Toxic to najnowsza linia ultraszybkich kart graficznych AMD Radeon wprowadzonych przez firmę Sapphire w 2021 roku. Cechą charakterystyczną serii było zastosowanie skomplikowanych systemów chłodzenia, które najczęściej łączą klasyczne chłodzenie powietrzem z układem chłodzenia cieczą. A wszystko to w stosunkowo kompaktowym rozmiarze, do którego nie trzeba komplikować ani zmieniać rozmieszczenia podzespołów w obudowie.


Z reguły takie modele z chłodzeniem hybrydowym są wyposażone w ogromny radiator 360 mm z trzema wentylatorami 120 mm, który jest podłączony za pomocą pary węży do rury wodnej zainstalowanej bezpośrednio na chipie wideo. Dzięki temu karty hybrydowe Toxic mogą pochwalić się kilkoma stopniami przetaktowania – począwszy od zwykłego przetaktowania zapewnianego przez producenta, a skończywszy na trybie Toxic Boost, który wykorzystuje chłodzenie układu wodnego na pełnej mocy. Aby lepiej zrozumieć sytuację, należy zauważyć, że Radeon RX 6900 XT Toxic w pierwszym przypadku był w stanie przyjąć częstotliwość 2525 MHz, a po aktywacji Toxic Boost przetaktował do 2730 MHz.

Oczywiście linia Toxic jest skierowana wyłącznie do wymagających graczy, e-sportowców i entuzjastów overclockingu, którzy chcą uzyskać najwyższą możliwą wydajność w rozdzielczości WQHD / 4K bez względu na cenę końcową. W samym Sapphire karty graficzne Toxic z dumą nazywają najbardziej wydajną linią Radeonów, którą można znaleźć w sprzedaży. Nie możemy mówić za wszystkich, ale tak właśnie stało się z Radeonem RX 6900 XT Toxic.

Oprócz modeli Toxic z chłodzeniem hybrydowym producent zapowiedział także bardziej znane odmiany kart graficznych z tradycyjnym chłodzeniem, składające się z trzech szybkich wentylatorów i chłodziarki. Przypomina to bardziej modele z popularnej serii Sapphire Nitro Plus, ale z mocniejszym przetaktowaniem i stylizacją w toksycznych czarno-złotych kolorach.