Możesz szczegółowo porównać wszystkie parametry techniczne wybranych monitorów w specjalnej tabeli. A pod linkiem znajdziesz cały katalog monitorów, gdzie możesz samodzielnie wybrać coś według własnego gustu.

matryca 10-bitowa, 240 Hz, dobry DCI-P3, czas reakcji 0,03 ms, koncentrator USB, obsługa NVIDIA G-SYNC, ergonomiczna podstawka, tryb portretowy, PBP, dobre głośniki stereo 5 W, podświetlenie Light FX RG, czujniki oświetlenia i obecności , szybkie ładowanie.
Nie znaleziono.

Pomimo popularyzacji paneli OLED, nadal pozostają one bardzo kosztowną rzeczą, dlatego też określenie „niedrogi monitor OLED” w dalszym ciągu brzmi jak oksymoron. Jeśli jednak nadal masz nadzieję na znalezienie wysokiej jakości i niedrogiego OLED-a, zalecamy zwrócenie uwagi na debiutancki OLED firmy AOC o niewymawialnej nazwie AGON AG276QZD.

Monitor AGON AG276QZD wyposażony jest w 27-calowy panel OLED o rozdzielczości 2560x1440 pikseli i częstotliwości odświeżania 240 Hz. Jego 10-bitowa matryca zapewnia naturalne odwzorowanie kolorów (99% DCI-P3) z niewiarygodnie głęboką czernią, wysokim kontrastem i szczytową jasnością do 1000 cd/m², która jest niezbędna w normalnym wyświetlaczu HDR. Czas reakcji wynosi zaledwie 0,03 ms, co czyni go idealnym rozwiązaniem dla szybkich strzelanek i innych gier. Obsługa G-Sync i FreeSync pomaga uniknąć rozrywania i zacinania się obrazu.

Biorąc pod uwagę, że mówimy o monitorze klasy premium, producent wyposażył go w koncentrator USB do urządzeń peryferyjnych, obsługę trybu Picture-by-Picture (PBP), wbudowane czujniki światła i obecności, a także całkiem niezłe stereo głośniki o mocy 5 W każdy. Szkoda tylko, że porty nie są USB C i nie obsługują ładowania, co w oczach kreacji jest minusem. Ciekawostką jest dekoracyjny, konfigurowalny moduł podświetlenia Light FX RG, który ukryty jest na tylnej obudowie monitora. Cóż, obrazu dopełnia wyjmowana podstawka, która pozwala regulować wysokość, nachylenie i obrót ekranu, a także umożliwia ustawienie monitora w pozycji pionowej.

10-bitowa matryca OLED, 240 Hz, dobry DCI-P3, czas reakcji 0,03 ms, koncentrator USB, obsługa FreeSync Premium, ergonomiczna podstawka, tryb portretowy, wbudowany system stereo 10 W, koncentrator USB z obsługą szybkiego ładowania i trybem DisplayPort , TÜV Rheinland.
Obniżenie częstotliwości odświeżania nieznacznie zwiększa opóźnienie.

Pomimo tego, że Acer nigdy nie rościł sobie pozycji lidera na rynku monitorów, jego wyświetlacze z serii Predator stopniowo zyskiwały szacunek doświadczonych graczy i e-sportowców poszukujących nie tylko dobrego monitora do gier, ale profesjonalnej broni spełniającej szereg rygorystycznych wymagań . Najnowszym przykładem takiego podejścia jest „najlepszy monitor dla strzelanek” o nazwie Predator X27, oferujący imponująco wysoką częstotliwość odświeżania 240 Hz, czas reakcji 0,03 ms i kompatybilność z FreeSync Premium.

Kluczową cechą modelu jest 10-bitowy panel OLED o wysokim kontraście z obsługą HDR10, zapewniający jasność do 1000 nitów i współczynnik kontrastu 1 milion do 1, umożliwiający wyświetlanie jasnych i bogatych kolorów z 99% pokryciem DCI-P3 . Acer Predator X27U posiada również wbudowane głośniki o mocy 5 W, które zwiększają wygodę podczas oglądania filmów lub grania w gry. Dla wygody użytkowników monitor posiada koncentrator USB z portem USB C, który umożliwia jednoczesne przesyłanie danych i ładowanie urządzeń zewnętrznych.

