Podczas gdy producenci ultrabooków porównują swoje linie produktów do MacBooków, próbując udowodnić, że nie są gorsze, Dell postawił sobie ambitniejszy cel prześcignięcia Apple na wszystkich frontach. W rezultacie powstała rodzina wspaniałych i cholernie drogich maszyn Dell XPS, które najlepiej wyglądałyby na tylnym siedzeniu Bentleya lub Jaguara. Większość przedstawicieli tej linii jest wyposażona w zazdrość każdego ultrabooka na świecie, a średni rachunek za taką przyjemność z łatwością sięga 5 tysięcy dolarów.


Wyposażenie w postaci „Core i7 + 32 GB pamięci RAM + RTX 2060” podnosi te ultrabooki do statusu potężnych stacji roboczych do pracy z dźwiękiem, kompilowania kodu, przetwarzania zdjęć i renderowania wideo. Na szczęście prawie wszystkie modele z serii wyposażone są we flagowe wyświetlacze InfinityEdge (częściej IPS, rzadziej matryce OLED) z naturalnym odwzorowaniem barw i wysokim zakresem dynamiki (HDR10, Dolby Vision). Ekrany tego poziomu można zwykle znaleźć w specjalistycznych laptopach „dla przedstawicieli zawodów kreatywnych”, takich jak Acer ConceptD i MSI Creator. Tylko tam są one klasyczne, a w Dell XPS najczęściej dotykowe.

Pod innymi względami jest to czysta klasa premium, której zazdrości 99% laptopów na świecie. Niezbędne elementy modeli XPS to smukła obudowa z aluminium pokrytego włóknem węglowym, port Thunderbolt, adapter sieciowy Killer Wireless, Wi-Fi 6, czytnik kart, szybkie ładowanie i wirtualna stacja dokująca do szybkiego połączenia ze smartfonem. Charakterystyczną cechą tej serii jest jej ultrawysoka autonomia: modele oparte na platformie Intel Evo mogą pracować przez jeden dzień bez ładowania. Fantastyczny wynik.

Oprócz klasycznych laptopów, w tej serii znajdują się również ultrabooki konwertowalne. W rzeczywistości są to te same, dobrze sprawdzone ultrabooki XPS, ale z obowiązkowym ekranem dotykowym, który można wywrócić na lewą stronę, używając gadżetu jako tabletu. Jednocześnie są cieńsze, cichsze i zimniejsze od klasycznych laptopów XPS, ale nieco gorsze od nich pod względem wydajności i wyposażenia, a zamiast dedykowanych kart graficznych opierają się na mocy zintegrowanych akceleratorów Intel Iris i Radeon Vega.