Pomimo wysiłków Della, Microsoftu i Logitecha, by stworzyć urządzenia biurowe o estetycznym wyglądzie, w praktyce wielu użytkownikom nie potrzebuje tego wszystkiego do codziennej pracy. Wystarczy, że klawiatura jest wygodna i nie wygląda jak trumna, a przełączniki membranowe nie hałasują podczas pracy, połączenie bezprzewodowe nie spada niespodziewanie, a baterie raz na jakiś czas nie wyczerpią się. miesiąc. Jak zapewne się domyślacie, klawiatury KS od 2E w pełni spełniają te wymagania.


Urządzenia te to zazwyczaj klawiatury membranowe o minimalistycznej konstrukcji i połączeniach przewodowych. Ich funkcjonalność koncentruje się na najważniejszych elementach, a typowy model kosztuje od 10 do 25 dolarów. Różnica między nimi polega najczęściej na dopasowaniu klawiszy, konstrukcji i rodzaju połączenia. Dzięki temu asortymentowi w serii KS znajdują się zarówno staroświeckie modele przewodowe w stylu legendarnej klawiatury Logitech Keyboard K120, jak i bardziej nowoczesne opcje niskoprofilowe z łącznością bezprzewodową i klawiszami w stylu wyspy, co powinno przypaść do gustu fanom Apple technologii i posiadaczy nowoczesnych laptopów.

Najpopularniejszą z tej serii jest membrana wyspowa 2E KS120. Jest to niezawodna i wszechstronna niskoprofilowa klawiatura z klawiszami typu chiclet, złączem USB i standardowym układem z klawiaturą numeryczną. Wyróżnia się na tle monotonnej konkurencji z poziomu biurowego dzięki zastosowaniu nisko zawieszonych, wklęsłych klawiszy przystosowanych do długotrwałego pisania i schludnego podświetlenia. Ogólna jakość wykonania 2E KS120 przypomina klawiatury Logitech MX, ale kosztuje o kilka rzędów wielkości mniej.