3-pasmowa, wodoodporna cewka, ręczne strojenie do gruntu, identyfikacja 19-tonowa, cyfrowe VDI, funkcja progowa, redukcja szumów.
Wybór częstotliwości odbywa się tylko poprzez wymianę cewek, wyświetlacz nie jest podświetlany.

Australijska firma Minelab produkuje wykrywacze metali o długiej żywotności. X-Terra 505 to jasny przedstawiciel linii zaawansowanych technologicznie naziemnych wykrywaczy metali, która jest ulepszoną wersją skromniejszego modelu .

X-Terra 505 ma tradycyjną konstrukcję w kształcie litery S, waży 1,3 kg. Części są połączone bez luzu, nic nie skrzypi ani nie zwisa. Uszczelniona, wodoodporna cewka umożliwia wyszukiwanie w płytkiej wodzie i łatwo wytrzymuje wstrząsy.

Urządzenie jest bez wysiłku odbudowywane z zakłóceń elektrycznych i znajduje monety na głębokości do 30 cm.

Możliwość pracy na trzech częstotliwościach (3, 7,5 i 18,75 kHz) sprawia, że jest on skuteczniejszy w poszukiwaniach na tle analogów jednoczęstotliwościowych, a ręczne strojenie do gruntu pomaga w poszukiwaniach na glebach nadmiernie zmineralizowanych. Należy uczciwie zauważyć, że wybór częstotliwości następuje tylko poprzez wymianę cewek, z których dwie nie są zawarte w zestawie i trzeba je kupić osobno.

Wyświetlacz pokazuje cyfrowy identyfikator VDI i skalę dyskryminacji w 19 segmentach, z których trzy służą do identyfikacji metali żelaznych, a pozostałe 16 do metali nieżelaznych. Obsługuje możliwość konfiguracji trzech trybów użytkownika. Nie ma wstępnie zainstalowanych programów, z wyjątkiem trybu All Metal. X-Terra 505 ma 19-tonowy tryb identyfikacji, który przypisuje inny ton do każdego rodzaju metalu. Głębokość występowania sygnalizuje 5-pozycyjny wskaźnik. Fałszywe alarmy praktycznie nie istnieją, nawet przy wybojach.

Funkcja „Ton progowy” umożliwia ustawienie trybu sygnalizacji dźwiękowej na odcięcie poniżej ustawionego poziomu. Mówiąc najprościej, sam wybierasz, na które metale detektor będzie reagował dźwiękiem, a które nie.

Na tle tak potężnej funkcjonalności monochromatyczny wyświetlacz bez podświetlenia szczerze mnie zaskoczył.

Ogólnie rzecz biorąc, X-Terra 505 zasługuje na reputację marki i jest zalecany jako niezawodny półprofesjonalny wykrywacz metali o wysokiej wydajności.

Wodoodporność, tryb PRO, ręczna i automatyczna regulacja balansu gruntu, duża autonomia, wygodna i niezawodna konstrukcja, słuchawki w zestawie, eliminacja zakłóceń, funkcja Iron Audio.
Cichy głośnik, niestandardowy pin słuchawkowy, brak podświetlenia wyświetlacza.

AT PRO w linii Garrett, jeden z czołowych światowych producentów wykrywaczy metali, zajmuje wiodącą pozycję pod względem popularności.

Górna i środkowa część aluminiowej S-bar są malowane proszkowo, a dolna część wykonana jest z karbonu, więc nawet najtrudniejsze i najbardziej intensywne użytkowanie AT Pro nie jest straszne.

Montaż na przyciskach sprężynowych cieszy trwałością: luzy są wykluczone i jest mało prawdopodobne, że zostaną znalezione. Dobre wyważenie, anatomiczny podłokietnik i poliuretanowa rączka sprawiają, że korzystanie z urządzenia to prawdziwa przyjemność.

