TOP 5 kompaktowych dysków SSD M.2 do laptopów
W tej tabeli możesz porównać specyfikacje techniczne wszystkich dysków SSD M.2 przedstawionych w recenzji. A w sekcji linku możesz samodzielnie wybrać odpowiedni model laptopa.
Amazon.pl | 471 zł | Do sklepu |
OleOle.pl | 399 zł | Do sklepu |
RTV Euro AGD | 399 zł | Do sklepu |
CTI Telekom Sp.z o.o. | 415 zł | Do sklepu |
x-kom.pl | 429 zł | Do sklepu |
Transcend ma w swoim arsenale ogromną liczbę dysków półprzewodnikowych zaprojektowanych z myślą o zupełnie innych wymaganiach użytkowników. Na przykład bohaterem tej recenzji jest jeden z najtańszych dysków półprzewodnikowych w popularnym formacie M.2-2280. Według producenta jest to najlepsza opcja do roli dysku systemowego w laptopie, działającego ultrabooka czy niedrogiego peceta do gier, który nie musi bić rekordów wydajności.
W zależności od partii producent kontrolera może się różnić, więc Transcend po prostu usunął tę informację z książeczki, ograniczając się do dodania „najnowszego kontrolera PCI-E 3.0”. Sądząc po informacjach w sieci, niezależnie od producenta (Phison i Silicon Motion), SSD w większości testów produkuje deklarowane 2000 i 1500 MB/s dla sekwencyjnego odczytu i zapisu. Wynik IOPS może osiągnąć 250 000. Pomimo braku radiatora i nagrzania do 80°C, Transcend 110Q działał konsekwentnie i niezawodnie w testach z odpowiednim poborem mocy i przewidywalną krzywą opadania. W przypadku jednego z najtańszych dysków SSD M.2 jest to świetna funkcja.
Żywotność Transcend 110Q wynosi 300 TB. Po przekroczeniu limitu dysk SSD nie przestanie działać, a jedynie zacznie stopniowo zmniejszać głośność, gdyż zużyte komórki zostaną automatycznie zablokowane. Oficjalna gwarancja producenta wynosi 3 lata. Jeśli zsumujemy wszystkie powyższe, otrzymamy niedrogi, stabilny i w miarę szybki dysk z kategorii „kupiłem i zapomniałem”. Czego potrzebuje większość osób, które nie gonią za postępem technicznym i nie planują zakupu dysków z poziomu Samsung EVO lub PRO.
Electro.pl | 340 zł | Do sklepu |
Avans.pl | 340 zł | Do sklepu |
KOZAK | 429 zł | Do sklepu |
Morele.net | 202 zł | Do sklepu |
servecom.pl | 221 zł | Do sklepu |
WD Blue SN570 to popularny kompaktowy dysk SSD M.2 z obsługą NVMe i rozszerzonym MTBF. Model wchodzi w skład „niebieskiej” linii dysków firmy WD. W przeciwieństwie do podstawowych „zielonych” dysków twardych WD, ten model jest raczej modelem średniej klasy z wyższymi specyfikacjami na tabliczce znamionowej, wyższym TBW i 5-letnią gwarancją. Jednocześnie WD Blue SN570 nie jest tak drogi jak felgi o profilu WD Black dla graczy. Ogólnie świetna opcja do wykorzystania jako dysk systemowy w komputerze stacjonarnym lub laptopie.
W rzeczywistości Blue SN570 jest ulepszeniem popularnego, ale kapryśnego dysku Blue SN550, który rozwiązał wszystkie problemy z indeksowaniem pamięci i dziwactwami kontrolera. Dysk wykonany jest w formacie M.2-2280, do wymiany danych wykorzystywana jest magistrala PCI-E 3.0 4x NVMe. Jako podstawę wykorzystuje 112-warstwową pamięć flash 3D TLC NAND BiCS5. Wskaźniki prędkości wyglądają całkiem nieźle, choć są gorsze od modeli z PCI-E 4.0. Szybkość sekwencyjnego zapisu i odczytu dużych plików to odpowiednio 3000 i 3500 Mb/s.