Do zalet modelu należy także ergonomiczna podstawka z regulacją wysokości, pochylenia i orientacji oraz certyfikat TÜV Rheinland. Pomimo wysokich kosztów i pozycjonowania w duchu „najlepszych z najlepszych”, nadal istnieją pewne drobne wady. Kiedy częstotliwość odświeżania spada, z jakiegoś powodu opóźnienie ekranu nieznacznie wzrasta. Bezkrytyczny, ale dziwny. Cóż, korzystanie z HDMI 2.0 zamiast 2.1 może być problemem dla posiadaczy nowoczesnych konsol, gdyż ogranicza możliwość przesyłania obrazów 4K z dużą częstotliwością odświeżania.

Bezramkowa konstrukcja od krawędzi do krawędzi, 10-bitowa matryca OLED, 240 Hz, dobry DCI-P3, czas reakcji 0,03 ms, koncentrator USB, obsługa FreeSync Premium/G-Sync, koncentrator USB do urządzeń peryferyjnych, tryb gry, wygodna aplikacja do konfiguracji podnieś swój monitor DisplayWidget Center.
Za te pieniądze chciałbym USB C.

Asus ROG Swift PG27AQDM to flagowiec tajwańskiego producenta Asus, który bazuje na zaawansowanej matrycy od LG Displays i stara się odpowiedzieć na pytanie, jak powinien wyglądać idealny monitor do gier na lata 2023-2024. Jeśli choć trochę znasz ten rynek, to najprawdopodobniej znasz już ogólny przepis: weź najwyższej klasy 10-bitową matrycę o doskonałej jasności, odwzorowaniu kolorów i kontraście, zmniejsz czas opóźnienia podczas transmisji sygnału, dodaj FreeSync /G- posmakuj SYNC i zapakuj wszystko w piękną, całkowicie bezramową obudowę od krawędzi do krawędzi z oświetleniem Asus Aura Sync.

Tak naprawdę kluczową różnicą pomiędzy tym modelem a innymi flagowymi monitorami marki jest zastosowanie pełnoprawnego panelu OLED o najwyższym kontraście statycznym, naturalnym odwzorowaniu kolorów i cholernie głębokiej ciemnej barwie, na którym od razu będziesz chciał odtworzyć wszystkie swoje ulubione gry, oddzielnie oglądając nocne sceny w trybie HDR z częstotliwością odświeżania od 120 do 240 Hz. To nie żart, zapewnia jakość obrazu, która jeszcze kilka lat temu wydawała się fantastyczna. Nocna scena ucieczki łodzią w samej grze Uncharted 4 zaczyna bawić się nowymi kolorami, nie mówiąc już o ponownym odtwarzaniu Dead Space czy Alien Isolation.

Pod względem dodatkowych funkcji monitor Asus ROG Swift PG27AQDM w pełni odpowiada swojemu flagowemu statusowi. Wyposażony jest w podwójny koncentrator USB do podłączenia urządzeń peryferyjnych (ale bez DisplayPort i trybu Power Delivery), wygodną podstawkę pozwalającą na regulację pochylenia i obrotu wyświetlacza, a wbudowany tryb gry pozwala na wyświetlenie timera, Licznik FPS i popraw celownik. Aż dziwne, że na tym tle Asus całkowicie zrezygnował z wbudowanych głośników. Cóż, pełnoprawne oprogramowanie DisplayWidget do regulacji monitora za pomocą myszy jest, cokolwiek by nie powiedzieć, wygodną rzeczą.

10-bitowa matryca OLED, 240 Hz, dobry DCI-P3, czas reakcji 0,03 ms, obsługa FreeSync Premium/G-Sync, koncentrator USB do urządzeń peryferyjnych, tryb gry, ergonomiczna regulowana podstawka, HDMI 2.1.
Za te pieniądze chciałbym USB C.

Zaledwie 5-6 lat temu monitory do gier były albo szybkie, albo zapewniały piękny obraz, ale charakteryzowały się dużymi opóźnieniami. Problem ten częściowo rozwiązały zaawansowane ekrany IPS, jednak dopiero dzięki masowej dystrybucji matryc OLED gracze otrzymali dokładnie to, o co prosili. Jednak takie rozwiązania były początkowo niezwykle drogie. Na tym tle niezwykle ciekawie prezentuje się UltraGear 27GS95QE 2024 – to bodaj pierwszy monitor OLED od LG, który łączy w sobie to, co najlepsze z obu światów, a jednocześnie kosztuje niecałe 40 tysięcy hrywien.