Duża cewka PRO DD (28x22cm) jest zaskakująco lekka (400 g) i nie wymaga dodatkowej ochrony. Wypełniacz epoksydowy nie pozwoli mu pęknąć. Ogólnie ergonomia wykrywacza jest na tyle udana, że nawet przy wadze 1,4 kg bez baterii nie będziesz musiał się męczyć z trzymaniem go w dłoniach przez długi czas.

Kabel o długości 105 cm jest chroniony izolacją odporną na zużycie. Uszczelniona obudowa jednostki elektronicznej pozwala na używanie urządzenia w wodzie na głębokości do 3 m, jednak do poszukiwań podwodnych zaleca się dodatkowo jego izolację, gdyż deklarowana głębokość jest nieco przesadzona.

AT Pro wykorzystuje częstotliwość 15 kHz i posiada 6 programów wyszukiwania, z których trzy są realizowane w trybie PRO, co pozwala dokładniej określić charakter znalezionego przedmiotu. Maksymalną wydajność urządzenia osiąga się w trybie Zero Pro (wszystkie metale).

Parametr numeryczny VDI waha się od 0 do 99, a funkcja Iron Audio pozwala odciąć sygnały wskazujące żelazo, powiadamiając tylko o znalezionych metalach nieżelaznych. Nawiasem mówiąc, urządzenie doskonale odnajduje monety na głębokości do 35 cm, a łączna maksymalna głębokość wyszukiwania sięga 80 cm. Dodatkowo urządzenie posiada odstrojenie od zakłóceń, co zwiększa dokładność wykrywania i zmniejsza ryzyko fałszywych alarmów.

Wykrywacz metalu zasilany jest 4 bateriami AA, które pozwalają na pracę 30 godzin i znajdują się w zestawie. Drobiazg, ale fajnie. Dołączone są również markowe słuchawki, choć z nieco nietypową wtyczką, nie 3,5 mm, ale pinem.

Inne niedogodności to brak podświetlenia wyświetlacza, cichy głośnik zewnętrzny i umiejscowienie komory baterii, która, jeśli nie jest trzymana podczas otwierania, spada i grozi pęknięciem.

AT Pro umożliwia wyszukiwanie wszędzie: zarówno w wodzie, jak i na lądzie, co uzasadnia jego znaczne koszty. Doskonały, wszechstronny wybór.

28 częstotliwości roboczych, konstrukcja przyjazna dla użytkownika, wodoodporna cewka, 8 programów dyskryminacji (4 presety + 4 użytkownika), funkcja progu, redukcja szumów.
Waga, jednostka sterująca nie jest chroniona przed wodą, wyświetlacz nie jest podświetlany, niska autonomia.

Profesjonalny wykrywacz metali Safari australijskiej firmy Minelab wyróżnia przyjazny interfejs i łatwość obsługi.

Projekt jest najbardziej znany: trzyczęściowy pręt w kształcie litery S. Kołowrotek DD 11 FBS (typ motylkowy) jest uważany za wodoodporny, co świadczy o tym, że linka jest bezpiecznie ukryta wewnątrz mostka.

Urządzenie nie jest najlżejsze (1,65 kg), ale ciężar nie jest od razu odczuwalny. Uchwyt i podłokietnik są miękkie, wygodne i antypoślizgowe. Nikt nigdy nie słyszał luzu i pisków Safari. Jest niezawodny, ale nie zaszkodzi zakup wodoodpornej ochrony jednostki sterującej, W pozostałym zakresie lepiej nie używać urządzenia w deszczu.

Główną przewagą Safari nad analogami jest szeroki zakres pracy 28 częstotliwości (od 1,5 do 100 kHz).

Detektor posiada cztery ustawienia wstępne do rozróżniania metali żelaznych i nieżelaznych w zakresie od (-10 do 40), funkcję „Pin-Point”, odcięcie szumów i dźwięk progowy. Dokładność określenia lokalizacji i rozmiaru jest imponująca. Safari jest w stanie znaleźć małe przedmioty na głębokości 35 cm.