Małe pliki są przetwarzane z prędkością do 460 000 IOPS (operacje odczytu i zapisu na sekundę). Podczas zapisywania bardzo dużej ilości danych wirtualna macierz SLC tradycyjnie się zapełnia, a prędkość dysku stopniowo spada. Jednak dzięki optymalizacji kontrolera spadek prędkości nie jest tak szybki, jak w przypadku poprzednika WD SN550. Ogólnie rzecz biorąc, firma WD wykonała kompetentną pracę, poprawiając błędy i wypuszczając naprawdę popularny dysk SSD, który zachowuje się prosto, przewidywalnie i bezbłędnie.
Amazon.pl | 601 zł | Do sklepu |
Electro.pl | 350 zł | Do sklepu |
Avans.pl | 350 zł | Do sklepu |
Morele.net | 395 zł | Do sklepu |
Mediaexpert.pl | 350 zł | Do sklepu |
MSI Spatium M390 to relatywnie niedrogi, wysokiej jakości i dość szybki dysk SSD o pojemności 1 TB. Jest wykonany w kompaktowej obudowie M.2 2280, dzięki czemu można go używać nawet w laptopach i ultrabookach o smukłej obudowie. Najważniejsze, że obsługuje protokół NVMe 1.4. MSI Spatium M390 wykorzystuje 176-warstwową pamięć TLC firmy Micron, która jest używana z równym powodzeniem zarówno w niedrogich, jak i zaawansowanych dyskach.
Urządzeniem steruje czterokanałowy, bezbuforowy kontroler Phison E15T, będący właściwie uproszczoną wersją Phison E19T z wyłączonym interfejsem PCI-E 4.0. Pomimo magistrali trzeciej generacji, Spatium jest w stanie odczytywać dane z prędkością do 3300 MB/s, a zapisywać – do 3000 MB/s, czyli kilkakrotnie wyższą niż charakterystyka dysków SSD SATA3 i dość zbliżoną do prędkości niedrogie modele z PCI-E 4.0. Należy zauważyć, że przy testów niektóre benchmarki wykazały, że rzeczywista prędkość jest o 10 - 12% wyższa niż deklarowana przez producenta.
Z kolei małe pliki 4K MSI Spatium M390 przetwarza ze średnią prędkością do 550 tysięcy IOPS (liczba operacji odczytu i zapisu na sekundę). Podczas jednoczesnego zapisywania bardzo dużej ilości danych wirtualna macierz SLC ulega przepełnieniu, a prędkość jest tymczasowo zmniejszana w kilku etapach. W takim czy innym stopniu każdy budżetowy bezbuforowy dysk twardy cierpi na ten problem, jedynym pytaniem jest stopień spadku i liczba wypłat. M390 plasuje się pod tym względem gdzieś pośrodku, więc raczej nie warto się na tym skupiać. Co więcej, producent starał się zniwelować ten minus za pomocą 5-letniej gwarancji, zwiększonej pojemności zapisu do 400 TB oraz niewielkiego radiatora, który choć nie jest pełnowartościowym radiatorem, to jednak nieznacznie obniża temperaturę pracy kontroler.
Amazon.pl | 778 zł | Do sklepu |
Rozetka.pl | 468 zł | Do sklepu |
MediaMarkt.pl | 499 zł | Do sklepu |
Proshop.pl | 479 zł | Do sklepu |
Komputronik.pl | 519 zł | Do sklepu |
Dyski SSD Samsunga z serii EVO i PRO nieco zwolniły, ale nadal są przykładem ciągłej optymalizacji. Na przykład w modelu 980 PRO inżynierowie firmy próbowali rozwiązać jeden z głównych problemów współczesnych dysków SSD M.2 - szybkie zapełnianie bufora pamięci, przez co prędkość odczytu lub zapisu znacznie spada w czasie. Zwiększając bufor SLC do 1024 MB, dysk jest w stanie dłużej utrzymywać prędkość odczytu i zapisu paszportu. Cóż, jak to bywa w przypadku Samsunga, za postęp trzeba będzie trochę dopłacić.