LG UltraGear 27GS95QE to 27-calowy flagowy panel OLED o rozdzielczości 2560 x 1440 (16:9), najwyższym współczynniku kontrastu, wysokiej jasności szczytowej, 10-bitowej głębi kolorów i pokryciu trójkąta kolorów DCI P3 na poziomie 98,5%. Oznacza to, że mówimy o fajnym ekranie o niemal profesjonalnym poziomie, odpowiednim do przetwarzania zdjęć i filmów. Jednocześnie z punktu widzenia gier może pochwalić się rekordowo niskim opóźnieniem wejściowym wynoszącym 0,03 ms i imponującą częstotliwością odświeżania do 240 Hz. Monitor jest także kompatybilny z technologiami NVIDIA G-Sync i AMD FreeSync Premium Pro, zapewniając płynny, pozbawiony łez obraz nawet w najbardziej dynamicznych scenach z dużą ilością poruszających się obiektów. Otóż obecność portów HDMI w wersji 2.1 umożliwi bezkompromisowe wyświetlanie obrazu z konsol z PlayStation 5 i Xbox Series X.

Pod względem dodatkowych funkcji pomysł LG w pełni odpowiada jego flagowemu statusowi. Posiada podwójny koncentrator USB z obsługą DisplayPort i Power Delivery do podłączania urządzeń peryferyjnych, monitorów zewnętrznych i laptopów. Ergonomiczna podstawka pozwala na regulację nachylenia i obrotu wyświetlacza, a wbudowany tryb gry pozwala na wyświetlanie na ekranie stałego celownika (wygodne np. w grach bez „wizjera” niczym w Battlefield 1) lub pokaż licznik FPS zamiast FRAPS i podobnego oprogramowania. Dostępna jest także funkcja Shadow Boost, służąca do sztucznego rozjaśniania szczególnie ciemnych obszarów kadru w grach online.

10-bitowa matryca OLED, 240 Hz, dobry DCI-P3, czas reakcji 0,03 ms, FreeSync Premium/G-Sync, 4-portowy koncentrator USB, ergonomiczna podstawka, USB C z szybkim ładowaniem i trybem Alt, HDMI 2.1.
Problemy z niewystarczającym podświetleniem (prawdopodobnie zostaną rozwiązane poprzez aktualizację oprogramowania), koszt jest wyższy niż u konkurencji.

Dzięki działalności LG Displays oferta monitorów OLED w 2023 roku znacząco się poszerzyła. Wśród firm, które zaprezentowały swoje rozwiązania OLED, znalazła się amerykańska marka Corsair ze swoją linią monitorów gamingowych XENEON. XENEON 27QHD240 to jedna z głównych gwiazd tej serii, reprezentująca pod każdym względem najwyższej klasy 27-calowy monitor, na którym cholernie miło się pracuje, odtwarza swoje ulubione gry lub ponownie ogląda ulubione filmy z włączoną obsługą HDR, odkrywając nowe szczegóły.

Corsair XENEON 27QHD240 oparty jest na najwyższej klasy 10-bitowej matrycy OLED firmy LG o rozdzielczości Quad HD, imponującej częstotliwości odświeżania 240 Hz i praktycznie braku opóźnienia wejściowego (czas reakcji pikseli GtG do 0,03 ms), nieskończonym kontraście i doskonałych kolorach reprodukcja (100% Adobe RGB, 99% DCI-P3). Jedną z cech modelu jest całkowity brak odblasków dzięki półmatowemu ekranowi, co jest rzadkością wśród monitorów OLED. Dodatkowe funkcje obejmują obsługę FreeSync Premium/G-Sync, rozbudowany koncentrator z czterema portami USB (jeden USB C z szybkim ładowaniem i obsługą wideo), ergonomiczną podstawkę i nowoczesny zestaw portów wideo, w tym dwa HDMI 2.1 i jeden DisplayPort 1.4 .

Jednak pomimo doskonałych właściwości XENEON 27QHD240 ma również swoje wady. Głównym problemem jest ograniczona jasność – nawet przy włączonym HDR szczytowa jasność sięga 800 nitów na niewielkim obszarze i zaledwie 150 nitów przy 100% ekranu, a tryb ABL (Automatic Brightness Limiter) zbyt agresywnie dostosowuje jasność w porównaniu do konkurencji. Corsair obiecuje, że nowe oprogramowanie monitora zmieni przeznaczenie trybu ABL i zwiększy jasność monitora o 33%, ale na razie mamy to, co mamy. Drugie zastrzeżenie to cena. W tej chwili, przy podobnych cechach, pomysł Corsaira będzie kosztować około 10-15% więcej niż AOC AGON AG276QZD i Acer Predator X27 z prawie tymi samymi matrycami OLED od LG.