Co więcej, wykrywacz można „nauczyć”! Jeśli przeciągniesz cewkę nad metalowym przedmiotem, jego „obraz” może zostać wbity w pamięć. Możliwe jest zapisanie 4 niestandardowych ustawień dyskryminacji. Dostępny jest również podwójny tryb określania gęstości śmieci żelaznych i automatycznego dostrajania do gruntu. Ale instrukcja niestety nie. Nie podoba mi się brak podświetlenia wyświetlacza.

Safari jest zasilane 8 bateriami AA, co zapewnia do 14 godzin ciągłego wyszukiwania. Wskaźnik jest szczerze słaby na tle najbliższych konkurentów, których autonomia jest półtora do dwóch razy wyższa przy połowie liczby wymaganych baterii.

Poza tym Minelab Safari to niezawodność, nowoczesna ergonomia i świetna funkcjonalność. Bardzo dobry model, który uzasadnia jego koszt.

Lekka, wodoodporna cewka, sterowanie bezprzewodowe, 4 częstotliwości robocze, 4 ustawienia balansu gruntu, 9 programów dyskryminacji, przeciwdziałanie zakłóceniom, duża głębokość wykrywania, funkcja tonu progowego.
Cena, niska autonomia.

Wraz z premierą Deus 28 RC WS inżynierowie francuskiej firmy XP Metal Detectors spełnili marzenie poszukiwacza skarbów. Ten bezprzewodowy detektor jest częstym liderem w rankingach.

Deus 28 RC WS tradycyjnie składa się z trzech części i po złożeniu ma tylko 58 cm długości! Cewka DD jest wodoodporna i dość duża (28x28). Jednostka sterująca jest kompaktowa i zdejmowana, jest bezpiecznie przymocowana do drążka za pomocą magnesu, ma podświetlany wyświetlacz i proste sterowanie za pomocą przycisku. Całkowita waga wykrywacza metalu to 980 g, co eliminuje wszelkie wątpliwości co do łatwości użytkowania.

Deus 28 RC WS wykorzystuje do wyszukiwania 4 częstotliwości (4, 8, 12 i 18 kHz), co zwiększa prawdopodobieństwo wykrycia celów o różnych rozmiarach. Sygnał przetwarzany jest bezpośrednio w cewce, unikając niepotrzebnych zakłóceń, po czym trafia do jednostki sterującej lub słuchawek.

Dostępne są 4 ustawienia strojenia do gruntu: ręczny, automatyczny, plaża i śledzenie; 9 programów dyskryminacji i kilka trybów sygnalizacji tonów, w tym polifoniczny. Głębokość wykrywania zarówno małych obiektów, jak i dużych jest największa w tej klasie – odpowiednio 40 i 130 cm.

Bateria w cewce zapewnia mu 10 godzin pracy na baterii, podczas gdy autonomia słuchawek i urządzenia jest dwukrotnie dłuższa i ta różnica nie jest do końca wyraźna.

Tak więc jedyną wadą Deus 28 RC WS, oprócz niewyrażalnej autonomii, jest być może jego znaczny koszt. Reszta urządzenia jest bez zarzutu.

Przeczytaj także:
Sam reżyser: TOP-5 amatorskich kamer wideo
Kamery wideo pomogą uwiecznić ważne chwile z życia w domu i na wakacjach.
Łatwe usuwanie wszelkich powłok! Pięć najlepszych suszarek do włosów budowlanych
Do szybkiego i wysokiej jakości usuwania starej farby lub lakieru.
Podróżujący gracz: 5 najlepszych laptopów do gier
Nowoczesne laptopy do gier są tak samo wydajne, jak komputery stacjonarne.
Czy kupowanie kamery ma sens?
Co jest lepsze do nagrywania wideo: amatorska kamera wideo, aparat fotograficzny czy smartfon?
Gdy w kuchni brakuje miejsca: TOP 5 kompaktowych zmywarek
Kompaktowe modele nie zajmą cennej przestrzeni w kuchni.