Tak więc Samsung 980 PRO działa na zastrzeżonym kontrolerze Elpis firmy Samsung, który został zaprojektowany do współpracy z interfejsem PCI-E 4.0 nowej generacji. Czwarta wersja ma znacznie większą przepustowość, co zaowocowało poważnym wzrostem prędkości liniowej zapisu i odczytu (odpowiednio 5000 i 7000 Mb/s). Liczby IOPS są prawie dwukrotnie wyższe niż w modelu 970 EVO Plus. Tradycyjnie do dysków tego poziomu używana jest wysokiej klasy pamięć flash, która może wytrzymać wiele cykli przepisywania. W przypadku modelu o pojemności 1 TB producent obiecuje do 600 TB przed awarią i potwierdza swoje słowa 5-letnią gwarancją.
Osobno warto zwrócić uwagę na dołączone do napędu unikalne oprogramowanie Magician, które rozszerza możliwości korzystania z napędu. Poza optymalizacją szybkości pracy, monitorowaniem kondycji kontrolera i sprawdzaniem w nim np. TBW można wyregulować balans między pojemnością a wytrzymałością dysku. Za pomocą suwaka Over Provisioning użytkownik może ustawić wielkość obszaru zapasowego SSD, który będzie cały czas dostępny, dzięki czemu pamięć flash NAND będzie zużywać się wolniej i bardziej równomiernie.
Amazon.pl | 496 zł | Do sklepu |
Proshop.pl | 414 zł | Do sklepu |
Empik | 389 zł | Do sklepu |
Electro.pl | 368 zł | Do sklepu |
Avans.pl | 368 zł | Do sklepu |
Amerykański producent Patriot Memory trafił w dziesiątkę w ostatnich latach swoimi dyskami SSD i modułami RAM. Warto za to podziękować kompetentnemu podejściu do rozwoju – producent słucha swoich klientów i nie dąży do narzucania im kosztownych i często wątpliwych modowych nowinek. Na przykład w Viper VPN110 SSD zrezygnowano z magistrali PCI-E 4.0 na rzecz tańszego i popularnego interfejsu PCI-E 3.0.
W rezultacie Patriot Viper VPN110 jest jednym z najszybszych dostępnych dysków SSD PCI-E 3.0. Działa na popularnym dwurdzeniowym kontrolerze Silicon Motion SM2262EN, który może współpracować z zewnętrznym układem pamięci podręcznej RAM i nie nagrzewa się zbytnio przy kopiowania naprawdę dużych tablic danych. Dzięki SM2262EN producentowi udało się zwiększyć prędkość odczytu liniowego do 3300 MB/s, a zapisu liniowego do 3000 MB/s. Losowe przetwarzanie małych plików 4K osiąga 500 tysięcy IOPS.
Poza przyzwoitą szybkością napęd wyróżnia się wizualnie, gdyż cały obszar płytki drukowanej jest w całości pokryty dość grubym czarnym aluminiowym radiatorem o ciekawej fakturze i logo marki. Radiator zapewnia dobre odprowadzanie i odprowadzanie ciepła z powierzchni dysku SSD, dlatego temperatura kontrolera rzadko przekracza 65 stopni Celsjusza. Jedynym minusem jest to, że z jakiegoś tajemniczego powodu producent nie przykręcił radiatora, tylko przykleił go do płytki drukowanej, więc nie będzie łatwo go wyjąć lub wymienić, co może być problemem przy montażu w laptopach i ultrabookach . Właściwie dlatego producent podkreśla to jako rozwiązanie dla komputerów stacjonarnych i kompaktowych.